Archiwum

Powrót na stronę główną
Kraj

Obraz niemal jak prawdziwy

W domach aukcyjnych zamiast dzieła sztuki można za 150 tys. zł kupić falsyfikat Mariusz Jańczuk, biznesmen, nie ukrywa, że był pod wielkim urokiem Iwony Büchner, gdy powierzył jej skompletowanie prywatnej kolekcji antyków – obrazów, sreber i mebli. Pod wpływem spojrzenia właścicielki domu Aukcyjnego PolSwiss Art oraz jej zapewnień, że robi świetny interes, nabył m.in. obraz Kislinga. Niestety, choć wydał na „dzieło” 150 tys. zł, ma ono wartość… ramy do obrazu. Historia Jańczuka nie jest jedyną

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Wojna Hannibala

Kolejna książka naszego redakcyjnego kolegi przedstawia dzieje II wojny punickiej (218-202 p.n.e.), zwanej „wojną światową starożytności”. Szczegółowo ukazana została zwłaszcza pierwsza faza konfliktu, określana jako antyczny blitzkrieg, czyli wyprawa genialnego kartagińskiego wodza Hannibala, z Hiszpanii przez Alpy do Italii, zakończona bitwą pod Kannami, jedną z najbardziej niezwykłych i krwawych batalii w dziejach. Autor opisuje, w jaki sposób Hannibalowi udało się odnieść to niewiarygodne wprost zwycięstwo – oskrzydlić, okrążyć i prawie doszczętnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Irak – kraj bez benzyny

Paliwowy skandal – roponośny Irak musi importować benzynę za 6 mld dolarów rocznie W Iraku, kraju ropą płynącym, doszło do ostrego kryzysu paliwowego. Władze dokonały drastycznej podwyżki cen benzyny. Minister, który się temu sprzeciwił, utracił stanowisko. W Bagdadzie kierowcy stoją w kilometrowych kolejkach, aby zatankować. W Kirkuku rozwścieczony tłum podpalał stacje benzynowe. Siły bezpieczeństwa krwawo stłumiły paliwowe rozruchy. Rebelianci atakują instalacje naftowe i polują na kierowców cystern. W grudniu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Izrael po Szaronie

Nawet palestyńskie gazety piszą, że odejście „Buldożera” oznacza kres izraelskiej inicjatywy pokojowej Korespondencja z Tel Awiwu Dziesięć lat po śmierci premiera Rabina dramatyczne napięcie wraca na izraelską scenę polityczną. Uprawnienia premiera żydowskiego państwa zostają przekazane ministrowi Ehudowi Olmertowi, byłemu burmistrzowi Jerozolimy wraz z małą aluminiową walizką zawierającą kod mogący odpalić rakiety Jerycho. Koniec ubiegłego tygodnia. Po dziewięciogodzinnej operacji, przeprowadzonej w nocy ze środy na czwartek, w szpitalu Hadassa w Jerozolimie, w celu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Jakuck – miasto na końcu świata?

W grudniu, po zamarznięciu bagien, rzek i jezior, długość dróg w Jakucji wzrasta o kilkanaście tysięcy kilometrów Starsza pani w sklepie spożywczym zastanawia się na głos, czy warto kupować słoik kiszonych ogórków. W zeszłym tygodniu zmuszona ponad pół godziny czekać na autobus, nie zdążyła donieść zakupów do domu. Wszystko, co zawierało wodę, zamarzło jej w siatce i popękało. W grudniu temperatura w Jakucku spada do -50°C. A na spóźniające się autobusy przychodzi czasem czekać kilkadziesiąt minut. Dłużej już nie można. Trzeba

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Rzucili Klatę

Krytycy i recenzenci teatralni za szybko okrzyknęli Jana Klatę nadzieją teatru Kolejki były jak, nie przymierzając, w dawnych latach PRL, kiedy do sklepów rzucili mięso albo cytrusy na święta. „Klata fest”, tak nazwano przegląd spektakli młodego reżysera w Warszawie, wywołał wielkie zainteresowanie, spodziewano się jakiegoś przełomu. Jednak po żadnym przedstawieniu nie zgotowano reżyserowi owacji. Nadzieja nowego młodego teatru okazała się bowiem jedynie nadzieją, a nie twórcą powalającym na kolana. Zobaczyliśmy cztery spektakle na żywo („Nakręcaną

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

PiS zakłada swoim knebel

Milczenie jest złotem. Od kilku dni szeregowi posłowie PiS unikają kontaktów z dziennikarzami. Najskuteczniejsza metoda: nie odbierać telefonu. Jak zawiedzie, zasłonić się brakiem czasu. O co chodzi? W ramach kontynuowania polityki „porządkowania” rynku medialnego władze PiS postanowiły tym razem uregulować kontakty swoich posłów z dziennikarzami. Podobno liderów PiS rozdrażniło kilka niefortunnych wypowiedzi parlamentarzystów. Partyjna cenzura ma ukrócić wpadki i bezsensowne kłapanie dziobem. „Nie będzie nam szeregowy poseł psuł

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Yes, yes, yes, u nas też

Nowy rok zgodnie z horoskopem ma stać pod znakiem Kaczorów. Kasandra Senyszyn objawiła erę kaczyzmu już pół roku temu i sprawdziło się. Bardzo lubię święta gwiazdkowe, a łamanie się opłatkiem uznaję za zbliżenie nieszczęśliwych i samotnych, bo taka jest kondycja ludzka, nawet jeśli wydaje nam się, że mamy towarzystwo i jesteśmy szczęśliwi, to jest tylko chwila. Jestem średnio wierząca w niepokalane poczęcie, jak również w miłosierdzie mieszkającego w chmurach starca z brodą. Gdy przechodzę przez onkologię, a już zwłaszcza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Gilotyna zamiast sanacji

Początek tego roku w polityce to głównie lista pytań. Pytających jest wielu, bo też wielu chciałoby wiedzieć, co myśleć o parlamencie, który ledwo dotrwał do pierwszego kwartału, a już kombinuje nad przyspieszonymi wyborami. Jak oceniać rząd, który już po kilku tygodniach traci pierwszego ministra, w kolejce czekają zaś następni. Ludzie mają też kłopot ze zdefiniowaniem spraw najbardziej elementarnych. Kto jest kim w polskiej polityce na początku 2006 r.? Kto naprawdę rządzi rządem? Które partie są w opozycji, a które

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Wahadło?

W okolicach świąt w nadawanym przez TVP katolickim programie „Ziarno” zdarzyło mi się widzieć osobę duchowną, księdza, który trzymając za ręce wianuszek dzieci w wieku przedszkolnym, tańczył z nimi w kółko, śpiewając przy tym, pewnie własnego wyrobu, piosenkę: „Chrześcijanin tańczy, tańczy, tańczą jego biodra, chrześcijanin tańczy, tańczą nogi chrześcijanina…”. Dzieci jak to dzieci, kręciły się w kółko i było im chyba obojętne, czy bawią się w „kółko graniaste”, „chodzi lisek koło drogi” czy też w tańczącego chrześcijanina.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.