Jan Pospieszalski w „Warto rozmawiać” wziął się do propagowania wielodzietności. Przed kamerą defilowali więc wielodzietni, niektórzy to znajomi Pospieszalskiego, i mówili, jak to fajnie i patriotycznie mieć dużą rodzinę, prezentując się na tle swoich chryslerów, mercedesów i willi.
W ten sposób mogliśmy poznać typową polską rodzinę wielodzietną. Gierek by tego nie wymyślił…
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy