Archiwum

Powrót na stronę główną
Świat

Codziennie jesteśmy zabijane

Masowe protesty kobiet w Ameryce Łacińskiej 9 marca w Meksyku był dniem bez kobiet. Nie pojawiły się na ulicach, w sklepach ani w kawiarniach. Nie było ich w szkołach, nie przyszły do biur, a w wielkich miastach (jak Mexico City) praktycznie nie korzystały z transportu publicznego. Dziesiątki tysięcy Meksykanek zrezygnowało z uczestnictwa w życiu publicznym w ramach ogólnokrajowego protestu przeciwko przemocy wobec kobiet. „Zniknęły”, bo z reguły pozostają niewidoczne. „Tak wygląda rzeczywistość bez kobiet”, mówiły aktywistki w wywiadach. Te kobiety, które nie mogły zrezygnować

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Od czerwonej strefy do lockdownu

Szef włoskiej obrony cywilnej stwierdził, że na jednego oficjalnie chorego może przypadać dziesięciu niezdiagnozowanych Korespondencja z Włoch Tegoroczny Dzień Kobiet zapamiętam do końca życia. Poszłam na obiad do restauracji. Po raz ostatni. W Rzymie mieliśmy prawie letnią pogodę. Ostatni turyści zwiedzali miasto. Na ulicach było jednak pełno ludzi. W restauracji też, choć wprowadzono już dystans jednego metra pomiędzy stolikami i zakazano witania się. Wybrałam stolik na zewnątrz, aby nie wchodzić do pomieszczenia, gdzie gromadzą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

W czasie pandemii wszyscy są socjalistami

Wirus skruszył lód w sercach części wolnorynkowców i neoliberałów. Zmusił ich do rewizji głoszonych przez lata poglądów Mamy wczesnowiosenny poranek. Nawet zimowy smog zaczyna odpuszczać i pozwala swobodniej oddychać. Ulice są jednak puste, nieliczni przechodnie odbijają się jak animowane punkciki na wirtualnej mapie od apteki do sklepu i z powrotem. Nie latają samoloty, a granice są zamknięte. Trudno udawać, że świat żyje normalnie – tego, że sytuacja jest wyjątkowa, zwyczajnie nie da się ukryć. Pytania, jakie zadaje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Wszystkiemu winne „Szpilki”

Andrzej Mleczko wspomina Krzysztofa Teodora Toeplitza Moje pierwsze spotkanie z Krzysztofem Teodorem Toeplitzem miało miejsce około roku 1975. Dwaj koledzy satyrycy i twórcy kabaretowi, Adam Kreczmar i Jonasz Kofta, zanieśli moje rysunki do redakcji „Szpilek”, elitarnego wówczas pisma, bardzo szanowanego w środowisku stołecznej inteligencji, z tradycją sięgającą jeszcze okresu międzywojennego. Stanowiło to dla mnie moment przełomowy – już po kilku dniach zostałem współpracownikiem tego tygodnika, a po pewnym czasie oddano mi całą ostatnią

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Czas zarazy, czas po zarazie

Myślałem, że uda się nie pisać o koronawirusie. Nie uda się. Liczba zarażonych wciąż rośnie, rząd wprowadza kolejne ograniczenia. Już od dawna granice są zamknięte, nieczynna większość sklepów, zamknięte restauracje i kawiarnie, szkoły i uczelnie, kina i teatry. Nawet w kościołach na mszy nie może być więcej niż pięć osób, tak samo na pogrzebie. Nie działają sądy, w bardzo ograniczonym zakresie pracują urzędy. Odwołane wszystkie konferencje, wczasy, wycieczki. Do tego doszło ograniczenie możliwości wychodzenia z domu. Można wyjść

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Horror nad Wisłą

Takie filmy mają coś do powiedzenia. Mówią o nietolerancji, rasizmie, ekologii, konsumpcjonizmie, lęku przed rzeczywistością polityczno-społeczną Bartosz M. Kowalski – reżyser i scenarzysta „W lesie dziś nie zaśnie nikt” to pierwszy w historii polskiego kina slasher, a więc krwawy, brutalny, przy tym nakręcony z przymrużeniem oka horror, w którym na grupę przebywających na odludziu nastolatków czyha śmiertelne niebezpieczeństwo. Takie filmy od dawna cię kręcą? – Od najmłodszych lat, właściwie odkąd pamiętam, ciągnęło mnie do wszystkiego, co potworne, ciemne

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

44 miliony Argentyńczyków siedzi w domach

Mnożyły się przypadki sławnych i bogatych, którzy wracali z wczasów za granicą i nic sobie nie robili z ograniczeń Korespondencja z Ameryki Południowej Pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem w Ameryce Południowej zarejestrowano pod koniec lutego. W Patagonii nikt nie podejrzewał, że coś takiego może tu mieć miejsce. Że światowa panika, z wirusem czy bez, dotrze na odizolowane prerie, daleko od wielkich miast i ważnych wydarzeń, przeszło tysiąc kilometrów od stolicy. A jednak: od Buenos Aires po Junín de los Andes, od San Salvador de Jujuy po Ushuaię, 44

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Dyplomacja w cieniu koronawirusa

Jak powinna funkcjonować dyplomacja w czasach kryzysu? Spójrzmy na Włochy. W zeszłym tygodniu media poinformowały, że nasi celnicy zatrzymali transport 23 tys. kupionych w Polsce maseczek ochronnych, które miały trafić do szpitali w Rzymie i regionie Lacjum. Owszem, obowiązujący w Polsce stan epidemii pozwalał na zatrzymanie wywozu niektórych artykułów. Ale czy taki gest miał sens? Po pierwsze, jak wiemy, sytuacja we Włoszech jest dramatyczna, nieporównywalna do sytuacji w Polsce. Po drugie, wydarzenie natychmiast zostało nagłośnione we włoskich mediach,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Ten wirus zniszczy wszystko

Skala bezrobocia będzie jesienią gigantyczna. Nie zdajemy sobie z tego sprawy. Firmy będą padały jedna po drugiej Jakub Bierzyński – socjolog, przedsiębiorca, prezes domu mediowego OMD, publicysta ekonomiczny i polityczny. W latach 2015-2016 doradca strategiczny partii Nowoczesna, od 2018 r. doradca Roberta Biedronia i partii Wiosna. Wybory prezydenckie zostaną przełożone? Premier mówi, że nie. – Premier konfabuluje, jak zwykle. Ja to widzę tak: PiS ściga się z epidemią. Ale działania, które podejmuje, są nieskuteczne.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Czesi i Słowacy kontra koronawirus

Obowiązkowe zakrywanie ust i nosa, godziny zakupów tylko dla seniorów i ograniczenia w podróżowaniu Do 25 marca w Czechach, mających 10,6 mln mieszkańców, zarażone były 1654 osoby (ponad 500 w samej Pradze), zmarło sześć. Do tego czasu Czesi przeprowadzili 22 600 testów. Wśród 5,4 mln mieszkańców Słowacji odnotowano 217 zarażonych (74 w Bratysławie), nie ma żadnej ofiary śmiertelnej. To wyniki 3940 testów. W tym samym czasie w Polsce było 1051 zarażonych i 14 ofiar śmiertelnych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.