Archiwum
Co z roku 1918 powinna przejąć dzisiejsza władza?
Co z roku 1918 powinna przejąć dzisiejsza władza? Prof. Zdzisław Jerzy Adamczyk, historyk literatury W roku 1918 i wcześniej, mimo ostrych sporów i konfliktów między partiami, w życiu politycznym na ogół respektowane były zasady przyzwoitości i uczciwości, a nawet honoru. Politycy zachowywali zdolność do wyrzekania się doraźnych korzyści dla wartości wyższych i wspólnych, jak dobro narodu. Dziś po tamtych zasadach nie ma śladu. W cenie jest spryt, który chce uchodzić za mądrość, wartością jest skuteczność, polegająca na oszwabianiu
Niechciani emigranci znad Wisły
Włoskie media szokowały informacjami o zachowaniach uchodźców z Polski W zamęcie dyskusji o przyjmowaniu w Polsce, a raczej nieprzyjmowaniu, syryjskich uchodźców żadna ze stron politycznego sporu nawet nie próbowała się odwołać do nie aż tak odległej historii. Najwyraźniej nikt nie chce pamiętać (choć zapewne z różnych przyczyn), że również polscy uchodźcy stanowili kiedyś niewygodny balast, którego wszyscy starali się pozbyć. 31 lat temu polscy „turyści” pojawili się na masową skalę we Włoszech i doprowadzili do napięć politycznych na linii Warszawa-Rzym-Watykan oraz narazili
Jak zatrzymać nauczycieli?
Kumulacja roczników w szkołach średnich może zaważyć na wynikach wyborów parlamentarnych Zwycięska w wielkich miastach opozycja świętuje sukces wyborczy. Tymczasem już za rok odbędą się te najważniejsze wybory – parlamentarne. Na ich wynikach może zaważyć problem oświatowy, którego rozwiązanie spadnie na samorządy wielkich miast. Trzeba się zająć tym jak najwcześniej. Warto sobie przypomnieć przeprowadzoną tuż przed wyborami w 2015 r. akcję „Drożdżówka”. Ta operacja niewątpliwie potrzebna, ale wyjątkowo niekompetentnie przygotowana oraz nieudolnie przeprowadzona przez Ministerstwo
Czyjaś Ty, Polsko?
Tuż po marszu, który 11 listopada przeszedł ulicami Warszawy, z Andrzejem Sikorowskim rozmawia Leszek Konarski Andrzej Sikorowski – (ur. w 1949 r.) piosenkarz, kompozytor i poeta. Od 1977 r. związany z krakowską grupą Pod Budą. Twojej najnowszej piosenki „Czyjaś Ty?” nie ma jeszcze na płytach, a już tysiące ludzi przesyłają sobie przez internet jej słowa. Zadajesz w niej bardzo ważne pytanie. – Tak, to niezwykle istotne pytanie i dlatego wyśpiewuję je na początku moich recitali, otrzymując często brawa, jakie nie następują po znanych przebojach,
Przemysł jako zjawisko umysłowe
Nie wiem, czy to przypadek rzadki, czy częsty, że człowiek interesuje się czymś, na czym się nie zna i nie będzie się już znał. Jest to mój przypadek, gdy chodzi o przemysł pojęty zarówno jako rzecz fizyczna, jak i proces historyczny. W moim sylabusie na Uniwersytecie Jagiellońskim znajdowały się dzieła klasyków ekonomii, ale o realnej gospodarce miałem niewiele studentom do powiedzenia, prawdę mówiąc nic; produkcję i wymianę, przemysł i handel traktowałem jak zjawiska z zakresu historii idei. Nie byłem w tym żadnym oryginałem, już
Okradzeni przez Ruch
Staram się nie zawracać głowy naszym Czytelnikom kłopotami redakcji i naszej branży. Wiem, że każdy ma ich wystarczająco dużo i nie potrzebuje dodatkowego pakietu nieszczęść. Na dodatek władza, która chyba na ironię nazwała się dobrą zmianą, co i rusz generuje nowe problemy. Niestety, tego numeru PRZEGLĄDU nie ma już w wielu kioskach Ruchu. Powód? Od lipca nie zapłacono nam 320 tys. zł. A od pojawienia się tam nadzorcy z zewnątrz Ruch nie płaci nam już w ogóle. W wyniku kryzysu Ruchu wielu
Teatr wył, ryczał, klaskał, tupał
Helena Modrzejewska miała większe ambicje. Pragnęła, aby jej debiut od razu stał się wielkim wydarzeniem kulturalnym Po krótkim pobycie w Nowym Jorku, który Helenę bardzo rozczarował jako miasto brudne, hałaśliwe i przepełnione reklamami, podróżnicy udali się do San Francisco. Tamtejsza gazeta poinformowała czytelników, że „hrabia i hrabina Bozenta z Polski przybyli na ziemię kalifornijską dla poratowania zdrowia hrabiny, która wycofała się ze sceny”. Chłapowski wcale nie był hrabią, ale ten fikcyjny tytuł nieźle sprawdził
Ludzie bez sumienia
Socjopata łączy bezwzględność w osiąganiu własnych korzyści, obojętność na krzywdę innych i narcyzm Pełen nadziei i ambicji młody absolwent prawa przyjeżdża do dużego miasta. Z prowincji trafia do prestiżowej kancelarii adwokackiej, której szef bardzo chętnie mu pomaga: wyjaśniając reguły wcześniej mu nieznane, krok po kroku wprowadza adepta w świat pieniędzy i prestiżu. Początkowo onieśmielony, młody prawnik nabiera wkrótce pewności siebie, zarażony mniemaniem, jakie ma o nim jego mentor. Z czasem zaczyna się stawać coraz bardziej spójny
Teraz biorą się za dzieci
O tym, że w miarę rozwoju socjalizmu zaostrza się walka klasowa, wiedzieliśmy 60-70 lat temu. Teraz możemy obejrzeć historyczną rekonstrukcję tego. Tym razem w MSZ, gdzie pisowska ekipa urządza kolejne polowanie. Wciąż na tych samych ludzi, ale rzecz się rozwija. Chodzi o tych, którzy w czasach Polski Ludowej byli funkcjonariuszami bądź współpracownikami służb specjalnych. Kilka lat temu musieli się ujawnić, było to warunkiem pozostania w MSZ. Część z nich się ujawniła, część









