Tag "Zbigniew Ziobro"
Godność (naszego) człowieka
Zaczął się nowy rok akademicki. Także w Szkole Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości w Warszawie, będącej pod szczególną opieką i nadzorem ekipy Ziobry z Ministerstwa Sprawiedliwości. Misją tej uczelni jest – jak w maju ogłosił w „Naszym Dzienniku” wiceminister Marcin Romanowski – poszukiwanie prawdy. Romanowski nie przewidział wtedy, że niedługo sam będzie musiał się zderzyć z tym, co głosi. A są to piękne słowa o przyrodzonej godności człowieka, o niezbywalnych i przyrodzonych prawach człowieka, o standardach etycznych itd. Bo jaka jest praktyka?
Fundusz (nie)sprawiedliwości
Pieniędzy dla pokrzywdzonych nie ma. Są za to miliony na fundacje prokościelne i zgodne z linią władzy „Sprawiedliwe państwo to takie, które staje w obronie bezbronnych i słabych. Które niesie im skutecznie pomoc, gdy jest ona najbardziej potrzebna. Nie opuszcza ich w dramatycznych momentach, gdy padli ofiarą przestępstwa albo innego nieszczęścia, lecz ich wspiera. Pomagać sprawiedliwie to znaczy przyjąć takie reguły postępowania, które wynikają z poczucia solidarności z ofiarą przestępstwa”, napisano górnolotnie na stronie internetowej Funduszu Sprawiedliwości. Rzeczoną sprawiedliwość pomysłów Zbigniewa
Banaś uderza w Ziobrę
Sądy gospodarcze Bermudów i Rwandy oraz prawo rozwodowe Peru – czyli na co szła kasa z Funduszu Sprawiedliwości „Lodziarnia”, „Skarbonka Solidarnej Polski”, „Mają rozmach s…syny!” – to najłagodniejsze komentarze internautów dotyczące informacji o wynikach kontroli NIK w nadzorowanym przez ministra Zbigniewa Ziobrę Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, popularnie nazywanym Funduszem Sprawiedliwości (w latach 2018-2019 pełnomocnikiem Ziobry ds. Funduszu Sprawiedliwości był obecny wiceminister Marcin Romanowski). O tym raporcie krążyły legendy. Wiadomo było, że w funduszu
Ziobro na tropie memów z papieżem
Najwyższa Izba Kontroli poinformowała, na co przeznaczono ok. 280 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości. Otóż m.in. na „promowanie instytucji małżeństwa” i „badanie prześladowań chrześcijan w Polsce”, czyli w praktyce przeglądanie memów z papieżem. Według Ziobry tak wygląda przeciwdziałanie przestępczości. –
Czy Marian Banaś obali rząd Morawieckiego?
Żaden polski polityk nie budzi takiego lęku w Jarosławie Kaczyńskim, Mateuszu Morawieckim i Zbigniewie Ziobrze Przez lata był jednym z nich. Ma głęboką wiedzę o kulisach działania Prawa i Sprawiedliwości. Wie, kto z kim trzyma i przeciw komu. Wielu wpływowych polityków PiS jest przekonanych, że jako były szef Krajowej Administracji Skarbowej orientuje się, którzy prominentni działacze partii rządzącej kręcili lody albo pomagali je kręcić. Ma silną motywację, odpowiednie środki i ludzi. Stoi na czele instytucji, której zadaniem jest
Czas powiedzieć NIE
To, co dziś robi PiS, pozwala nam zrozumieć, jakim sposobem mogliśmy na 123 lata stracić niepodległość Razi mnie medialna paplanina na temat wyjścia Polski z Unii. Pisowska niechęć do Unii nikogo nie powinna zaskakiwać, już w czasie rozmów akcesyjnych w 2004 r. Kaczyński w sprawie Unii grymasił. Uznawanie PiS za normalną partię polityczną jest zresztą błędem. Zacznijmy od tego, że statut tej partii jest pokraczny i nie powinien być zatwierdzony przez sąd. Uprawnienia prezesa w nim zawarte nie mają
Józef Orzeł o Ziobrze
Opozycja co rusz ogłasza, że w „dojnej zmianie” jest taki kryzys, że jeszcze chwila i do władzy wróci kamaryla z poprzedniego rozdania. Kasa jej się kończy, a rodziny naciskają. Bo jak patrzą na wypas, jaki mają nawet dalecy kuzyni z PiS, to ich ręka świerzbi, by też sięgnąć po konfitury. Kryzys w partii władzy faktycznie jest. Przyznają to co mądrzejsi liderzy. Warto tu przywołać Józefa Orła, filozofa i twórcę Klubu Ronina. Oceniając zachowanie Ziobry i jego Solidarnej Polski, Orzeł w „Do
Banaś i Ziobro: bez przebaczenia
Między nami, pisowcami – ja ciebie prokuratorem, ty mnie kontrolą To nie jest zwykła wojna między politykami. Że niby są z tego samego obozu, a jeden pod drugim dołki kopie. Albo że walczą ze sobą, a potem się otrzepują i rozchodzą, każdy w swoją stronę. To jest wojna niezwykła – bo jest ich dwóch, a gdy ona się skończy, jeden będzie siedział. Obaj wzajemnie się nękają, wysyłając przeciw sobie podległe im służby. Obaj zebrali już pokaźne kwity. Ten, który będzie