Archiwum

Powrót na stronę główną
Przebłyski

Niskie loty ambasadorowej

Po tym, jak SLD zgłosił Włodzimierza Cimoszewicza na stanowisko marszałka Sejmu, „Wiadomości” TVP wylały na niego wiadro pomyj. M.in. Dorota Wysocka-Schnepf, zasłaniając się formułą „opozycja twierdzi”, mówiła: „To nie jego zasługą było wprowadzenie Polski do UE, ale zasługą poprzednich rządów. Cimoszewicz zepsuł kontakty Polski z wieloma krajami Unii, nie wykorzystując jednocześnie przyjacielskich sojuszniczych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. I jeszcze jedna sprawa – cechy osobowościowe Cimoszewicza nie sprzyjały naszemu dialogowi z partnerami z zagranicy”. Dorota

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Lider Wschodu

Francja jest dziś największym inwestorem w Polsce. Zainwestowaliśmy tu 15 mld euro Pierre Menat, ambasador Francji w Polsce – Panie ambasadorze, czy Francja jest zadowolona z obecności Polski w Unii Europejskiej? – Oczywiście. Przecież Francja popierała ten wielki projekt, który był realizowany przez wiele lat i obecnie stał się faktem. Jesteśmy zadowoleni, że pierwsze miesiące obecności Polski w Unii są tak udane. To pokazuje, jak dobra jest wasza sytuacja gospodarcza. Patrząc w innym planie –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Bliźniaczki spod szczęśliwej gwiazdy

Siostry syjamskie z Janikowa mają swojego arabskiego księcia z bajki Historia Darii i Olgi Kopacz, bliźniaczek syjamskich, przypomina baśń ze szczęśliwym zakończeniem. I to jeszcze taką z tysiąca i jednej nocy. Niewinne i pokrzywdzone przez okrutny los dzieci, olbrzymie pieniądze i egzotyczny, bogaty książę, który nagle się pojawia, aby je wyratować z opresji. Przy czym nie ma znaczenia, że wybawca jest już w mocno średnim wieku, a zamiast pustynnych krajobrazów są szpitalne sale. Najważniejsze, że na koniec można powiedzieć: żyli długo i szczęśliwie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Odrodzenie gospodarcze z Gierkiem na sztandarach

Czy to polskie wydanie mody retro, czy przekonanie o sile społecznej tęsknoty za latami 70. i sympatycznym przywódcą ze Śląska, czy może wreszcie wiara w to, że 30 lat temu naprawdę „Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej”? Pewnie wszystkie te elementy zdecydowały o tym, że 17 grudnia we Włocławku zawiązał się Ruch Odrodzenia Gospodarczego im. Edwarda Gierka, który, jak głosi deklaracja, zamierza „doprowadzić do pełnoprawnego włączenia lat 70. do powojennego dorobku Polski”. Zdaniem założycieli, dorobek ów został zdeprecjonowany

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Żeby Polacy zdrowi byli

Potrafimy dostarczyć każde lekarstwo w najkrótszym możliwym czasie Dr Marek Zarakowski, prezes Zarządu CF „Cefarm” SA – Centrala Farmaceutyczna „Cefarm” obchodzi 60-lecie istnienia pod hasłem „60 lat jak jeden dzień”. Rzeczywiście tak szybko to minęło? – Zdaniem wieloletnich pracowników Cefarmu, dziś będących już na emeryturze, te lata przemknęły błyskawicznie. Dzieje naszej firmy sięgają początków 1945 r., gdy Ministerstwo Zdrowia utworzyło w Departamencie Farmacji Wydział Produkcji i Obrotu, współpracujący z Biurem Sprzedaży Artykułów Farmaceutycznych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy wyjeżdżająca do Iraku zmiana polskich żołnierzy powinna być ostatnią?

PRO Izabela Jaruga-Nowacka, wicepremier, minister polityki społecznej Tego bym sobie życzyła. Dobrą informacją jest to, że nasz kontyngent w Iraku już się zmniejszył, a w kraju tym odbędą się wybory powszechne. Myślę, że w tym roku nasza misja będzie zakończona. Decyzja, czy obecna zmiana będzie ostatnią, zostanie podjęta po wyłonieniu demokratycznych władz irackich. Premier Belka, gdy zabiegał o poparcie Unii Pracy, w następujący sposób odniósł się do naszego warunku wycofania polskich wojsk –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Prezydent i dziennikarki

Drugie pięć lat Stipe Mesicia dobrze wróży Chorwacji Gdyby się powiodła próba skompromitowania przez wywiad „prezydenta wszystkich Chorwatów”, jak prasa rządowa z przekąsem nazywa obdarzonego charyzmą, popularnego Stipe Mesicia, popieranego przez osiem partii centrolewicowych, bylibyśmy zapewne świadkami jego wyborczej porażki. W wyborach z 2 stycznia triumfowałaby zapewne „królowa politycznego kiczu”, jak nazwały niektóre media Jadrankę Kosor, znaną z nacechowanych bardzo kobiecą uczuciowością wypowiedzi, które zyskały jej przydomek

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Szukam sojuszników

W polskiej polityce nie ma świętych, nie ma tych czystych, bezgrzesznych Włodzimierz Cimoszewicz, marszałek Sejmu RP – Jeszcze parę tygodni temu chciał pan zrezygnować z polityki. – Ale po zakończeniu tej kadencji Sejmu. – Chciał pan też oddać legitymację SLD. Teraz jest pan ratownikiem lewicy. Tak to jest określane. – I nie wiem, czy słusznie. Bo tak naprawdę podjąłem się funkcji marszałka, w warunkach niełatwych dla Sejmu, na parę miesięcy przed zakończeniem kadencji. Co z tego wyniknie, poza podstawowym zadaniem polegającym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Dni płodne

Społeczeństwo stolicy przeleciała ekscytująca wiadomość, że za każde nowo narodzone dziecko miasto ofiaruje matce 5 tys. zł. – Dlaczego matce, a nie ojcu? – dopytywali się mężczyźni, którym nie chciało się żenić, a potrzebowali kasy. – Dlaczego tylko w Warszawie? – zaczęły pytać swoich burmistrzów kobiety spoza stolicy. Zanim jednak padło to pytanie, pociągami ruszyły w stronę Warszawy młode kobiety. Jechały jak na casting do nowej edycji reality show, niektóre nawet z wyeksponowanymi stringami

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Dolarze, czy ci nie żal?

Zielony zawsze władał polskimi sercami i umysłami. Czy teraz to się zmieni? Stary cinkciarz, pan Jarek, który jeszcze po wprowadzeniu wymienialności złotego w 1990 r. próbował handlować walutą pod gmachem Pekao w Warszawie przy ul. Traugutta, mawiał: – Tylko dolar. Z marką, choć rządzi w Europie, może się coś stać i jej nie będzie. A dolar będzie zawsze. Proroctwo się spełniło, marki nie ma. Ale i dolar przędzie coraz cieniej. Pod koniec roku jego cena spadła poniżej 3 zł i nic

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.