Archiwum
Co z tym Machulskim?
To pytanie nęka polską publiczność filmową od przynajmniej 20 lat Najczęściej powtarzana hipoteza głosi: Machulskich musi być dwóch. Bo nie jest możliwe, żeby spod jednej ręki wyszły i „Seksmisja”, i „Ambassada”. Więc najpierw ten prawdziwy, klasyczny Machulski.
Zamieniliśmy kompot na trawę
W weekend – ćpanie, w poniedziałek – dogorywanie, od wtorku trzeba pracować Ryszard Częstochowski – założyciel bydgoskiego Monaru i terapeuta z 30-letnim doświadczeniem, wychowanek i przyjaciel Marka Kotańskiego Polska (wraz z Holandią) zajmuje I miejsce w Europie w spożyciu ecstasy
Jesteśmy przepracowani!
Każdy, kto przepracował 40 lat, powinien mieć prawo do świadczeń emerytalnych Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych społeczeństw w Unii Europejskiej. Pracujemy rocznie o ponad 500 godzin dłużej niż Holendrzy czy Niemcy, a zarazem nasze wynagrodzenia należą
Czym Hitler uwiódł Niemców
Niemcy byli spragnieni męża stanu, ale obdarzyli tym mianem skończonego dewianta Prof. Guido Knopp – historyk i dziennikarz, wieloletni publicysta telewizji ZDF. Autor książek i programów o III Rzeszy. Doradca naukowy i współproducent filmów historycznych, w tym
Logika wysokiego sądu
W dwóch identycznych przypadkach sąd raz przyznał prawo do wcześniejszej emerytury, a raz jej odmówił Jan Szpak z Kętrzyna nie miał najmniejszych wątpliwości, że kiedy skończy 60 lat, będzie mógł, podobnie jak jego koledzy z upadłej firmy,
Pytania i wątpliwości
Głos zza sceny Pytanie jest właściwie jedno: DLACZEGO? Odpowiedzi zaś (także moja) są wątpliwe, bo dotyczą różnych, wyjątkowo skomplikowanych spraw. I tak Karen Horney, na którą się powołuję, nie wspomina o neurastenii jako skutku poczucia niższości, natomiast
Nie zatrzymali Owsiaka
Krytycy WOŚP po raz kolejny próbowali zniechęcić Polaków do zbiórki. Znowu nieskuteczni Ten mechanizm powtarza się od lat. Im bliżej finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, tym większe larum podnoszą środowiska prawicowe i katolickie, by „nie dawać
Mateczka Senyszyn
Na Joannę Senyszyn zawsze można liczyć. Bo jak mało kto z chęcią się dołoży do nieszczęść SLD. Od dziesiątków lat jest w tym niezawodna. Czujna kolekcjonerka posad po raz kolejny startowała na funkcję szefa SLD. Z tym samym co zawsze
Mi się wydaje, że
Pani premier bardzo dosłownie potraktowała żądania, by władza lepiej prezentowała się w mediach. I uznała, że nowa twarz rządu, czyli rzecznik, musi już samym swoim widokiem zyskiwać aprobatę. Szukała i znalazła Rafała Bochenka: „Młodego, dynamicznego,
Porzucony Węglarczyk
Opera mydlana czy tylko mydełko Fa, na którym poślizgnął się SLD? Nie, to ciąg dalszy samobója, jakiego sobie strzelił Sojusz, wyciągając z kapelusza panią Magdalenę Ogórek. Partia wydała na nią milion złotych, bo komuś się przyśniło, że to właśnie ona