Dostali wędkę, dali radę

Dostali wędkę, dali radę

Warszawa 27.02.2019 r. Karolina Gadalska i Jakub Folczak - Mozesz i Ty - Coders Lab. fot.Krzysztof Zyczkowski

Dzięki bezpłatnym kursom programowania byli wychowankowie domów dziecka i rodzin zastępczych stają na nogi i nabierają wiary w siebie Ojciec pojawiał się i znikał, ale przeważnie pił – zaczyna swoją opowieść 19-letni Piotrek. – Któregoś dnia, kiedy matka odbierała mnie z wyjazdu szkolnego, przywitała mnie zdaniem: „Ojciec się zabił”. Miałem wtedy dziewięć lat. Ciąg dalszy wydaje się do bólu przewidywalny: picie matki, zaniedbania, zabranie z domu, rodzina zastępcza. Ale potem uczący się w technikum Piotrek dostaje szansę udziału w kursie, który ujawnia jego ponadprzeciętne zdolności. Zdaje wszystkie egzaminy, a po dwóch i pół miesiąca dostaje propozycję pracy w dużej firmie. Historia jak ze współczesnej bajki. Podobne wrażenie ma się, słuchając 23-letniej Ani, też wychowanki rodziny zastępczej. – Nie wierzyłam, że sobie poradzę. Bałam się, że ktoś się dowie, skąd jestem, i usłyszę, że to nie moje miejsce, że mi się to nie należy – mówi Ania, od niedawna pracująca jako programistka. – Teraz już tak nie uważam. Choć opowieści Ani i Piotrka brzmią jak historyjki motywacyjne, ich bohaterowie są całkiem realni. A kurs, w którym uczestniczyli, jest inicjatywą Fundacji Możesz i Ty oraz firmy Coders Lab szkolącej programistów. Nie mówimy tu jednak o tym, że „chcieć, to móc”, ale o tym, że chcącym, żeby mogli, warto tworzyć odpowiednie warunki. Wyrównać szanse Pomysł polegał na zafundowaniu wychowankom domów dziecka i rodzin zastępczych kilkutygodniowego kursu programowania, żeby ułatwić im start. Cena podobnego kursu waha się od 4,5 tys. do kilkunastu tysięcy złotych od osoby. – Coders Lab jest największą szkołą programowania w Polsce. Dwa i pół roku temu firma zdecydowała się podzielić trochę tym szczęściem z innymi i założyć fundację – opowiada Jakub Folczak z Możesz i Ty. – Skrzyknęliśmy się z innymi dużymi firmami, z którymi nasza współpracowała, i tak to się zaczęło. W poprzednich edycjach pula wynosiła 12 miejsc, prawie wszyscy pracują teraz w zawodzie. W tym roku chcielibyśmy, żeby kurs mogło skończyć 40 osób. Zależy nam, żeby o programie dowiedziało się jak najwięcej wychowanków. Program jest adresowany do wychowanków domów dziecka i rodzin zastępczych w wieku od 19 do 26 lat, którzy właśnie zaczynają samodzielne życie. Po przejściu wstępnych kwalifikacji, składających się m.in. z testów predyspozycji matematycznych, podopieczni fundacji dostają stypendium w wysokości 1,5-2 tys. zł na czas trwania kursu, laptopa, własnego tutora i wsparcie psychologiczne. Poza samą nauką programowania uczestniczą w warsztatach z tzw. umiejętności miękkich – uczą się m.in., jak prowadzić rozmowę o pracę czy pisać CV. Po ukończeniu programu fundacja pomaga im w znalezieniu pierwszej pracy w zawodzie programisty. Karolina Gadalska, koordynatorka projektu: – Chodziło nam o to, żeby dać szansę tym, którzy są najbardziej zagrożeni wykluczeniem z rynku pracy. Wykluczenie wynika z tego, że wychowankom pieczy zastępczej jest trudniej niż osobom z pełnych rodzin: mają dramatyczne historie życiowe, najczęściej brakuje im wsparcia bliskiej osoby. To wszystko przekłada się na brak umiejętności i wiary w siebie. Dlatego tak ważne jest, żeby zapewnić im jak najbardziej wszechstronne wsparcie – sam kurs nie załatwiłby sprawy. W zeszłym roku mieliśmy uczestników, którzy na kurs do Warszawy przyjechali z mniejszego miasta, gdzie właściwie nie wychodzili samodzielnie poza placówkę. Nagle musieli sobie poradzić z poruszaniem się w dwumilionowym mieście. I dali radę. – Beneficjenci programu uczestniczą w tych samych kursach, w których biorą udział klienci komercyjni. Jeśli sami tego nie powiedzą, nikt nie wie, że wysłała ich fundacja – mówi Jakub Folczak. – Kursy są bardzo wymagające, ale dają solidne podstawy przygotowania do zawodu. Co roku prawie 6 tys. wychowanków domów dziecka i rodzin zastępczych osiąga pełnoletność. Część uczy się dalej – do ukończenia 25 lat dostają od państwa nie więcej niż 500 zł miesięcznie na kontynuowanie nauki. Ci, którzy decydują się usamodzielnić od razu, mogą liczyć na jednorazowe wsparcie finansowe w wysokości od 1,5 tys. do ok. 4 tys. zł i mieszkanie. W praktyce jednak wysokość wsparcia jest uzależniona od długości pobytu w placówce opiekuńczej, a na mieszkanie trzeba czekać. Powiatowe centra pomocy rodzinie (PCPR), które wydzielają te środki,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 10/2019, 2019

Kategorie: Kraj