Archiwum

Powrót na stronę główną
Kraj

Losy medalistów

Dlaczego prawie połowa polskich uczestników olimpiad chemicznych nie zrobiła kariery Kilka lat temu starszy z autorów wracał z Australii do Europy samolotem holenderskich linii lotniczych KLM. Latanie KLM ma zarówno wady, jak i zalety – samoloty są w miarę punktualne, a obsługa sprawna, pasażer jest jednak narażony na słuchanie komunikatów w języku holenderskim, który przypomina charczenie ciężko chorego na płuca. O ile przyjemniejszym krajem byłaby Holandia, gdyby mówiono tam po rosyjsku – śpiewnym językiem poezji Jesienina,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Muzyka żyletką cięta

Nieznane nagranie Czesława Niemena Rok 1974. W nowojorskim Bronksie rodzi się hip-hop, Amerykanie oglądają pierwsze odcinki „Kojaka”, na ekranach kin znaczące filmy: „Szczęki” Spielberga, „Chinatown” Polańskiego, „Widmo wolności” Buźuela i „Emmanuelle” Jaeckina. Ze Związku Radzieckiego wyrzucają Sołżenicyna, szwedzka Abba zdobywa światowe listy przebojów, umiera Duke Ellington. W Polsce ukazują się płyty Anny Jantar („Tyle słońca w całym mieście”), Breakoutu („Kamienie”) i Marka Grechuty („Magia obłoków”). Przestają istnieć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Wreszcie trzeźwiejemy

Prof. Janusz Tazbir Powinniśmy przestać ciągle się zastanawiać, ilu nas kiedyś wyrżnięto – Panie profesorze, nawiązując do tytułu pańskiej najnowszej książki „Długi romans z muzą Klio”, chciałem zapytać, czego nauczył on pana o Polsce i Polakach? – Wielu rzeczy, np. tego, że charakter narodowy nie jest czymś niezmiennym, bo zmienia się na skutek warunków historycznych; że przejawia się w momentach przełomowych, ponieważ na co dzień każdy Polak tak naprawdę ma podobny charakter do Francuza, Niemca czy Rosjanina. W XVI w.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Do awansu jeden krok

Jeżeli wygramy z Belgią, jedziemy na mistrzostwa Europy Jeszcze trzech punktów brakuje piłkarskiej reprezentacji Polski, by – niezależnie od wyników innych gier – awansowała do finałów mistrzostw Europy 2008. Te trzy punkty można zdobyć już 17 listopada, pokonując w przedostatniej kolejce Belgię na Stadionie Śląskim. W przypadku potknięcia, cztery dni później trzeba odnieść zwycięstwo w Belgradzie, w kończącym eliminacje meczu z Serbią. Serbia jeszcze walczy o udział w finałach Euro 2008, Belgia już

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

O marzeniach

Już niedługo opadnie kurz, który podniosły kampania wyborcza oraz formowanie się nowego rządu. Wrócimy do powszedniości. Przed tygodniem pisałem na tym miejscu, że ta powszedniość nie będzie usłana różami, a pierwsze posiedzenie nowego Sejmu było tego przedsmakiem. Chociaż nie należy przesadzać – każdy parlament jest teatrem i chociaż nieraz decyduje on o sprawach doniosłych, dążeniem posłów jest także zabawianie publiczności, z nadzieją na reelekcję, ma się rozumieć. W teatrze ważny jest repertuar. Repertuarem PiS był

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Blog

Stan wiecznego niedokończenia

Znów mamy szansę zadziwić całą Europę, a może i kawałek świata. Polska ma szanse być pierwszym krajem, któremu UEFA odbierze prawo do organizacji mistrzostw kontynentu w piłce kopanej Euro 2012. Z prozaicznego powodu braku infrastruktury. W zeszłym tygodniu obserwatorzy UEFA pilnie wyszukiwali dowody na postęp w przygotowaniach. Na stadiony ich nie zawieziono, bo tych jeszcze nie ma. Nie ma nawet ostatecznych decyzji, gdzie ów najważniejszy, dumnie „Narodowym” zwany, wreszcie powstanie. Do tej pory władze Warszawy, czyli platformiarze, kłóciły

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Notes dyplomatyczny

Pisaliśmy o Austrii, że w naszej ambasadzie w Wiedniu nie ma już nie tylko ambasadora, ale i numeru 2 i że absolutnie kompromituje to Polskę w oczach gospodarzy. Pisaliśmy i wywołaliśmy wilka z lasu. Bo oto minister Fotyga w serii swoich ostatnich decyzji postanowiła ten wakat zapełnić. I zgłosiła kandydata na ambasadora. Oczywiście – z rządu. Już poszło zapytanie do Austriaków, co sądzą o kandydaturze Wiesława Tarki na przyszłego ambasadora. Tarka to wiceminister spraw wewnętrznych, zastępca ministra Stasiaka, germanista z wykształcenia. Pracował wcześniej krótko w MSZ, w Departamencie Unii

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Prawdziwy sens zmiany daty Święta Narodowego Rosji

Prof. Andrzej Walicki polemizuje z Anną Żebrowską z „Gazety Wyborczej” Artykuł Anny Żebrowskiej „1612 – mity nowej Rosji” („Gazeta Wyborcza”, 2 listopada 2007, s. 18) zaczyna się od słów: „Prezydent Borys Jelcyn odciął się od rewolucji październikowej, a jej rocznicę, 7 listopada, przechrzcił na Dzień Jedności Narodowej. Prezydent Władimir Putin odciął się od epoki Jelcyna – od dwóch lat Rosjan ma oficjalnie jednoczyć data 4 listopada upamiętniająca klęskę polskiej interwencji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Spadek po Szczygle

Generałowie bez doświadczenia, żołnierze bez butów Odchodzący premier Jarosław Kaczyński w swoim pożegnalnym wystąpieniu z sejmowej trybuny wskazał, że jednym z naczelnych obowiązków państwa polskiego jest umacnianie sił zbrojnych, systemu obronnego itd. W tym samym czasie jego minister obrony narodowej Aleksander Szczygło, znany większości kadry zawodowej WP jako Rydz-Szczygły, nie ustawał w rzucaniu inwektyw na swojego poprzednika, Radka Sikorskiego. Określenie tego ostatniego mianem zdrajcy było w ustach Szczygły jednym z najbardziej łagodnych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Najważniejsze cztery lata

Przyszłością lewicy zajmują się wszyscy. Od „Trybuny” do „Frondy” Polska prawica święci największe triumfy w historii. Dwie prawicowe partie wprowadziły łącznie 375 posłów. Jednocześnie prawica narzuciła Polsce konserwatywną hegemonię. Podczas ślubowania poselskiego formułę „Tak mi dopomóż Bóg” dołączyło ponad 400 wybrańców narodu. W roku 1993 uczyniło tak tylko 17, a przecież w ławach sejmowych zasiadało 134 konserwatywnych światopoglądowo ludowców. Lewica nie tylko przegrała drugie z kolei wybory, przegrywa również spór o Polskę. Dlatego w ostatnich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.