Wpisy od Włodzimierz Galant
Wyczyny seksualnych drapieżców
Skandal obyczajowy w szeregach duńskich socjaldemokratów Korespondencja z Danii W styczniu 2010 r. burmistrzem Kopenhagi został socjaldemokrata Frank Jensen. Urodzony w 1961 r. polityk i samorządowiec, wieloletni parlamentarzysta, zdążył wcześniej być ministrem ds. badań, a w kolejnym rządzie ministrem sprawiedliwości (w Danii szef tego resortu jest też zwierzchnikiem policji). Żonaty, ma dwoje dzieci. W poniedziałek 19 października 2020 r. w samo południe poinformował, że rezygnuje ze stanowiska burmistrza i odchodzi z polityki. Pikantne opowieści z Folketingu We wrześniu tego roku na Wyspach
Strachy na Lachy
Dokąd mieliby uciec polscy biznesmeni przed wyższymi podatkami? Przecież nie do Skandynawii Korespondencja z Kopenhagi Co jakiś czas polscy politycy, biznesmeni i dziennikarze twierdzą, że jeżeli nadmiernie opodatkuje się dochody najzamożniejszych, oni przeniosą swoje biznesy za granicę i wtedy nastąpi katastrofa. Ostatnio przed wprowadzeniem wyższego opodatkowania najlepiej zarabiających ostrzegał były przewodniczący Nowoczesnej Ryszard Petru. Ciekawe, do którego kraju – według wyobrażeń pana Petru – przenieśliby swoje interesy polscy biznesmeni? Czyżby np. do Danii lub
Studenci niewłaściwego pochodzenia
Przy okazji ujawnienia stypendialnych kantów nawet poważne media pisały o niezachodnich oszustach Korespondencja z Kopenhagi Duńskie media poinformowały niedawno, że w pierwszych 10 miesiącach 2017 r. na poważnym oszustwie polegającym na pobieraniu nienależnego stypendium przyłapano 66 studentów, z których „50 jest niezachodniego pochodzenia”. Szwindel można w miarę łatwo zrealizować, dość trudno go wykryć, a da się na nim sporo zarobić. Generalna zasada jest taka, że każdy uczący się młody człowiek, który skończył 18 lat, bez względu
Wyścig o unijne instytucje
20 lat zwolnienia z wszelkich opłat oferuje Dania, aby ściągnąć z Londynu Europejską Agencję Medyczną Korespondencja z Kopenhagi W związku z Brexitem mająca siedzibę w Londynie Europejska Agencja Medyczna (EMA) będzie w kwietniu 2019 r. przenoszona do innego miasta. Już w tej chwili wśród chętnych do jej goszczenia wymieniane są Amsterdam, Wiedeń, Mediolan i Barcelona. Z interesującą ofertą zgłosiła się również Kopenhaga. W imieniu duńskiej stolicy formalny wniosek złożył premier Lars Løkke Rasmussen. Agencji oferuje się
Dania nie karze za bluźnierstwo
Chociaż konstytucja uznaje Kościół ewangelicko-luterański za narodowy, duński parlament złagodził prawo Korespondencja z Kopenhagi Od wielu miesięcy trwała w Danii dyskusja o zasadności zniesienia przepisów umożliwiających karanie za bluźnierstwo. Wydawało się, że temat lada moment umrze śmiercią naturalną, bo sprawy wiary i religii nikogo tam specjalnie nie interesują. Oczywiste było, że dotychczasowe, archaiczne – jak je określano – przepisy mogłyby zostać zastosowane jedynie w przypadku, gdyby obraza uczuć lub obiektu kultu dotyczyła coraz liczniejszej
Konstytucja z bezpiecznikiem
W Danii przed wprowadzeniem zmian do ustawy zasadniczej trzeba rozpisać nowe wybory Gdy PiS coraz gwałtowniej dąży do wprowadzenia zmian w ustawie zasadniczej, warto sięgnąć do pewnego zapisu w konstytucji Królestwa Danii. Przedostatni, dziesiąty rozdział tego aktu prawnego, składający się z jednego tylko paragrafu, opisuje procedurę zmiany konstytucji lub wprowadzania do niej poprawek. Paragraf 88 konstytucji Królestwa Danii, obowiązującej w jej dzisiejszym kształcie od 1953 r., głosi: „Jeżeli Folketing (duński parlament, odpowiednik naszego Sejmu
Praworządny jak minister
Duński minister przyłapany na ruszaniu z parkingu bez zapiętych pasów sam poprosił o mandat Korespondencja z Kopenhagi W ostatnią niedzielę stycznia Brian Mikkelsen, szef resortu przemysłu w rządzie Larsa Løkke Rasmussena, wracał służbowym samochodem z uroczystości otwarcia Royal Arena w Kopenhadze, pięknego i nowoczesnego obiektu, w którym mogą się odbywać wielkie imprezy sportowe i kulturalne, kongresy itp. Zanim minister zdążył opuścić parking, do auta podeszli dziennikarze, którym udzielił krótkiego wywiadu. Kilkunastosekundowy film z clou jego wypowiedzi
Koniec Ubera w Skandynawii?
Kary za niezapłacony podatek albo pracę na zwolnieniu lekarskim zniechęcą kierowców Firma Uber i jej aplikacja umożliwiająca zamówienie przejazdu pojawiła się w Danii około dwóch lat temu. Początki były bardzo skromne, potem okazało się, że to interesująca nowinka, przez jednych przyjmowana z sympatią czy nawet entuzjazmem, przez drugich – oczywiście głównie przez branżę taksówkową – z niechęcią, wręcz wrogością. Także media nie bardzo wiedziały, jak to zjawisko ocenić: prowadzono własne badania, czy taniej, lepiej i szybciej taksówką,
Policjant z ciężką nogą
W Danii polityk, który przekroczyłby prędkość i uchylał się od kary, byłby skończony Korespondencja z Kopenhagi Duńscy policjanci przekraczają dozwoloną prędkość. W ubiegłym roku za zbyt szybką jazdę w latach 2013-2014 zapłacili ponad 200 tys. koron (ok. 120 tys. zł). Jeden z policjantów z południowo-zachodniej części Zelandii (wyspy, na której leży stołeczna Kopenhaga) został sfotografowany, gdy jechał przez miasto z prędkością 85 km/godz. Maksymalna dozwolona prędkość wynosiła 50 km/godz., więc nie tylko zapłacił 4 tys. koron (ok. 2360
Policjant z ciężką nogą
Duńscy policjanci przekraczają dozwoloną prędkość. W ubiegłym roku za zbyt szybką jazdę w latach 2013-2014 zapłacili ponad 200 tys. koron (ok. 120 tys. zł). Jeden z policjantów z południowo-zachodniej części Zelandii (wyspy, na której leży stołeczna Kopenhaga) został sfotografowany, gdy jechał przez miasto z prędkością 85 km/godz. Maksymalna dozwolona prędkość wynosiła 50 km/godz., więc nie tylko zapłacił 4 tys. koron (ok. 2360 zł), ale także zatrzymano mu prawo jazdy, które można odzyskać po upływie określonego czasu