Archiwum
Pożegnanie z partią
W pierwszych dniach czerwca na specjalnie zwołanej konwencji władze SLD przyjmą nową Konstytucję Programową. Czy będzie ona pięknym nagrobkiem dla próbującego rewitalizacji Sojuszu? Tym razem Konstytucja Programowa napisana jest nowoczesnym, choć politycznie poprawnym
Gusła, idol i kartofel
Kodeks karny i obyczaj polityczny w IV RP dowodzą, że oskarżony o znieważenie może być każdy Nierychliwi polscy prokuratorzy w jednej sprawie wyróżniają się gorliwością: chętnie, może nawet nader chętnie, podejmują postępowania i wnoszą do sądów oskarżenia wobec
Władza dla niedotykalnych
W Indiach szykuje się rewolucja parlamentarna. Partia najbiedniejszych pokona Kongres rodziny Gandhi Ubrana w sari łososiowego koloru 51-letnia Hinduska o wyrazistych rysach złożyła 13 maja tego roku przed gubernatorem i przedstawicielami mediów przysięgę jako nowy
Tajemnicze kule i śmierć JFK
Wybitni eksperci domagają się ponownego zbadania pocisków, które zabiły Kennedy’ego Być może John F. Kennedy padł jednak ofiarą spisku. Ekspertyzy, świadczące, iż tylko jeden zamachowiec strzelał do prezydenta, są całkowicie błędne. Tak przynajmniej twierdzi
Za Bóg zapłać
Na działkach mecenasa Klimczuka, wiernego sługi Kościoła, bez jego zgody, a nawet przy jego sprzeciwie, wyrastają obiekty uczelni katolickiej Mecenas Edward Klimczuk lata 1945-1989, czyli cały czas trwania PRL, poświęcił na odzyskiwanie od państwa dóbr
Wypadek przy pracy
Można to nazwać wypadkiem przy pracy. Po prostu „Newsweek”, specjalizujący się ostatnio w tego typu działalności, zakapował jako współpracownika SB nie tego, kogo trzeba. Chodzi tu oczywiście nie o Ryszarda Kapuścińskiego, którego wybór jako kolejnego przedstawiciela umoczonych w PRL łże-elit,
Drapieżnik podchodzi!
„Czas jest po to, żeby się wszystko nie działo naraz” (czyjeś mądre motto, wyjątkowo dla tego wpisu) Zanim ofiara znajdzie się w zębach drapieżnika, mijają dwa etapy. Pierwszy to podchodzenie, a drugi to atak. Ta reguła bywa także
Kto tu kogo skrzywdził
Miała być wielka afera z molestowaniem seksualnym. Wyszła wielka klapa. Sąd najpierw wszystkich oskarżonych skazał, potem uniewinnił Molestowanie seksualne Małgorzaty B. to historia przez nią wymyślona – uznał dzierżoniowski sąd, choć dwa i pół roku
Mrożek albo codzienność Apokalipsy
Wydarzenie? Wydarzenie! Chociaż to „tylko” wieczór w Teatrze… W warszawskim Studio gościnne występy rosyjskiego teatru Swobodnoje Prostranstwo z Orła. Goście przywieźli inscenizacje Czechowa i Mrożka. Z Mrożka wzięli „Rzeźnię”. Nieczęsto grywany tekst – nie sztuki przecież,