Tag "Żydzi"
Zbąszyń, czyli wyciąganie wniosków z historii
Kiedy nastroje społeczne zaczynają być systemowo podniecane i atmosfera gęstnieje, zdawać się może, że wypadki przyśpieszają, mijają się z intencjami sprawców i wystarczy zupełnie w innych okolicznościach niewinna iskra, aby nastąpił wielki wybuch. W marcu 1938 r., w narastającym przeczuciu nieszczęścia władze Polski spanikowały i podjęły decyzję, której zapewne przyklasnęła spora część społeczeństwa, ale która okazała się brzemienna w skutki. Obserwując nastroje panujące w III Rzeszy i stale, zauważalnie pogarszającą się sytuację Żydów, Sejm RP uchwalił
Nie byliśmy tacy piękni i szlachetni
Duża część Polaków w czasie wojny i po niej nie zachowała się wobec Żydów przyzwoicie Prof. Julian Kwiek – historyk z Wydziału Humanistycznego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Zajmuje się najnowszymi dziejami Polski, zwłaszcza problematyką mniejszości narodowych (żydowskiej, łemkowskiej i słowackiej) oraz tzw. polskich miesięcy. Niedawno ukazała się jego książka „Nie chcemy Żydów u siebie. Przejawy wrogości wobec Żydów w latach 1944-1947”. Z pańskich ustaleń wynika, że między lipcem 1944 r. a końcem 1947 r. w Polsce
Żelazna Kopuła Izraela
Co tak naprawdę wydarzyło się na Bliskim Wschodzie Powoli zapominamy o kolejnym – majowym – przesileniu, do którego doszło na Bliskim Wschodzie. Zgodnie z logiką izraelsko-palestyńskiego czy, szerzej, żydowsko-arabskiego konfliktu strony weszły teraz w fazę wyciszenia, co powoduje mniejsze zainteresowanie opinii publicznej sytuacją w Ziemi Świętej. Jeśli nic się nie zmieni, za kilka lat znów dojdzie do eskalacji, której towarzyszyć będzie wzmożona uwaga świata. To okresowe zainteresowanie sprzyja myśleniu o potyczkach Palestyny i Izraela w kategoriach nihil novi. Tymczasem
Z Ramallah do Jerozolimy jest 30 kilometrów
Droga do pokoju z Palestyńczykami prowadzi przez bezpośrednie negocjacje bez żadnych warunków wstępnych Tal Ben-Ari Yaalon – chargé d’affaires Izraela w Polsce Czy trwający przez ostatnie dwa lata izraelski kryzys polityczny właśnie się skończył, a kraj będzie stabilniejszy z nowym rządem i nowym prezydentem? – Na pewno te dwa lata były wyzwaniem. Nie powiedziałabym, że był to polityczny kryzys, bo kraj był przecież stabilny. Mamy nadzieję, że nowy rząd zostanie wkrótce zaprzysiężony i unikniemy piątych z kolei wyborów, ale jak
Manifestacje od Stambułu po Londyn
Izraelsko-palestyński konflikt dzieli Europę Kiedy 9 maja na Tel Awiw spadły pierwsze bomby, a w kierunku Gazy wystartowały pierwsze bombowce z Izraela, w Palestynie i innych krajach od co najmniej kilku dni trwały demonstracje przeciw przymusowym eksmisjom Palestyńczyków z ich domów w jerozolimskiej dzielnicy Szajch Dżarrah („Jerozolimska beczka prochu”, PRZEGLĄD nr 21). Palestyńczycy i wspierający ich aktywiści byli już więc gotowi wykrzyczeć to, co myślą nie tylko o eskalacji działań, ale też szerzej – o polityce Izraela i okupacji. W kolejnych
Jerozolimska beczka prochu
Jak batalia sądowa w sprawie przymusowych eksmisji Palestyńczyków podpaliła region Kiedy Sąd Najwyższy Izraela zdecydował o odroczeniu posiedzenia w sprawie przymusowych eksmisji Palestyńczyków z ich domów w jerozolimskiej dzielnicy Szajch Dżarrah, w wielu miejscach Izraela i Palestyny już trwały demonstracje. Na ulice wyszli zarówno Arabowie, którzy chcieli wyrazić gniew na to, co ich zdaniem jest zbrodnią w białych rękawiczkach, jak i żydowscy nacjonaliści związani z ruchem osadniczym. Niektóre demonstracje przeradzały się w starcia z izraelską policją,
Niezatapialni
I dla Abbasa, i dla Netanjahu priorytetem jest utrzymanie stanowisk i skonsolidowanie władzy Kiedy w styczniu Mahmud Abbas, prezydent Autonomii Palestyńskiej, ogłosił, że po raz pierwszy od dawna Palestyńczycy będą mogli wybrać swoje władze, pojawiła się iskierka nadziei na zmiany. Co więcej, w tym roku wybory miały się odbyć trzykrotnie, głosujący mieliby szansę na wybór swoich przedstawicieli do Rady Legislacyjnej, być może na zmianę prezydenta, a później na zdecydowanie o składzie Palestyńskiej Rady Narodowej, czyli najważniejszego









