Wpisy od Eugeniusz Guz

Powrót na stronę główną
Historia

Radiowe imperium Goebbelsa

Pod względem radiofonizacji III Rzesza prześcignęła wszystkie kraje. Naziści umieli ponadto skupić wokół głośników znacznie większą liczbę słuchaczy Wśród instrumentów propagandy jej szef Joseph Goebbels stawiał znacznie wyżej radio niż prasę. Miał w tym względzie pełne zrozumienie Hitlera, który nieprzypadkowo, już przed objęciem władzy 1 czerwca 1932 r., wyraźnie uzależnił poparcie dla gabinetu von Papena od udostępnienia radia propagandzie nazistowskiej. Nie bez znaczenia w rozumowaniu Goebbelsa był również fakt,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Monte Cassino wiecznie zaniedbane?

Naciskami na włoskie MSZ emigracja polska blokowała remont cmentarza, chociaż sama nie potrafiła zadbać o jego godny wygląd „Monte Cassino czeka na remont. Tablice na grobach są nieczytelne, pomniki zniszczone. Nie ma pieniędzy na remont polskiego cmentarza na Monte Cassino” – tekst o takiej treści opublikowała 18 maja br. „Gazeta Wyborcza”. Zapewne niejeden czytelnik był nim zaskoczony, gdyż jaskrawo kontrastuje to z propagandowym etosem, jaki roztacza się u nas wokół Monte Cassino. Przedstawiciele Rady Ochrony Pamięci

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Teczka Hudala

Zaprzyjaźniony z Piusem XII biskup był agentem Trzeciej Rzeszy w Watykanie Nie ma chyba publikacji książkowej na temat: Pius XII a Trzecia Rzesza bez fragmentu lub wzmianki o biskupie Hudalu. To jednak, że był on nie tylko największym nazistą wśród watykańskich duchownych, lecz jednocześnie agentem Trzeciej Rzeszy w Watykanie, upubliczniamy jako pierwsi. Jedna z teczek hitlerowskiego MSZ, mieszcząca wymianę korespondencji między centralnymi władzami Rzeszy, nosi tytuł: „Biskup Hudal AA Inland I-D tom 16/31”. Jej zawartość dokumentuje, że od początku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Pyrrusowe zwycięstwo Bartoszewskiego

Zamiast całą dekadę polować na Steinbach, może należało uważniej rozpatrzyć niemiecką ofertę polskiego udziału w kształtowaniu wizerunku Muzeum Wypędzeń Dopóki Polska nie zainteresowała się Eriką Steinbach (autor diabolicznego scenariusza prof. Władysław Bartoszewski), rzadko komu w Niemczech nazwisko to kojarzyło się z czymś lub kimś. Niewiele więcej wiedziano o Związku Wypędzonych, któremu ona przewodniczy. Marginalnie odnotowywano jego istnienie podczas dorocznych zjazdów. W Polsce na pewno z powodu tej nikłej wiedzy nie ubolewano. Wręcz przeciwnie. Po blisko

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Uciszyć prymasa Hlonda

Dla Piusa XII kardynał Hlond był po wybuchu wojny kimś w rodzaju persona non grata Wiele spraw związanych z rozwojem stosunków między Watykanem, Polską i III Rzeszą, w tym także losy prymasa Hlonda1, doczekało się opracowań zarówno w publikacjach kościelnych, jak i świeckich. Opracowania te jednak prawie w ogóle nie uwzględniają dokumentów znajdujących się w archiwum hitlerowskiego MSZ, obejmujących dokumentację resortu Ribbentropa dotyczącą stosunków ze Stolicą Apostolską i sytuacji Kościoła w Polsce w okresie II wojny

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Jedno państwo, dwa społeczeństwa?

Odmienne widzenie rzeczywistości niemieckiej przez Wessis i Ossis z upływem lat tylko się pogłębia Niebawem kolejna rocznica nie tylko o niemieckim, lecz także europejskim wymiarze – obalenia muru berlińskiego, następnie połączenia w jedno dwóch państw niemieckich. Jako państwo Niemcy rzeczywiście mogą świętować tę rocznicę, ale czy również społeczeństwo stało się jednością? Mamy bowiem do czynienia z geopolityczną osobliwością, mimo że na szczytach państwowych robi się od 20 lat niemało, by do tej osobliwości nie doszło. Zjednoczony formalnoprawnie naród niemiecki dzieli się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Anglicy statkiem, Niemcy samolotem

Oceniając pakt Ribbentrop-Mołotow, nie wolno zapominać o wpływie na niego Wielkiej Brytanii i Francji 70. rocznica wybuchu II wojny światowej, agresji hitlerowskich Niemiec na Polskę, obrodziła medialnymi tekstami. Obok głównego sprawcy – niemieckiego Wehrmachtu, eksponowano jako współwinnego Moskwę Stalina, którego część publicystów widziała w tej roli nawet bardziej niż Hitlera. Andrzej Czuma wiedziony publicystycznym rozmachem stwierdził nawet, że wojna rozpoczęła się już 23 sierpnia. Ten odosobniony w światowej historiografii i publicystyce głos

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Mur Chruszczowa

Operację jego stawiania przygotowano w takiej dyskrecji, że zaskoczone były wszystkie wywiady zachodnie, choć w Berlinie było ich zatrzęsienie 20. rocznicę obalenia muru berlińskiego, w listopadzie 1989r., celebruje się w Niemczech z wielkim rozmachem już od wiosny. Echa tego nie omijają także Polski. Skąpo jednak odpowiada się medialnie na zainteresowanie czytelnika, kiedy, dlaczego, z czyjej inspiracji bądź nakazu zapadła decyzja oraz jakie były jej skutki. Dla młodszych roczników jest to terra incognita.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Karmieni złudzeniami

Piłsudczycy i ich dyplomacja niemal do lata 1939 r. usprawiedliwiali aneksje III Rzeszy Analizowanie jeszcze po 70 latach przyczyn katastrofy wrześniowej byłoby w przypadku tego rozdziału historii najnowszej wyważaniem otwartych drzwi. Mało są jednak znane przedwrześniowe złudzenia naszej dyplomacji. Sięgnąłem po roczniki „Gazety Polskiej” z lat 1938-1939, jako oficjalnej trybuny Obozu Zjednoczenia Narodowego (OZN), drugiej obok Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem (BBWR) organizacji społecznego poparcia dla władz sanacyjnych. Także

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Ofiary wypierają sprawców?

W RFN wysiedlenia Niemców i bombardowanie Drezna zaczynają dominować w historycznej edukacji W jednym z naszych medialnych źródeł informowano, że „coraz więcej Niemców chciałoby zamknąć ostatecznie rozdział wojennej przeszłości”. Jest to wnioskowanie niepełne, ponieważ chodziłoby tu raczej o zamknięcie rozdziału sprawców, nie zaś ofiar. Ten rozdział zaczyna się medialnie coraz bardziej otwierać. Austriacki Instytut International, który w połowie 2005 r. przedstawił wyniki solidnej kwerendy o II wojnie światowej, odnotował, że 46% Niemców uważa, iż należy uznać ten

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.