Archiwum

Powrót na stronę główną
Kraj

Notes dyplomatyczny

Dopóki w Waszyngtonie rządzi ekipa Obamy, Sikorski nie ma szans na jakiekolwiek stanowisko wymagające rekomendacji USA. Przez media przebiegła wiadomość, że oto Donald Tusk może zostać przewodniczącym Komisji Europejskiej, a Radosław Sikorski – szefem NATO. W MSZ

Kraj

Kara za wrażliwość

Bronił lokatorów przed eksmisją. Odpowie za to przed sądem Właściciele zreprywatyzowanych warszawskich kamienic sukcesywnie „czyszczą” je z niechcianych lokatorów. Jeżeli dotychczasowi mieszkańcy nie chcą dobrowolnie opuścić swoich mieszkań, nowy właściciel ucieka się do pomocy komorników i policji. Przeciw tej praktyce

Kraj

Bubel areny

W połowie kwietnia „Gazeta Wyborcza” doniosła, że na stadionie Lecha Poznań zamknięto część trybuny nr 1, ponieważ groziła zawaleniem. Jakiś czas temu pracownicy klubu zauważyli pęknięcia w betonowych filarach, które w ich ocenie mogły być groźne. Przed mistrzostwami Euro 2012 na poznański stadion wydano 750 mln zł. Odebrano kosztowny bubel. Od kilku lat na łamach „Przeglądu” ostrzegaliśmy, że stadionowa gigantomania będzie drogo kosztowała podatników. Nie minął rok od Euro 2012, a stadiony, na których rozgrywano mecze, okazały się wyjątkowo kosztowną dekoracją.

Książki

Historia po krakowsku

„Konspekt” to ogromna dawka informacji, faktów i opinii zawartych w klasycznych rozprawach, esejach i wywiadach Słychać nieraz opinie, że w Polsce wychodzi za dużo periodyków naukowych i popularnonaukowych, przez co ich poziom staje się coraz niższy. Jeżeli jednak ktoś zapozna

Świat

Skok na medal

Zapowiada się być może interesujący proces sądowy. Ustawowi spadkobiercy bohatera II wojny Jana Karskiego zamierzają wystąpić do sądu, by wyegzekwować zwrot przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Prezydenckiego Medalu Wolności, przyznanego pośmiertnie rok temu przez Baracka Obamę legendarnemu kurierowi. MSZ utrzymuje, że nie wiedziało o istnieniu rodziny Jana Karskiego, choć współpracująca z ministerstwem organizacja polonijna miała wszystkie adresy i telefony.

Świat

Strach w rajach podatkowych

Globalna sieć rajów zadrżała. Anonimowy informatorzy dostarczyli organizacji Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych gigantyczną masę danych ukradzionych firmom, które obsługują raje podatkowe. To 2,5 mln elektronicznych dokumentów pochodzących z ostatnich 30 lat. Dane te demaskują ponad 130 tys. osób, które jakoby umieściły swoje pieniądze w rajach podatkowych, oraz 120 tys. anonimowych firm ze 170 krajów. Do walki z potężnymi uciekinierami podatkowymi przystąpiły rządy.

Świat

Kalifornijski spór o łupki

Dotkliwą klęskę poniosły koncerny chcące eksploatować kalifornijskie złoża ropy metodą szczelinowania hydraulicznego. Sędzia federalny w San José orzekł, że administracja Obamy złamała prawo, wydzierżawiając parcele firmom naftowym bez przeprowadzenia badań wpływu tej metody na środowisko naturalne. Jest to pierwsza taka decyzja sądu federalnego. Organizacje ekologiczne triumfują. Ryzyko zanieczyszczenia na skutek szczelinowania nie jest aż tak abstrakcyjne, aby je całkowicie ignorować – stwierdził sędzia.

Opinie

Dwa wywiady

Niesłuszne sugestie Janickiej na temat „Zośki” i „Rudego”, piramidalne bzdury Jasiewicza o Żydach 1. Narażam się zapewne na osąd Filipa Memchesa („Plus Minus” z 13-14.04.), że to „postmodernistyczna zabawa zmanierowanego humanisty”, lub jeszcze gorszą opinię Tomasza Terlikowskiego

Opinie

Dlaczego zamordowano Jana Rybaka?

Jan Rybak został w lipcu 1945 r. w bestialski sposób zamordowany w Radomyślu nad Sanem przez bandę Alfonsa Chmielowca, pseudonim „Orzeł”, i jego kompanów z oddziału Nadsanie. Jako małe dziecko byłem straszony w Radomyślu słowami, że „przyjdą Chmielowce i zrobią z wami porządek”. Przez ponad pół wieku nie można było publicznie powiedzieć, kto zamordował Jana Rybaka, bo śledztwo zostało umorzone ze względu na ucieczkę sprawców za granicę i amnestię. Bolesław Chmielowiec ujawnił się, zdał broń i skorzystał z amnestii. Dzięki łaskawości władzy ludowej mógł wykonywać swój zawód, założyć rodzinę, dorobić się.

Reportaż

Rozepchany umysł

Dogadywałem się z klientami, bo mówiłem do nich po ludzku, a nie inżynierskim żargonem. Pomogła mi w tym filozofia, bo cały czas tłumaczyliśmy „z polskiego na nasze” teksty Hobbesa, Platona i Wittgensteina. Ktoś kiedyś powiedział, że filozofowie mają taki rozepchany umysł. Wszystko się w nim zmieści. Chłopiec mówi: Tato, chcę studiować filozofię, żeby potem pracować w banku. Ojciec: Jak to? To może studiuj finanse? Syn: Ale ja nie chcę pracować w okienku, ja chcę być dyrektorem. Absolwenci filozofii nieźle sobie w życiu radzą, bo… myślą.