Archiwum

Powrót na stronę główną
Reportaż

Do czego służy góralski kapelusz

Gazdowie nie chcą Związku Podhalan. Bo przez niektórych działaczy jest traktowany jak kobyła, na której wjeżdżają na polityczne salony Józef Krzeptowski-Jasinek denerwuje się: „Tego nie można tak gładko puścić!”. Kolejny zespół regionalny – teraz w Nowym Targu, niedawno w Rabce – nie chce mieć nic wspólnego ze Związkiem Podhalan. Ich kierownicy, młodzi, wykształceni, mówią wprost, że są zainteresowani tylko pielęgnowaniem regionalnej kultury, a nie politykowaniem. Tymczasem bonzowie związku traktują tę organizację jak kobyłę, na której wjeżdżają na polityczne salony. Słowa te padają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Kukułcze gniazda po Syberiadzie

Nie wymierzam sprawiedliwości doznanemu światu. Pisząc tę sagę, chciałem tylko zrozumieć swój czas Zbigniew Domino, autor „Syberiady Polskiej” i „Czasu kukułczych gniazd” – Pana książka „Czas kukułczych gniazd” ukazuje się w szczególnym czasie. Niemcy domagają się odszkodowań za swe majątki utracone na terenach polskich, gdy uciekali przed styczniową ofensywą w głąb Rzeszy. Pan pokazuje ten exodus w relacji Sybiraków, którzy w 1946 r. znaleźli się w dolnośląskiej wsi, częściowo zamieszkanej jeszcze przez Niemców. Wtedy było oczywiste,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Chciałbym, żeby Bush był mądrzejszy

Chętnie pojechałbym do Iraku spotkać się z naszymi chłopcami Patrick Swayze, gwiazdor filmowy, dla „Przeglądu” – Jest pan Teksańczykiem. Czy zatem będzie pan głosował na Busha, byłego gubernatora Teksasu, czy na Kerry’ego, wzorem innych gwiazd filmowych popierających z reguły Demokratów. – Jeszcze nie wiem. Kandydaci na prezydenta składają wiele obietnic, które będzie im trudno dotrzymać. To chora kampania, pełna obrzucania się błotem i wzajemnego poniżania. Podobno takie są reguły tej gry. Chciałbym, żeby Bush był

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Marzę o wielkim Zelmerze

Gdy przyszedłem, powiedziałem: Kładę rękę na kasie. W firmie jest reżim finansowy od góry do dołu Andrzej Libold, prezes Zarządu Zelmer SA – Czy dziś łatwiej wyprodukować dobry odkurzacz, czy go sprzedać? – Dziś nie sztuka wyprodukować, sztuka sprzedać za pieniądze. Wytwórców jest wielu, azjatycki bum produkcyjny sprawił zaś, że nawet najsłynniejsze firmy mają kłopoty ze sprzedażą swych artykułów gospodarstwa domowego. W Europie są inne koszty pracy niż na Dalekim Wschodzie, doświadcza tego również Zelmer.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Koniec szalonego zbójcy

Legendarny bandyta zabił 2 tysiące słoni i 120 ludzi Był najgroźniejszym bandytą w Indiach przez ponad 20 lat. Jak krwawy tyran rządził w nieprzebytej tropikalnej dżungli. Chełpił się, że własnoręcznie uśmiercił 2 tys. słoni i 120 ludzi, w tym 44 policjantów. Na przemycie kości słoniowej zarobił 2,6 mln dol., nielegalny handel rzadkim drewnem sandałowym przyniósł mu zaś 22 mln zysku. Za głowę tego wroga publicznego numer jeden wyznaczono nagrodę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy należy zlikwidować Komisję Śledczą ds. Orlenu?

Pro Witold Ferenc, doradca polityczny, dyrektor Polcam Consulting Należy zlikwidować Komisję Śledczą ds. Orlenu, ale w jej miejsce trzeba powołać niezależnego prokuratora, który wyjaśni wszystkie zdarzenia bez zbędnego zgiełku medialnego. Prokurator nie byłby tak uwikłany politycznie jak członkowie komisji i nie uczestniczyłby tak jawnie w kampanii wyborczej. Komisja zamiast wyjaśniać postawione zarzuty, odsuwa istotę sprawy na bok i bierze udział w walce politycznej. Nie postuluję natomiast likwidowania komisji po to, aby ukręcić łeb śledztwu. Warunkiem jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Eko-informacje

Uwaga na misie! Przejeżdżając przez słowacką wioskę Turany na południowym przedpolu Małej Fatry, należy zachować szczególną ostrożność. Można bowiem zderzyć się z przechodzącym przez ulicę… niedźwiedziem. Tylko w ciągu ostatnich tygodni znaleziono kilka zabitych misiów. Wisła krystalicznie czysta Należy poprawić jakość wody w Wiśle, zadbać o to, by łososie znów wędrowały z Bałtyku ku Karpatom, i uświadomić mieszkańcom doliny Wisły konsekwencje osiedlania się na terenach zalewowych. To trzy najważniejsze postulaty, które dzieci przedstawiły wiceministrowi środowiska,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Odzyskana kobiecość

Terry Lorant Nigdy nie zastanawiałam się, czy przeżyję – wiedziałam, że muszę sobie z tym poradzić i iść dalej – powiedziała Barbara, jedna z bohaterek cyklu zdjęć wykonanych przez znaną amerykańską fotografkę Terry Lorant. One wszystkie, najpierw sparaliżowane diagnozą „nowotwór piersi”, potem zmobilizowane wiarą, że ich siła wewnętrzna jest nie do pokonania, opowiadają nie tylko o udanych operacjach. Dla nich pełnym powrotem do życia było poddanie się operacji plastycznej przywracającej utraconą pierś. Roześmiane, triumfujące,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Gdzie są nasze mieszkania?

Zaufali deweloperowi, bo w radzie nadzorczej zasiadał szanowany radny SLD. Stracili milion złotych Na te mieszkania zadłużyli się u bliskich, zaciągnęli kredyty w bankach, wyskrobali ostatnie ciułane przez całe życie pieniądze. Widzieli mieszkania już w snach. Jasne, przeszkolone z tarasem wychodzącym na południową stronę, żeby złapać więcej słońca, przy uliczce Oboźnej, w centrum Elbląga. Obok skwerek, gdzie można przysiąść na ławeczce, wyprowadzić psa. Jedni chcieli kupić je dla dzieci, inni zamierzali zafundować sobie na starość

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Komu zależy na zaognieniu stosunków polsko-niemieckich?

Prof. Jerzy Sułek, przewodniczący Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie Czy chodzi o tych, którzy działają w Polsce, czy w Niemczech? A może jest ktoś trzeci, na Wschodzie, w interesie kogo leży mnożenie konfliktów i sprzeczności polsko-niemieckich? Wskazałbym w Niemczech i w Polsce ludzi dnia wczorajszego, wiecznie niepoprawnych. Istnieją między nimi zastanawiające zbieżności – stanowisk, sformułowań, zarzutów wobec własnych rządów. Takie postawy pojawiają się nie pierwszy raz, bywały również wcześniej. Jest regułą, że słyszymy o nich, kiedy jesteśmy na zakręcie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.