Pomiędzy dotrzymywaniem towarzystwa a balsamowaniem zwłok To, jak należy w naszym kraju stosować zasady magii i wykonywać zawód wróżki czy astrologa, zostało ściśle określone przepisami. Na rządowym portalu publicznych służb zatrudnienia zamieszczona jest aktualna „Klasyfikacja zawodów i specjalności”, przygotowana przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej i obowiązująca od 30 sierpnia 2010 r. Korzystają z niej m.in. GUS i ZUS. W dokumencie tym dokładnie opisano obowiązki zawodowe ciążące w Polsce na wróżbitach i osobach uprawiających magię. Wróżbitów, astrologów i innych zakwalifikowano do „Grupy dużej nr 51 – pracownicy usług osobistych”. Urzędowy zapis stwierdza, że „zadania świadczone przez specjalistów należących do tej grupy obejmują zazwyczaj (…) dotrzymywanie towarzystwa, wróżbiarstwo, balsamowanie zwłok i organizację pogrzebów”. Czas na kontrole UOKiK We wspomnianej „Grupie dużej nr 51” pod numerem kodu 5161 zawarta jest oficjalna, precyzyjna definicja obowiązków, od których nie mogą się uchylić przedstawiciele zawodu określanego jako „Astrolodzy, wróżbici i pokrewni”. Przepisy stwierdzają: „Astrolodzy, wróżbici i pokrewni badają wpływ poszczególnych planet Układu Słonecznego i gwiazd stałych na środowisko ziemskie, opowiadają o wydarzeniach z przeszłości i przewidują przyszłe zdarzenia w życiu osobistym, korzystając z metod astrologicznych, w oparciu o cechy charakterystyczne dłoni klienta, wylosowane karty lub inne techniki, oraz ostrzegają i dają rady dotyczące przyszłości”. Rządowy dokument potwierdza zatem i uwiarygodnia stosowane przez wróżbitów techniki, które dotychczas, powiedzmy szczerze, nie przez wszystkich były uważane za całkowicie rzetelne. Teraz zaś zostało jednoznacznie określone, że właśnie opierając się na nich, muszą funkcjonować wróżbici w Polsce. Gdyby więc okazało się, że np., wróżka odmawia wróżenia z dłoni, bo uważa tę metodę za nienaukową, mamy prawo złożyć na nią skargę (zapewne do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub odpowiedniego urzędu pracy). Rządowy dokument mówi bowiem wyraźnie, że wróżyć należy także „w oparciu o cechy charakterystyczne dłoni klienta”. Takie naruszenie obowiązków zawodowych przez specjalistę wróżbiarstwa nie spowoduje utraty koncesji, bo w tej profesji nie jest ona wymagana. Urząd pracy czy UOKiK ma jednak prawo przysłać kontrolę sprawdzającą, czy wróżka na pewno przestrzega reguł magii. Nie można natomiast, tak jak w przypadku doradców finansowych, obciążać wróżbitów odpowiedzialnością za niesprawdzenie się przepowiedni. Metody stosowane przez obie te grupy zawodowe są zresztą pokrewne. Wpływ konstelacji gwiazd Aktualna „Klasyfikacja zawodów i specjalności” poświęca wiele miejsca bardzo dokładnemu i szerokiemu opisowi usług wróżbiarskich. W rubryce „Zadania zawodowe” czytamy: „Zadania wykonywane przez astrologów, wróżbitów i osoby praktykujące pokrewne techniki zazwyczaj obejmują: studiowanie wpływu konstelacji gwiazd i innych zjawisk na życie ludzkie; sporządzanie horoskopu urodzeniowego stanowiącego psychofizyczny portret człowieka w celu samopoznania, określenia pola możliwości i ukierunkowania w życiu; opracowywanie prognozy w zakresie wybranych spraw, problemów, predyspozycji i zdarzeń odnoszących się do jednostki, ogółu, danej chwili, roku lub wieku; przewidywanie przyszłych zdarzeń; określanie charakteru i przeznaczenia człowieka poprzez interpretację liczb wynikających z ważnych dla niego dat, imienia i innych danych; określanie korzystnego czasu dla różnych ludzkich wydarzeń, takich jak: zawarcie małżeństwa, wyruszenie w podróż, zawarcie transakcji, objęcie stanowiska; udzielanie porad dotyczących zaginionych osób lub rzeczy; przestrzeganie i doradzanie w zakresie możliwego rozwoju wydarzeń; doradzanie klientom różnych środków ostrożności celem uniknięcia nieszczęśliwych przypadków itp.”. Tak precyzyjne określenie kompetencji i obowiązków wróżbitów w rządowym dokumencie powinno ostatecznie rozwiać wątpliwości co do tej profesji, traktowanej jeszcze niekiedy nie całkiem serio. W obszarze zjawisk nadprzyrodzonych Trzeba tu zauważyć, że we wcześniejszej „Klasyfikacji zawodów i specjalności”, obowiązującej do końca 2009 r., obowiązki zawodowe wróżbitów były określone nieco inaczej. Poprzednia wersja dokumentu stwierdzała, że wróżbita: „Wykorzystując wrodzone uzdolnienia do działania w obszarze zjawisk nadprzyrodzonych, dokonuje wglądu w przeszłe i przyszłe wydarzenia przy zastosowaniu ukształtowanych przez tradycję różnych form wróżenia, takich jak: karty (zwłaszcza tarot), kabała, I Cing (zgodnie ze starochińską „Księgą przemian”), chiromancja (wróżenie z ręki), katoptromancja i krystalomancja (przepowiadanie przyszłości za pomocą zwierciadła lub kryształu) itp.”. Jak łatwo więc porównać, obecna „Klasyfikacja zawodów i specjalności” wśród metod, które ma stosować wróżbita, nie wymienia już I Cing. Nie wiąże się to jednak z jakimikolwiek napięciami w relacjach polsko-chińskich (takimi
Tagi:
Andrzej Dryszel