Roman Kurkiewicz

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Wirus jest dobry na wszystko

Andrzej „antywirus” Duda obieca nam wszystko, jak to ma w zwyczaju, w zwyczaju nie ma tylko bycia prezydentem

Felietony Roman Kurkiewicz

Gliński ceni, płaci i żenuje

Czas na powołanie Narodowego Koncernu Wielkiej (Największej) Narodowej Prawdy Polskiej

Felietony Roman Kurkiewicz

Śmiertelny wirus, nasz, polski

Polskie państwo jest już obojętne na przemoc, którą samo wytwarza

Felietony Roman Kurkiewicz

Patriorealistycznik

Przekaz ideowy IPN zstąpił na mury polskich miast, miasteczek i wsi i zapatriotycznił tę przestrzeń

Felietony Roman Kurkiewicz

Polska rozbiera się sama

Polska staje się Panną Nikt. Nikt za nią nie tęskni, nikt jej nie potrzebuje, nikt na nią nie zwraca uwagi

Felietony Roman Kurkiewicz

Pamiętajmy o Róży Luksemburg

Można by zapytać, co ma piernik do wiatraka, co ma Biejat do Luksemburg

Felietony Roman Kurkiewicz

Biedroń najlepszy, bo jedyny

Polska z prezydentem Biedroniem będzie o niebo lepsza, uczciwsza, bardziej empatyczna

Felietony Roman Kurkiewicz

Zabecz, Zenek, hajs na stole

Discopolową deską wyrwaną z przysłowiowego płota nasze państwo wali się we własny łeb

Felietony Roman Kurkiewicz

Na pohybel sowie Minerwy

Rozum jest passé, nie łączymy go z tym, co jest, a co się kruszy