Tai chi dla mocnych kości – rozmowa z dr n. med. Anną Wawrzyniak
Cywilizacja sprzyja osteoporozie Dr n. med. Anna Wawrzyniak – kierownik Pracowni Chorób Metabolicznych Kości Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny rodzinnej w województwie wielkopolskim. Jak żyć, aby nie zachorować na osteoporozę? – Trzeba żyć zdrowo i rozsądnie, prawidłowo się odżywiać, uprawiać sport, w diecie zwracać uwagę szczególnie na zawartość wapnia, witaminy D i białka. W polskim społeczeństwie, nawet wśród młodych osób, występują duże niedobory witaminy D. Można to stwierdzić, badając poziom metabolitu witaminy D w surowicy krwi, 25 (OH)D, którego norma wynosi od 30 do 80 ng/ml, a młode kobiety mają przeważnie wartości do kilkunastu nanogramów na mililitr. Czy to prawda, że zalecenia dotyczące dobowego spożycia witaminy D zostały w tym roku zmienione? – Tak, właśnie w związku z zaobserwowanym niedoborem witaminy D zalecane dawki podwyższono. Według rekomendacji, dzieci od pierwszego do 18. roku życia powinny przyjmować 600-1000 IU dziennie, osoby do 65. roku życia – 800-2000 IU w miesiącach od września do kwietnia, a osoby 65+ taką samą dawkę przez cały rok. Tymczasem powszechnie zaleca się podawanie witaminy D tylko dzieciom do pierwszego roku życia, chociaż powinno się ją brać przez całe życie. Zwłaszcza osoby w wieku podeszłym mogą odnieść korzyści z suplementacji. W związku z tym chyba nie należy unikać słońca? – W naszym organizmie ok. 80% witaminy D pochodzi z syntezy skórnej, warto więc wystawiać się na promienie słoneczne w te jesienne dni. Latem trzeba ostrożniej korzystać ze słońca, uwzględniając potencjalne zagrożenie nowotworami skóry i jej szybsze starzenie się. Natomiast w diecie trzeba zwrócić uwagę na zawartość fosforanów, których dużo znajdziemy w produktach konserwowanych i wędzonych, w napojach gazowanych oraz fast foodach. Dlaczego? – Fosforany działają antagonistycznie w stosunku do wapnia i mogą zwiększać możliwość zachorowania na osteoporozę. Drugim grzechem jest siedzący tryb życia – u osób nieaktywnych wydziela się sklerostyna, substancja powodująca, że kość nie tworzy się w takiej ilości, w jakiej powinna, i że dynamiczna równowaga między tworzeniem się kości a ich niszczeniem (resorpcją) zostaje zaburzona. Skakanka i taniec Mnie zainteresowały ćwiczenia tai chi, o których wspomniała pani na wykładzie w Pomorskim Uniwersytecie Medycznym. Chodzi tu bardziej o profilaktykę czy także o leczenie osteoporozy? – Ruch jest zbawienny w zapobieganiu osteoporozie i w jej leczeniu. Ściskanie i rozciąganie beleczek kostnych jest bodźcem do tworzenia kości, a do tego dochodzi podczas aktywności fizycznej. Natomiast brak ruchu powoduje, że następuje niszczenie tkanki kostnej. Mówiąc krótko, przy bezruchu powstaje tłuszcz, podczas aktywności – kość i mięśnie. Dodatkowo aktywność jest sposobem na utrzymanie lub nawet zwiększenie masy i siły mięśniowej oraz poprawę równowagi. Osoby chore powinny jednak unikać sportów kontaktowych, które zwiększają zagrożenie urazem.Odradzam karate, dżudo, piłkę nożną i koszykówkę. Pytała pani o tai chi. Rzeczywiście jest ono bezpieczne dla starszych osób, nie wymaga nagłych ruchów, które mogłyby spowodować złamania kości, dodatkowo poprawia równowagę i zapobiega upadkom, a to one stanowią najczęstszy mechanizm urazu, który prowadzi do złamania kości w przebiegu osteoporozy. Równie dobre są spacery, taniec. A dla młodszych uprawianie intensywniejszych form sportu. A zwykłe skakanie na skakance? Słyszałam, że jest bardzo dobre dla kości… – Tak, skakanka to jeden z lepszych rodzajów aktywności, które w dzieciństwie i młodości wpływają na ten mechanizm ściskania i rozciągania beleczek kostnych, z zastrzeżeniem, że jest to profilaktyka rekomendowana w młodym wieku w celu budowania kości, ale nie metoda ich leczenia. Dlaczego? – Beleczki kostne osłabione przez osteoporozę pod wpływem siły ciężkości zsumowanej z przyspieszeniem mogłyby złamać beleczki poziome i pionowe w trzonach kręgowych i doprowadzić do kompresji, czyli złamań zmiażdżeniowych. Jeśli więc mówimy o osobach starszych, to ze skakanką trzeba być ostrożnym. Niebezpieczna łazienka Czy można powiedzieć, że osteoporoza jest chorobą genetyczną? – Złamania szyjki kości udowej u matki i córki potwierdzają tę tezę. Udowodniono, że wpływ na powstanie osteoporozy ma wiele genów. W środowisku badaczy mówi się też o tzw. genach kandydujących i genach, których wpływ na jakość kości potwierdzono. W sumie bada się wpływ ponad 20
Udostępnij:
- Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
- Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
- Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
- Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
- Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp
- Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail
- Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety









