Co jest dziś istotą lewicowości?

Co jest dziś istotą lewicowości?

Aleksander Kwaśniewski,
b. prezydent RP
Generalnie nic się nie zmienia w tej kwestii. Istotą lewicowości pozostaje wolność, równość i sprawiedliwość, emancypacja kobiet i wszystkich innych grup, które mogą się czuć dyskryminowane. Istotą lewicowości jest też uspołecznianie, a nie wykluczanie, a także godna praca, która pozostaje uniwersalnym, ciągle aktualnym hasłem pierwszomajowym. Niezależnie od różnic na lewicy te podstawowe wartości powinny być czynnikiem łączącym, a nie dzielącym poszczególne środowiska, na pewno nie powinny ich ustawiać przeciwko sobie, bez względu na to, że te środowiska odwołują się do różnych tradycji. Z pewnością lewicy nie chodzi o zwiększanie różnic ekonomicznych, ale o solidaryzm społeczny.

Włodzimierz Cimoszewicz,
senator, b. premier
To w pewnym stopniu zależy od czasu i miejsca. Tu i teraz to głównie obrona praw, swobód i wolności. To także wspieranie solidarności społecznej zarówno w obecnym społeczeństwie, jak i z przyszłymi pokoleniami. To również odwaga w odczytywaniu przyszłości i otwarta rozmowa z ludźmi o tym, co z tego wynika. Świat zmienia się szybciej, niż większość jest w stanie dostrzec i pojąć wszystkie tego konsekwencje. Prawdziwa troska o los rodaków to mówienie im o konieczności nieustannych zmian, o dostosowywaniu się do rosnącej konkurencji w gospodarce światowej. Schlebianie ludziom i obrona status quo jest zaś wyrządzaniem im krzywdy. Fakt, że dzień Święta Pracy to również dzień o symbolice europejskiej, przypomina też, że lewica powinna się przeciwstawiać narodowym egoizmom i ksenofobii.

Stefan Zgliczyński,
publicysta, dyrektor „Le Monde Diplomatique”
Najistotniejsze są dziś obrona wieku emerytalnego i protest przeciwko jego podwyższaniu, a także całkowita likwidacja OFE, które nie dość, że tracą pieniądze z przyszłych emerytur, to jeszcze generują dług publiczny. W tym kontekście trzeba zgłosić postulat audytu długu publicznego, którego metodę opracował dla Trzeciego Świata lewicowy ekonomista Eric Toussaint. Jeśli się wykaże, że część tego długu powstała bezprawnie, można będzie ją anulować, jak to się stało w Argentynie, w Ekwadorze i na Islandii.

Andrzej Celiński,
polityk, publicysta, b. minister kultury
Uważam, że istota lewicowości jest wartością stałą, a nie uzależnioną od epoki. Lewica jest zawsze po stronie pracy, a nie kapitału, chociaż odnosi się z respektem do tych instrumentów polityki gospodarczej, które zmierzają do wzrostu gospodarczego. Lewica walczy o solidarność społeczną, ale także przygotowuje do uzyskiwania konkurencyjnej pozycji na rynku pracy, wskazuje konieczność inwestycji w sferę publiczną, komunikację i kulturę, uświadamiając, że kryterium zysku jest zabójcze dla tych dziedzin. Lewica nie musi walczyć o to, czy podatek ma być liniowy czy progresywny, ale by maksymalizował wpływy do budżetu, co zapewni środki na podstawowe cele społeczne. Lewica walczy o kompleks spraw kulturowych, światopoglądowych, o wolność i postawy odważnej innowacyjności, o jak najmniejszą ingerencję instytucji państwa w prywatność i swobodę decyzji obywateli.

Paulina Piecha-Więckiewicz,
wiceszefowa SLD
To trudne pytanie, bo żyjemy w dobie kryzysu i trochę zmieniła się hierarchia priorytetów, o które lewica musi walczyć. Najważniejsza jest walka o ludzi pracy, bo są zagrożeni bezrobociem i wyzyskiem na rynku pracy. Lewica powinna chronić najsłabszych, dyskryminowanych, wykluczonych społecznie, materialnie i cywilizacyjnie. Są też postulaty światopoglądowe, ale dziś obejmują one nie tylko lewicę. Nawet PO, partia konserwatywno-liberalna, ma swój projekt ustawy o związkach partnerskich, dostrzega potrzebę oddzielenia Kościoła od państwa, likwiduje Fundusz Kościelny. Zmieniają się definicje, np. pracownika. Dziś bronimy m.in. tych, którzy nie mają umów o pracę, tylko cywilnoprawne, zwane śmieciowymi. Stajemy w obronie prekariatu – grupy ludzi młodych, często dobrze wykształconych, których wykluczenie polega na braku pracy, mieszkania, zdolności kredytowej itd. I o to walczy lewica nie tylko w Polsce, lecz także w całej Europie.
Notował Bronisław Tumiłowicz

Wydanie: 17-18/2012, 2012

Kategorie: Pytanie Tygodnia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy