Jest mi dobrze w życiu

Jest mi dobrze w życiu

Maria Seweryn, aktorka. W wieku 17 lat zadebiutowała w filmie „Kolejność uczuć”. Grała m.in. w „Matce swojej matki” (z Krystyną Jandą), „Pół serio”. Znaczące role teatralne w sztukach „Shopping & Fucking” w „Hamlecie” (postać Rosenkranza), w „Grze miłości i przypadku”. Obecnie przygotowuje się w Szczecinie do premiery sztuki „Polarody” Marka Ravenhalla. Kiedy Pani zrozumiała, że jest już dorosła? – Staram się być dorosłą, bo jestem matką. 2. Jakie wspomnienie z dzieciństwa Panią prześladuje? – To się wiąże z filmem mojej mamy, Krystyny Jandy. Właśnie nakręciła „Przesłuchanie”, które z powodów cenzuralnych poszło na półkę i wieczorami u nas w domu odbywały się pokazy dla znajomych. Ja byłam już w swoim pokoju, ale z dołu dochodziły mnie odgłosy uderzeń i krzyk bitej mamy. 3. Czy płakała Pani kiedyś z miłości? – Oczywiście, regularnie. 4. Co ostatnio najbardziej wyprowadziło Panią z równowagi? – Chamstwo i głupota. 5. Czy ma Pani taką osobę, której nigdy nie wybaczy? – Nie. 6. Czego ma Pani za dużo? – Wątpliwości i strachu, czy zaplanować teraz drugie dziecko, o którym marzę. 7. W życiu nie ma nic lepszego niż… – …miłość. 8. Brak mi pewności siebie, kiedy… – …podlegam ocenie. 9. Starość to… – …strach przed nią i dlatego – myślę – trzeba zawczasu się do tego przygotować: jak najwięcej poznać życzliwych ludzi, otoczyć się wnukami. Wierzę, że wtedy starość może być przyjemna. 10. Czym jest dla Pani fresk Leonarda da Vinci „Ostatnia wieczerza”? – Wspomnieniem mego taty, Andrzeja Seweryna, bo po raz pierwszy wytłumaczył mi, o co chodziło artyście. 11. Przed jaką pokusą nie jest Pani w stanie się wybronić? – Przed gorącą kolbą kukurydzy. 12. Z kim chciałaby Pani zjeść uroczystą kolację? – Z całą moją rodziną, co się nie zdarza. 13. Praca, jakiej by się Pani nigdy nie podjęła? – To coś, do czego nie byłabym przekonana. 14. Od kogo nauczyła się Pani najwięcej? – Przede wszystkim od moich rodziców. Ale jeśli chodzi o zawód, wciąż spotykam ludzi, którzy czegoś mnie uczą. 15. Jaka była najbardziej ryzykowna decyzja, którą podjęła Pani w swym życiu? – (śmiech) Że wyszłam za mąż. 16. Komputer to dla Pani… – …tajemnica. 17. Czy lubi Pani wyobrażać sobie, co by Pani zrobiła, gdyby ponownie mogła przeżyć swoje życie? – Niewiele zmieniłabym – jest mi dobrze. Może tylko przed urodzeniem dziecka trochę bym podróżowała. 18. Czy ogląda się Pani w lustrze, ilekroć jest ku temu sposobność? – Oczywiście, i to w pełni usprawiedliwiona, bo jestem aktorką. 19. Czy była Pani kiedyś u wróżki? – Nie. 20. Czy ściska Panią w gardle, gdy słyszy Pani narodowy hymn Polski? – Nie. 21. Czy czuje się Pani duszą towarzystwa? – Czasami tak, to zależy od towarzystwa. 22. Czy jest taka osoba, której chciałaby Pani powiedzieć coś ważnego, ale jest za późno? – Tak, to mój dziadek. 23. Jaką chciałaby Pani pozostać w pamięci przyjaciół? – Prawdziwą. Szczerą.   Share this: Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on Telegram (Opens in new window) Telegram Click to share on WhatsApp (Opens in new window) WhatsApp Click to email a link to a friend (Opens in new window) Email Click to print (Opens in new window) Print

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 19/2002, 2002

Kategorie: Sylwetki