Wpisy od Edyta Gietka
Buddyści Polscy
Medytują latami. Szukanie w sobie Buddy może zabrać życie, a nawet kilka. Chodzi o to, żeby nie stracić ani chwili – Gdzie jest teraz Edyta sprzed pięciu lat? – Nie wiem. – A gdzie jest ta, która będzie o pięć lat starsza, skoro przyszłość jeszcze się nie wydarzyła? – … – A gdzie jest to coś, co teraz mówi? Niepewnie kładę palec na okolice serca, ale już wiem, że to tylko palec położony na niebieskiej koszulce. Kilkoma takimi pytaniami
Polacy przebudzeni w Buddzie
Polski buddyzm ma swoją specyfikę. Jest w nim dużo romantycznego poświęcenia Buddyzm praktykuje wielu muzyków rockowych: Tomek Lipiński, Tymon Tymański, Leszek Biolik z Republiki. John Porter, który niedawno wspólnie z Anitą Lipnicką wydał płytę „Nieprzyzwoite piosenki”, przez lata był mężem Aleksandry Porter, opatki świątyni zen. Aktorka Maja Ostaszewska podkreśla, że to najważniejsza rzecz, jaką przekazali jej rodzice. Małgorzata Braunek, która została buddystką 25 lat temu, dziś prowadzi kursy medytacyjne
Jak Ciechocinek wchodził do Unii
Eurochleb, deptak z gwiazdą, gadżety, hymny, przemowy Żywopłoty są przycięte pod linijkę, a pasy na jezdni jeszcze wilgotne od świeżej farby. Ekipa w kombinezonach z napisem „Ekociech” strzyże resztę trawy na skwerach. – Wiosna jak co roku – mówią mieszkańcy uzdrowiskowego miasteczka, które od maja zaczyna „puchnąć turystami”. Ale porządki w Ciechocinku chyba nie są do końca takie jak co roku. Właśnie posadzono niebieską rabatkę poprzetykaną 12 kupkami żółtych aksamitek. Jeśli pogoda dopisze, jest szansa, że niebieski odcień
Mój prywatny krzyż
Marzą właściwie o jednym – żeby pozwolić sobie na luksus… spokojnej śmierci. Póki nie ma miejsca dla ich innych dzieci, nie mogą przecież umrzeć Bartek oświadczył się Monice w ostatniej klasie studium medycznego. Siedzieli na metalowej poręczy biegnącej wzdłuż ulicy… Pracę znaleźli niemal od razu. Dziecko też miało być od razu. Monika Kawalec wymodliła sobie niebieską kreskę. Żadnych nudności. Tryskała energią. Urlop wzięła na wszelki wypadek. Dyspozytornia pogotowia narażała ciążę na stres.
Przyjechaliśmy odzyskać pamięć
Młodzi Żydzi poznają dzisiejszą Polskę z okien autokarów krążących trasą hotel-obóz zagłady. Dziwią się, że w kraju grobów ludzie nie płaczą Z okien kamienicy przy ulicy Zamenhofa wychylają się głowy, przyglądając się grupce w niebieskich kurtkach z gwiazdami na plecach. „Tu mieszkali, tak żyli, tam była tablica…”, opowiada przewodnik. – Patrz pan, że one wszystkie takie same! – kobieta w szlafroku nie może się nadziwić. – Żeby im tylko kamienica za bardzo się nie spodobała – mruczy
Targowicę już mieliśmy
Nie zawsze większość ma rację, mówią chłopi w Godziszowie. Wejście do Unii to dla nich żadne święto Niedziela była gorąca. Po kościele, 8 czerwca, ludzie całymi grupami szli do urn. „Nie” – chłopskie ręce kreśliły na kartkach krzyżyki. Bez chwili wahania. A ponieważ w tradycyjnej lubelskiej wsi jest patriarchat, kobiety głosowały jak mężowie. Ale nie żeby nie miały swojego rozumu. Na nie też były z przekonania. Bo przymusu w Godziszowie nie było. Choć istnieją tu struktury SLD, LPR i Samoobrony, nikt nie agitował ani
Moje dziecko mnie bije
Rocznie tysiące katowanych matek donosi na własne dziecko. Milczy kilkadziesiąt tysięcy Najbardziej nerwowy z całej gromady jest 34-letni Tadzio. Lubi złapać kabel od kosiarki, pogrzebacz albo szlauch. Pani Irena odsłania koślawy nadgarstek, o którym mówi: on już na nic. – Kruche, to poszło – dziś obwinia stare kości. Ale wtedy coś jej pękło w sercu i sprawy prokuratorskiej nie wycofała. Tadek na razie siedzi cicho. Lecz ona zna Tadzia. Widzi, jak czasem zagryza wargę i tak się
Polskie imperium biustów
Z przodu nie mamy się czego wstydzić. Stanikiem do Europy już weszliśmy Studio projektowe, najnowsze oprogramowanie, nowoczesne technologie maszyn i urządzeń, zespół profesjonalistów, certyfikaty ISO… To nie reklama holdingu produkującego samochody, ale strona internetowa Gai, firmy, której staniki robią furorę na europejskim rynku. Zachodni intymny biznes już tak pewnie nie zaciera rąk na myśl o ubraniu biustów Europy Wschodniej, która – by sparafrazować znanego redaktora – przestała mieć pierś jedynie po to, by mogła się z niej wyrwać
Pieskie życie
Na warszawskim Paluchu ludzka podłość krzyżuje się z ludzką dobrocią Szczekanie nasila się z naciśnięciem dzwonka u bramy. 6 rano. Pani w moherowym berecie, nie czekając na zaproszenie, szybko wraca do auta. Uwiązany do furtki burek skomli, rozdrażniając tysięczną sforę. Przed schroniskiem dla bezdomnych zwierząt rozsuwają się drzwi volkswagena transportera. Ola Majchrzak, filigranowa studentka weterynarii, zaczyna sobotę. Od siedmiu lat za tym samym ogrodzeniem, w kupach niemalże po pachy. Nie dorabia żadnej filozofii do faktu,
Mistrz i Małgorzata
Siostra Małgorzata Chmielewska: Bieda ma swoją godność. Nie żebrzę, ale mobilizuję do dzielenia się. A to już inna rzecz Habit odsłania trepy oblepione mazistym lessem, gdy człapie męskim krokiem przez podwórze. Właściwie nie kojarzy się z milczącym wpatrywaniem się w krucyfiks. Szeptanie biedakowi: „Kocham cię” też do niej nie pasuje. Mówi wprost: ubóstwo kosztuje tyle i tyle. Symulacja? Wymiana drzwi obrotowych w biurowcu jednej gminy – koszt remontu baraku kolejowego na obrzeżach Warszawy, starego przedszkola w Brwinowie,