Archiwum
Zagłada ”Ehime Maru”
Japoński trawler, staranowany przez amerykański atomowy okręt podwodny, poszedł na dno w niespełna dziewięć minut Ta katastrofa doprowadziła do napięć między Waszyngtonem a Tokio. Oto japoński trawler zatonął, gdy dno rozerwał mu amerykański okręt podwodny ćwiczący wynurzenie alarmowe. Bez wieści zaginęło 9 członków załogi “Ehime Maru”, w tym czterech 17-letnich uczniów szkoły rybackiej, którzy wypłynęli w swój pierwszy rejs. W Tokio fala krytyki dosięgła premiera Yoshiro Mori. Na wieść o tragedii szef rządu nie przerwał
Dzieci ulicy
Są na granicy uczciwego życia– albo trafią do młodzieżowego gangu, albo uda się je zatrzymać Tak właśnie je nazwali – dzieci ulicy. Te, które godzinami są poza domem, wolą z niego wyjść, żeby nie oberwać, nie oglądać picia. Wychodzą nie zauważone. Są na granicy. Za chwilę wciągnie je świat ulicy, przestaną być jej dziećmi, staną się obywatelami, zaczną kraść, napadać. – Nie wkraczamy w gangi młodzieżowe, staramy się pomóc tym dzieciom, które dopiero mogą się w nich znaleźć – tłumaczy Wiesław
Fundacja synekur
Wreszcie wiadomo, dlaczego opóźniają się wypłaty zaliczek na poczet niemieckich odszkodowań dla najstarszych ofiar pracy przymusowej w III Rzeszy (chodzi o 80 mln zł. Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie miała wypłacić pieniądze w grudniu ub.r. Teraz ogłoszono, że najwcześniejszy termin to przełom lutego i marca). Wcześniejsze wypłaty dla ofiar Hitlera stojących już nad grobem (ok. 100 tys. osób) to był pomysł Jacka Turczyńskiego, b. szefa fundacji, a obecnie członka jej rady. Pieniądze
Złożą czeki na grobach?
Niemieckie koncerny szukają różnych pretekstów, aby nie wypłacić odszkodowań byłym robotnikom przymusowym Kiedy w ubiegłym roku ogłoszono z pompą porozumienie w sprawie odszkodowań dla byłych robotników przymusowych III Rzeszy, wydawało się, że sprawa jest załatwiona. Do tej pory niewolnicy Hitlera nie dostali jednak ani feniga. Być może pieniądze nigdy nie zostaną przekazane. Koncerny niemieckie imają się wciąż nowych pretekstów prawnych, aby opóźnić wypłaty. Jednym z nich może stać się oskarżenie pod adresem
Strach o trzysta metrów
Pod gilotynę ustawy reprywatyzacyjnej wpadną także pracownicze ogródki działkowe Działkowcy boją się skutków ustawy reprywatyzacyjnej. Zdaniem Polskiego Związku Działkowców, realizacja tego aktu prawnego może zagrozić istnieniu 42% ogródków działkowych (z 5300 istniejących obecnie), o łącznej powierzchni 19 tys. ha. Jak obliczono, oznacza to, iż działki straci 450 tys. rodzin. Krajowa Rada PZD wystosowała więc list do prezydenta RP, Aleksandra Kwaśniewskiego, prosząc go o zawetowanie ustawy reprywatyzacyjnej. “Ustawa reprywatyzacyjna
Po prostu Górski
Piłka? Czy się wygra, czy się przegra, to tym się świata nie naprawi. Ale przecież zawsze lepiej wygrywać Rozmowa z Kazimierzem Górskim – Panie Kazimierzu, właściwie nie wiadomo, co bardziej podziwiać – tamte sukcesy z reprezentacją, czy obecną pańską formę… – Tak? No, w jednej połowie to ja się rzeczywiście bardzo dobrze czuję. Od pasa w górę jest dobrze, głowa pracuje, jak należy. Gorzej z nogami. A że ciągle bywam w tym – jak to się mówi – piłkarskim świecie?
Kościół biedny i bogaty
Z jednej strony, ogromne świątynie i wystawne plebanie, z drugiej – puste tace i zakonnice dzielące się ostatnim kawałkiem chleba z biednymi Kościół biedny, czy bogaty? Na tak postawione pytanie ponad połowa Polaków odpowiada, że Kościół to instytucja zamożna, wręcz bogata. “Katedry na pustyni”, czyli ogromne świątynie, wznoszone w małych miejscowościach, nowe, nadmiernie okazałe plebanie, miasteczkowe domy parafialne z zadęciem na stołeczne kamienice – wszystko to powstało w ostatnim dwudziestoleciu i stworzyło pewien wizerunek Kościoła rozrzutnego. Słyszy
Jak wyrósł Chronowski
Jedni wróżą rychłą dymisję ministra skarbu. Drudzy twierdzą, że nie ma szans, by premier Buzek go odwołał Gdzieś pod koniec stycznia w Sejmie plotkowano, że gdy tylko przyjęty zostanie budżet, premier Buzek odwoła ministrów skarbu – Andrzeja Chronowskiego oraz transportu – Jerzego Widzyka. Plotka musiała mieć jakieś podstawy, bo wymieniano nawet nazwiska ich następców – Chronowskiego na przykład miał zastąpić jego krajan z Nowosądecczyzny – Zygmunt Berdychowski. Te informacje skonsultowaliśmy z osobą działającą na styku biznesu
Przedwiośnie Leszka Millera
W okresie naszych rządów bezrobocie w Polsce spadło o milion. W okresie rządów AWS-UW bezrobocie zwiększyło się o milion. Kto więc tu jest wiarygodny? Rozmowa z Leszkiem Millerem, przewodniczącym SLD – Po wyborach samorządowych mówił pan, że miasta i gminy rządzone przez SLD będą wizytówką Sojuszu. I że w tych miejscach SLD pokaże, czym różni się jego rządzenie od rządzenia AWS i UW. Czy podtrzymuje pan to zdanie? – Podtrzymuję w tym sensie, że to jest cel, do którego trzeba dążyć. I wielokrotnie przekonuję się,