Archiwum

Powrót na stronę główną
Felietony

Cyk, cyk, cyk

W czerwcu w urzędach pracy było zarejestrowa­nych 2.437.400 bezrobotnych. Niebawem bę­dzie ich więcej, bo ok. 18 tysięcy pracujących w hutnictwie musi stamtąd odejść jeszcze w tym roku. Zwolnienia będą nie tylko w hutnictwie, po­nad tysiąc zakładów pracy przewiduje zwolnienie ponad 60 tysięcy pracowników w najbliższych mie­siącach. Nie trzeba tłumaczyć, jakie będą tego kon­sekwencje, zwłaszcza w małych miastach. Już teraz odnotowano spadek obrotów w handlu detalicznym w porównaniu z rokiem ubiegłym. Zwolnienia zapowiadane są w całym kraju.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

A co, zapytać nie wolno?

Kiedy oburzone w najwyższym stopniu i poruszone wręcz do żywego, dobre imię Wiesława Walendziaka zaczęło się je­go ustami domagać wymierzenia kary mini­strowi Ryszardowi Kaliszowi za – jak ma­wialiśmy na podwórku – obrazę majestatu, przypomniałam sobie pewien brzydki dow­cip. Posądzenie chodzącej niewinności, szefa sztabu wyborczego FIRMY KRZAK, o manipulowanie tym i owym, zwłaszcza zaś owym, wywołało z pamięci ten ciężki dowcip podwórkowy, którego wtedy jeszcze nie rozumiałam. Opowiadali go starsi, do­świadczeni koledzy,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Jeszcze o lustracji

W tym samym numerze „Przeglądu” drukowany jest list rzecz­niczki prasowej Sądu Apelacyjnego w Warszawie, będący odpo­wiedzią na mój felieton z 5 lipca br., zatytułowany „Sędziom taj­nej lustracji pod rozwagę”. Pisząc ten tekst, miałem świado­mość, że to nie spodoba się sądowi. Nie opublikowałem jednak moich poglądów po to, by kogokolwiek obrażać, a jeśli ktoś z ad­resatów tak moje słowa odebrał – to przepraszam. Pisałem mój felieton jako ostrzeżenie. Wczoraj podpisałem podobny tekst w imieniu Unii Pracy, skierowany do Premiera Rządu RP, też

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Mgławica

To doprawdy zadziwiające, w jak krótkim czasie, jak skutecz­nie i bez żadnego właściwie oporu udało się zrobić z III Rzeczy­pospolitej parodię demokratycznego państwa! Wybory prezydenckie, a więc wybór Pierwszego Obywatela, zamieniają się w śledztwo kryminalne. Przemiana gospodarcza zamienia się w “przekręt”, o którym kilkakrotnie już czytałem w różnych gazetach, że zablokowanie lub wypromowanie odpowiednich ustaw w Sejmie kosztuje zainteresowanych ponoć tyl­ko 3 miliony dolarów. Ostatnio wreszcie, również z prasy, dowiedziałem się o lęku Czechów i Węgrów, że jeśli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Notes dyplomatyczny

Jak wytknął nam jeden z czytelni­ków, przegapiliśmy trzy nomina­cje ambasadorów – na Węgry, do Konga (Kinszasa) i do Kuwejtu. Więc nadrabiamy zaległość – parę tygodni temu sejmowa Komisja Spraw Za­granicznych zaakceptowała trzech kandydatów, prezentowanych przez Władysława Bartoszewskiego, ale ekspediowanych za granicę jeszcze przez Bronisława Geremka. Pierwszy z nich, Rafał Wiśniewski, dyrektor Departamentu Polityki Kulturalnej, jedzie na Węgry. I wszyscy w zasadzie się cieszą – a najbardziej jego podwładni. O perypetiach Wi­śniewskiego, byłego dyrektora In­stytutu Polskiego w Budapeszcie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Jak daleko do zapaści

Kryzys walutowy być nie musi, ale z biegiem miesięcy rośnie prawdopodobieństwo jego wystąpienia Z tego, że przyszłość jest nieprzewidywalna, nie wynika, że nie należy w ogóle myśleć o tym, co może nastąpić. Ważne, jak to się robi. Szansę na zachowanie powagi mają nie generalne rozważania o przyszłości i nie prowadzone, według wyimaginowanych praw historii, ale takie, które biorą pod uwagę rozmaite okoliczności konkretne oraz związki między faktami zbadane przez naukę i sprawdzone przez racjonalne analizy. Towarzyszy takiemu myśleniu popopperowska inżynieria cząstkowa, oznaczająca ulepszanie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Jeszcze o tajemnicach piramid

“Ni mauzolea, ni egipskie grody ostatniej śmierci pewne być nie mogą”, pisał za Hora­cym Kochanowski. “Egipskie grody” to natu­ralnie piramidy, o których jednak powiedzia­no już i całkiem coś przeciwnego: wszystko boi się czasu, czas boi się piramid. A czego mogą się bać same piramidy? To proste: piramidologów. Jest taka specjalność ezote­ryczna, która w Wielkiej Piramidzie w Gizie upatruje przepowiednie na całą historię. Każdy centymetr, przepraszam: cal, każdy łokieć jej korytarzy odpowiada poszczegól­nemu wiekowi,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Cenzura w internecie

Dziennikarze portalu internetowego nagle stracili pracę. Ich teksty nie podobały się ludziom Walendziaka W poniedziałek w ubiegłym tygodniu ponad dwudziestu dziennika­rzy redakcji prasowej należącego do Telekomunikacji Polskiej portalu inter­netowego jak zwykle przyszło do pra­cy. Nie zostali wpuszczeni do budynku. Od strażników pilnujących wejścia do­wiedzieli się, że już nie pracują w fir­mie. Ich nazwiska znalazły się na spo­rządzonej przez szefów czarnej liście. Dzięki temu wydarzeniu opinia pu­bliczna dowiedziała się o wywieranych na nich naciskach politycznych. A miało

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski

Podstęp przeciw prawu

W ustroju demokratycznym ordynacja wy­borcza jest ważniejsza niż konstytucja. Wszystko zależy od wyniku wyborów, od tego, czy dają one możliwość zmiany władzy, czy osobistości mające rzeczywiste poparcie lud­ności mogą w wyborach kandydować, czy li­czenie głosów jest uczciwe. Obecna ordynacja wyborów prezydenckich daje możliwość kan­dydowania nieomal każdemu, z czego nie omieszkają korzystać różni dowcipnisie, dzi­wacy, kandydaci do wszystkiego. Nikt nie próbuje ograniczyć demokracji przez uniemożli­wienie kandydowania osobom niepoważnym, czy takim, które niczego i nikogo nie reprezen­tują

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Jak Pani/Pan ocenia sposób lustrowania Lecha Wałęsy?

Władysław Frasyniuk, poseł Unii Wolności Bardziej żenującego wido­wiska nie mogliśmy wymy­ślić. Niedawno przypadkowo oglądałem brytyjski program muzyczny, w którym przeważ­nie puszczane są historyczne piosenki rockowe. Tego dnia jednak bardzo dużo czasu po­święcono Sierpniowi i Wałęsie. Jestem przekona­ny, że Lech Wałęsa dla całego świata pozostanie symbolem niezłomności, człowiekiem, który po­kojowymi metodami rozbroił największego prze­ciwnika na świecie – sowiecki system komuni­styczny. My w Polsce, część z powodu własnych kompleksów, część z powodu dogmatu prawa,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.