Wiosna

Wiosna

Czy można codziennie katować się polityką? Nie można. Gdy kiedyś pytano Leopolda Staffa, dlaczego pisze o tylu rzeczach, a nie pisze o polityce, odpowiedział krótko: „Od polityki to ja mam Piłsudskiego”. Bardzo bym chciał móc tak dzisiaj powiedzieć. Ale Piłsudski nie żyje, a zdawać się na jego dzisiejszą karykaturę, nie mam odwagi ani ochoty. A na konkurentów tej karykatury? Też byłoby ryzykowne. To co pozostaje? Mimo wszystko pisać dziś o polityce nie będę. Nie będę sobie ani Czytelnikom psuł humoru na święta. Może zatem coś o historii, która – jak mawiali Rzymianie – jest nauczycielką życia, a Józef Szujski tę myśl twórczo rozwinął, wyciągając z niej logiczne wnioski. Uznał mianowicie, że „fałszywa historia jest mistrzynią fałszywej polityki”. Mało kto pamięta, w jakich okolicznościach zdanie to Szujski sformułował. Otóż niejaki Wolski (bynajmniej nie Marcin, ale Ludwik) napisał taki tekst: „Duch narodowy polski upada. Przyczyną tego jest rzucenie się ludzi chłodnych i rozważnych na najświętsze uczucia, myśli i wyobrażenia narodu, wyszydzanie ich i zdeptanie, aby społeczeństwu dać inny zupełnie kierunek, a to nadanie nowego kierunku wiedzie naród do zupełnego upadku; że w końcu ci chłodni i rozważni ludzie, sponiewierawszy uczucia obecne, z kolei wzięli się do przeszłości, aby i w niej zohydzić

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 12/2016, 2016

Kategorie: Felietony, Jan Widacki
Tagi: Jan Widacki