Wpisy od Eugeniusz Guz
Faktyczni sprawcy krwawej niedzieli
Ściągnięci z Gdańska esesmani wywołali w Bydgoszczy strzelaninę, w której zginęli polscy żołnierze Spośród niezliczonych aktów dywersji i prowokacji granicznych zaplanowanych i wyreżyserowanych z myślą o wojennym wrześniu 1939 r. przez aparat szefa policji i Służby Bezpieczeństwa, Heinricha Himmlera, w pamięci historycznej świata jako najgłośniejsza, bo spektakularna, pozostała prowokacja gliwicka. Chodzi o rzekomą napaść Polaków 31 sierpnia 1939 r. na przygraniczną niemiecką radiostację. Esesmani podrzucili wówczas pod bramę rozgłośni „dowód rzeczowy” – zwłoki członka Polonii spod Gliwic,
Hitlerowcy w rękach NKWD
Po wojnie Rosjanie utworzyli na terenie Niemiec Wschodnich obozy wzorowane na gułagach Jedną z białych plam, jakie z historii radzieckiej strefy okupacyjnej Niemiec Wschodnich zaczęto usuwać po upadku muru berlińskiego, było ujawnienie istnienia tam od początku lat 50. kilkunastu zarządzanych przez NKWD obozów internowania dla hitlerowców. W następstwie układu poczdamskiego Sojusznicza Rada Kontroli wydała 12.01.1946 r. zarządzenie nr 24, nakazujące przeprowadzenie denazyfikacji w strefach okupacyjnych pokonanej Rzeszy. Władze wojskowe już przedtem na własną
Transporty śmierci
Masowe egzekucje w Palmirach były elementem niemieckiego planu eksterminacji polskiej inteligencji Starsze pokolenie nie potrzebuje objaśnień nazwy Palmiry. Młodszemu słowo to przeważnie nie mówi już nic. Zwłaszcza że media, szczególnie warszawskie, nie podejmują najmniejszego wysiłku, by pamiętać o jednym z miejsc warszawskiego pierścienia śmierci. W bibliotece na Koszykowej zapytałem, czy mają jakąś lekturę związaną z Palmirami. Musiałem bardzo uczynnej i sprawnej młodej osobie wyjaśniać, o jakie Palmiry chodzi. A przecież głównie do Palmir, miejsca masowych egzekucji, odchodziły
Następca Hitlera
Jeszcze po kapitulacji III Rzeszy zwycięskie mocarstwa tolerowały rządy następcy führera Zdawać by się mogło, że samobójstwo Adolfa Hitlera przypieczętowało koniec III Rzeszy. A jednak… Podczas gdy w nocy z 8 na 9 maja 1945 r. przedstawiciele sił zbrojnych hitlerowskiej Rzeszy podpisywali w Berlinie akt bezwarunkowej kapitulacji, we Flensburgu (Niemcy północne) w brytyjskiej strefie okupacyjnej funkcjonował niezakłócenie nowy rząd Rzeszy, powstały 1 maja na mocy testamentu führera. Ten bowiem, zanim 30 kwietnia popełnił
Oferta dla Stalina
Goebbels wbrew Hitlerowi chciał zawrzeć pokój ze Związkiem Radzieckim Bonzowie hitlerowscy podjęli u schyłku Trzeciej Rzeszy kilka dyskretnych sondaży w kierunku zachodnim o zaprzestanie walki. Przeważnie robili to w tajemnicy przed führerem. Oferty opakowywano tą samą przynętą: połączmy siły i skierujmy je przeciwko bolszewizmowi. Inaczej Moskwa opanuje Europę, a bez naszej, Niemców, pomocy nie będziecie w stanie temu zapobiec. Alianccy rozmówcy reagowali odmownie, oferując jedynie bezwarunkową kapitulację. Jedynym spośród hitlerowskiej wierchuszki, który miał odwagę myśleć
Armia Czerwona na Jasnej Górze
Częstochowa miała być jednym z bastionów obrony granic Trzeciej Rzeszy W kolejną rocznicę zwycięskiej obrony Jasnej Góry warto coraz większej niestety liczbie niezorientowanych i zdezorientowanych uprzytomnić, jak przed 60 laty, 17 stycznia 1945 r., doszło do jej uratowania. Gdyby sanktuarium nie ocalało, 350. rocznicę moglibyśmy obchodzić tylko wirtualnie. Tymczasem obszerna publikacja „Jasna Góra” (Wydawnictwo Dolnośląskie, 2001 r.) pióra trzech specjalistów omawia drobiazgowo przed- i powojenne losy centrum kultu maryjnego, pozostawiając cały
Dlaczego alianci omijali Oświęcim?
Wojskowi zlekceważyli rozkazy Roosevelta i Churchilla, by zbombardować krematoria Historykiem, który pierwszy upublicznił postawione w tytule pytanie, był Martin Gilbert, wydając w 1981 r. bogato udokumentowaną książkę „Ausschwitz and the Allies”. Nie przemilczając okoliczności łagodzących, obciążył jednak aliantów zarzutem bezczynności wobec więźniów obozów koncentracyjnych. Choć od zakończenia wojny dawno minęło półwiecze, zagadki bezczynności jakoś nie rozwiązywano, nie drążono tematu. Zdecydowanie odpada argument niewiedzy. Tragiczna sytuacja Żydów na Wschodzie była aliantom doskonale
Zapomniany zamach na Hitlera
Pięć lat przed płk Stauffenbergiem był Johann Elser Gdyby powiódł się 8 listopada 1939 r., przed 65 laty, mało komu znany, pierwszy zamach na Hitlera, miałby dla niepodległości i integralności terytorialnej Polski nieobliczalne, fatalne konsekwencje. Podczas gdy o czynie płk. von Stauffenberga 20 lipca 1944 r. wydano tomy wspomnień i relacji, nazwisko Johann Georg Elser przez wiele lat nie mówiło nic nawet Niemcom. W liczącej 50 tys. haseł encyklopedii Meyers Grosser Handlexikon (wyd. XI
Mity wokół prowokacji gliwickiej
Napadając na radiostację, niemieccy prowokatorzy nie mieli polskich mundurów Głośna prowokacja gliwicka niewypałem? Nie do wiary. A jednak… Hitler zlecił tandemowi Himmler-Heydrich1 zainscenizowanie rzekomo polskich prowokacji granicznych, by móc propagandowo – szczególnie wobec zagranicy – uzasadnić napaść na Polskę. Nie przeszkadzało mu to równocześnie traktować prowokacje lekceważąco, gdy na odprawie 22 sierpnia 1939 r. otworzył się przed generałami: „Dostarczę propagandowych przyczyn dla wybuchu wojny, obojętne, czy wiarygodnych. Zwycięzcy nikt nie będzie pytał, czy przyczyna była prawdziwa”. Wspomniany
Hitler na celowniku
Niemiecki ruch oporu to nie tylko zamach płk. Staufenberga W mediach ruch oporu w Trzeciej Rzeszy redukuje się do zamachu wojskowych na Hitlera 20 lipca 1944 r. i do opozycji mieszczańskiej skupionej wokół Koła z Krzyżowej. Obu nurtom zresztą wystawiono w czasach transformacji pomniki wiecznej pamięci – wojskowym w Gierłoży, głównej kwaterze Hitlera w Prusach Wschodnich, oraz w Krzyżowej, posiadłości rodziny Moltke, gdzie spiskowały mieszczańsko-konserwatywne osobistości. To zawężone spojrzenie zubaża rozmiary ruchu oporu i zniekształca jego charakter.









