13/2013

Powrót na stronę główną
Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Przebłyski

Okulary Równości

Dyskryminacja to choroba, na którą łatwo zapaść, a wyleczyć trudno. Dobrze o tym wiedziała Izabela Jaruga-Nowacka, która rozpoczęła rozdawanie Okularów Równości. Po tragicznej śmierci inicjatorki nagrody dzieło kontynuuje fundacja jej imienia. W tym roku wyróżniono: Wandę Nowicką „za długoletnie niezłomne działanie na rzecz praw kobiet oraz podjęcie działań politycznych na rzecz samodzielności i podmiotowości kobiet w sferze polityki”. Agnieszkę Holland za „pokazanie swoim przykładem innego modelu Matki-Polki i znakomity dowód, że można zmieniać i cywilizować debatę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Muzyka do mnie wróciła

Diagnoza lekarzy była surowa: Będzie pani żyła, ale o powrocie na scenę proszę zapomnieć Anna German o sobie, zebrała Mariola Pryzwan O wypadku, powrocie do zdrowia i listach od wielbicieli Odczułam nagle kilka wstrząsów, jakby samochód znalazł się na okropnych kocich łbach zamiast na gładkiej jak lustro szosie. Potem zapanowała cisza i ciemność. (…) Nad ranem zauważył nasz rozbity wóz kierowca ciężarówki przejeżdżający tą drogą. Samochód był roztrzaskany, (…) znalazłam się daleko

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Franciszek versus Franciszek

Ile w pontyfikacie nowego papieża będzie Franciszka Ksawerego, a ile Franciszka z Asyżu? We wszystkich komentarzach prasowych, także w poprzednim numerze „Przeglądu”, uwypukla się imię Franciszek (w podtekście – z Asyżu), które przybrał kard. Bergoglio po wyborze na papieża. Przyjęcie po raz pierwszy w historii Kościoła tego imienia jest symbolem i znakiem czasu. Św. Franciszek z Asyżu, najbardziej rozpoznawalny święty katolicyzmu, to osobowość najbardziej przyjazna człowiekowi w historii chrześcijaństwa, to solidarność i humanizm jednocześnie, przyjaźń, otwartość, współczucie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Kto zapłaci za kryzys?

Już czas, by koszty globalnej zimy finansowej ponieśli ci, którzy ją wywołali, a jednocześnie najwięcej na niej zarobili To nie ludzie najmniej zarabiający spowodowali światowy kryzys. Ten kryzys to dzieło finansowych spekulantów, szalonego liberalizmu, chciwości najbogatszych. Dlaczego więc koszty wychodzenia z finansowej i gospodarczej zapaści ma ponosić szary obywatel? Taka dyskusja toczy się dziś na świecie. Ale nie w Polsce, bo w Polsce władzę sprawuje prawica. Najwyższa więc pora przebić się przez mur milczenia. I odpowiedzieć na kluczowe pytanie: kto ma zapłacić za kryzys,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Dwa epizody z dziejów gatunku

Epizod 1. Przemilczana rocznica 45 lat temu, 16 marca 1968 r., w ramach prowadzonych w Wietnamie przez armię USA search and destroy operations – akcji poszukiwania i likwidacji oddziałów Wietkongu, dowodzona przez por. Williama Calleya kompania 11. brygady piechoty zajęła oznakowaną na mapie jako My Lai gminę Son My z sześcioma przysiółkami i w dwóch wymordowała wszystkich mieszkańców – 504 osoby. Ponad setka żołnierzy, wykonując rozkaz dowódcy: „Zabić wszystkich – mężczyzn, kobiety,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Grzeszne milczenie Kościoła

Argentyna nadal żyje procesami członków junty wojskowej, przypominając sobie bierność jedynej instytucji, która mogła stanąć po stronie prześladowanych Wraz z wyborem na papieża kard. Jorge Bergoglia wraca wielokrotnie zadawane w Argentynie trudne pytanie o postawę Kościoła katolickiego wobec rządów junty wojskowej w latach 1976-1983. Argentyna po śmierci Juana Peróna w 1974 r. pogrążyła się w chaosie. Partyzantki miejskie dokonywały ataków na posterunki policji i wojska, szalała inflacja. 24 marca 1976 r. wojskowi na czele z gen.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Technik z FPÖ wypełnia luki

Polityczni spadkobiercy Jörga Haidera ponieśli największą klęskę wyborczą w Austrii Korespondencja z Wiednia 3 marca był najczarniejszym dniem w historii Wolnościowej Partii Karyntii. Bastion wolnościowców padł, FPK straciła w landowych wyborach aż 27,78%. Od 1945 r. żadne ugrupowanie rządzące landem nie przegrało w Austrii tak dotkliwie. Partyjni wodzowie, do niedawna nietykalni i butni, przyjęli ten cios z zaciśniętymi zębami, niektórzy – ze łzami w oczach. Z niemal 45% zostało FPK ledwie 17,11% poparcia. Tego samego dnia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Mostostal na zakręcie

Spółka wcześniej stawiana za wzór zrywa kontrakty nawet na inwestycje unijne Coś złego stało się z branżą budowlaną w Polsce. Według największej na świecie korporacji ubezpieczeń handlowych, Euler Hermes, w roku 2012 upadły 273 spółki. Od początku roku dołączyły do nich kolejne 42, a to nie koniec. A przecież dwa-trzy lata temu branżę tę postrzegano jako solidny dział gospodarki, rozwijający się mimo kryzysu. Unijne pieniądze i przygotowania do Euro 2012 napędzały koniunkturę. Zarządy chwaliły

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Wojny kulturowe i ich żołnierze – rozmowa z prof. Wojciechem Bursztą

Dzisiaj nacjonalizm to jedyna żywa ideologia Czy dzisiejsze wojny kulturowe, o których pisze pan w najnowszej książce „Kotwice pewności”, mają coś wspólnego np. ze średniowiecznymi wyprawami krzyżowymi? – Cechą wspólną był zapewne fundamentalizm, bo uczestnicy dawnych krucjat także uważali się za głosicieli wiary prawdziwej i uzurpowali sobie prawo do nawracania innych. Jednak tam nie chodziło tylko o wyrażenie własnych poglądów, ale przede wszystkim o ich siłowe krzewienie, tak aby stały się prawem. W dzisiejszych wojnach kulturowych ludzie też

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Bo są – rozmowa z Arturem Małkiem

5 marca czterech Polaków zdobyło Broad Peak (8047 m). Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski zginęli w zejściu. Zawsze wtedy stawiane jest pytanie, dlaczego ludzie idą w góry Kiedy zdał pan sobie sprawę, że zszedł pan z Broad Peaku jako ostatni – i koledzy już nie wrócą? – Myślę, że drugiej nocy po zdobyciu szczytu wszyscy byliśmy już tego pewni. 25 lat temu Maciek pokazał na Broad Peaku, że szanse są nawet po wielu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.