23/2014

Powrót na stronę główną
Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Zwierzęta miejskie i ich baśniowe maszyny

Założę się, że robią to specjalnie: wstają późno, jak najpóźniej, żeby klienci bistro zdążyli zamówić kawę i croissanty. Stają w parterowych oknach przy samej ulicy – każda w jednym, jak w dzielnicy czerwonych latarni – i przeciągają się

Felietony Jerzy Domański

Żegnaj, Generale

Im dłużej obserwuję naszych polityków, tym mniej mam złudzeń. Nie wierzę, że potrafiliby sprostać takim próbom, jakie były udziałem Generała Jaruzelskiego. A zwłaszcza tej największej. Pamiętam poziom napięć w Polsce w grudniu 1981 r. i nigdy nie miałem cienia wątpliwości,

Felietony Tomasz Jastrun

I po bitwie

Jechałem głosować, kiedy radio doniosło o śmierci gen. Jaruzelskiego. Poruszenie. Moje życie byłoby znacząco odmienne, gdyby nie stan wojenny. Jakie by było? Nie wiem. Za to jestem pewien, że ta operacja, mimo swej monstrualnej skali i mocy, została tak skonstruowana, aby było

Felietony Piotr Żuk

Model 20/80

Jeremy Rifkin w połowie lat 90. XX w. ogłaszał w książce „Koniec pracy” powstanie w niedalekiej przyszłości społeczeństwa w formule 20/80, w którym do funkcjonowania gospodarki wystarczy aktywność zawodowa 20% ludzi. Pozostałe 80% miało zostać wypchnięte z rynku

Kraj

Jak się robi miejską rewolucję – rozmowa z Tomaszem Leśniakiem

W konflikcie wokół igrzysk chodziło o to, ile mieszkańcy mają w swoim mieście głosu i jak się ich traktuje Tomasz Leśniak – socjolog, koordynator inicjatywy Kraków Przeciw Igrzyskom Dokończ takie zdanie: „Bo igrzyska to metoda

Nauka

Biblioteka jak Starbucks – rozmowa z Donną Lanclos

Komfort kawiarni i dostęp do potrzebnych materiałów. Może to jest przyszłość bibliotek? – Wyrzuciliśmy biurka, a wstawiliśmy wielkie, białe tablice, kanapy, miękkie fotele, stoliki na kawę i stoły z zamontowanymi kontaktami. Obserwujemy, jak się uczą studenci i w których miejscach. Zmieniamy bibliotekę na podstawie tych danych, a nie tylko opinii personelu biblioteki. Nie da się przecież skutecznie uczyć bez jedzenia i bez kanapy, na której można sobie uciąć drzemkę – mówi Donna Lanclos, badaczka pracująca dla jednej z amerykańskich bibliotek akademickich.

Zdrowie

Uzależnienia, czyli niewola – rozmowa z dr med. Bohdanem Woronowiczem

– Skończyć z papierosami nie jest łatwo, nawet tym ludziom, którzy poradzili sobie z innym uzależnieniem. Znam alkoholików, którzy – mimo że od lat utrzymują abstynencję, nie piją już 15 czy 20 lat – nie potrafią przestać palić. Podpadam im, bo każdemu z nich zadaję pytanie: „A kiedy pan zacznie trzeźwieć?”. Dziwią się, a niektórzy nawet obrażają, bo dla nich trzeźwienie jest równoznaczne z utrzymywaniem abstynencji. Nie chcą zrozumieć, że prawdziwe trzeźwienie to również radzenie sobie z innymi uzależnieniami i tym samym poprawa jakości życia. Nikotynista myśli, że co tam, zapali sobie jednego i cześć, ale potem jest drugi, siódmy, dwudziesty siódmy papieros… Fragment książki „Dasz radę! O pokonywaniu uzależnień”, z dr. med. Bohdanem Woronowiczem rozmawia Karolina Prewęcka.

Opinie

Portret podwójny

Na stronie tytułowej są dwa nazwiska: Isaiah Berlin i Andrzej Walicki. Dwóch wybitnych historyków idei i filozofów społecznych. Łączą ich wspólne zainteresowania: myśl rosyjska, przeszłość i współczesność Rosji oraz liberalizm. Cała książka jest hołdem i podziękowaniem składanym przez Andrzeja Walickiego Isaiahowi Berlinowi. Walicki jako liberał opowiada się za państwem opiekuńczym, którego struktury bronią ludzi przed dyktaturą rynku, w tym również rynku pracy.

Historia

Będę mówił tylko prawdę… (cz.I)

– Panie Karski, człowiek taki jak ja, który rozmawia z takim jak pan, musi być całkowicie szczery. Toteż ja panu mówię: nie jestem w stanie uwierzyć w to, co tutaj od pana usłyszałem – mówił sędzia Sądu Najwyższego USA, gdy Jan Karski opowiadał mu o Holokauście.

Sport

Jaki prezes, taka reprezentacja?

W porównaniu z ubiegłorocznym spotkaniem piłkarskich delegatów zaszły istotne zmiany – nie mieliśmy internetowej transmisji na żywo. Ograniczono się do wideoprezentacji dwóch wypowiedzi prezesa. Wiadomo, myśli i oceny przywódcy mają moc obowiązującej wykładni. Podczas zjazdu w stołecznym hotelu Sofitel można było odnieść wrażenie, że nie warto „za bardzo podskakiwać, narażać się i wychylać”. Co prawda, podczas prywatnych rozmów w kuluarach nie brakowało głosów krytycznych, ale nie znajdowały one odzwierciedlenia po przekroczeniu progu sali obrad. Gdy Polacy słabo grali na Euro 2012, Boniek pozwolił sobie na złośliwy komentarz: jaki prezes, taka reprezentacja. Teraz sam jest prezesem. I co?