ZDROWIE Zanieczyszczenie powietrza szkodzi sercu 40 ochotników – młodych, niepalących, ze zdrowym układem krążenia – poddało się testom mającym zbadać wpływ zanieczyszczenia powietrza na stan serca i naczyń krwionośnych. Dane dotyczące stanu ścian tętnic, wazodylatacji (rozszerzania się światła naczyń krwionośnych) i czynności śródbłonka zestawiono z poziomem zanieczyszczeń mierzonym w okolicy paryskiego Szpitala Europejskiego Georges Pompidou. Rezultaty, opublikowane na łamach magazynu „Hypertension”, są niepokojące – w dniach największego stężenia zanieczyszczeń czynność śródbłonka osoby zdrowej jest porównywalna z charakterystyczną dla ludzi z niewydolnością serca, hipercholesterolemią rodzinną czy cukrzycą. Biologiczna łękotka Dla osób, które mają problemy z łękotką, pojawiła się szansa na odzyskanie sprawności. Oto po raz pierwszy w Polsce i Europie Środkowej wszczepiono biologiczną łękotkę kolagenową. Zabieg ten w centrum medycznym Complex Medical System w Warszawie przeprowadził dr Konrad Słynarski pod okiem współtwórcy tej metody, prof. Williama Rodkeya z USA. Łękotka to niezwykle ważny element kolana, który przenosi obciążenia w stawie kolanowym, amortyzuje i dodatkowo stabilizuje staw. Niestety, łatwo ulega uszkodzeniu, i to nie tylko u sportowców wyczynowych, ale też u osób uprawiających rekreacyjnie np. tenis, narciarstwo czy jazdę na łyżwach. Jedyną możliwością leczenia łękotki, której nie udało się zeszyć, był do tej pory przeszczep allogeniczny ze zwłok, w Polsce wykonywany niezwykle rzadko. Teraz można wszczepić implant kolagenowy. Prace nad nim trwały od 1986 r., u człowieka po raz pierwszy zastosowano go w 1993 r. w USA, a w Europie Zachodniej jest wszczepiany od siedmiu lat. Biologiczny implant CMI (collagen meniscus implant) wykonany jest z kolagenu typu 1 pochodzącego ze ścięgien krowy. To rusztowanie o kształcie przypominającym łękotkę, usiane otworkami, w które z czasem wrasta tkanka pacjenta. Wszczepia się je metodą artroskopową, przez dwie dziurki w kolanie. Dzięki temu, że kolagen typu 1 jest identyczny u wielu gatunków, a implant obrasta komórkami biorcy, nie zdarzył się przypadek odrzucenia przeszczepu. Jak powiedział prof. Rodkey, w czasie badań klinicznych w USA stwierdzono, że po siedmiu latach 93% pacjentów z implantem uniknęło ponownej operacji, a po usunięciu łękotki ponownie operowano 30%. Jest to zatem metoda skuteczna. Ma tylko jedną wadę – nie jest refundowana przez NFZ, a kosztuje 18-20 tys. zł. FIZJOLOGIA Odchudzanie przez wibrację Wielu marzy o tym, aby zrzucić zbędne kilogramy bez diety czy męczących godzin na siłowni. Clinton Rubin i jego koledzy ze Stoony Brook University w stanie Nowy Jork opracowali metodę odchudzania przez wibrację. Niestety, na razie działa ona tylko na myszy. Gryzonie umieszczano przez 15 minut dziennie na płycie drgającej z wielką częstotliwością (wibracje były prawie niewidoczne gołym okiem). Po prawie czterech miesiącach takiej kuracji myszy straciły niemal jedną trzecią tkanki tłuszczowej. „Słabe sygnały mechaniczne sprawiają widocznie, że z komórek macierzystych nie tworzą się komórki tłuszczowe, lecz komórki mięśni”, twierdzi doktor Rubin. Dalsze badania mają wykazać, czy terapia wibracyjna pomoże także ludziom. EKOLOGIA Ochronić wyspy Bretanii Od kwietnia 2010 r. zakazane zostanie wydobywanie alg wapiennych, zwanych koralem bretońskim, z okolic archipelagu Glénan. Maleńkie czerwone algi tworzą znakomite środowisko dla rozwoju narybku, przyczyniają się też do oczyszczania wód zatoki Concarneau i wokół wysp, są jednak również stosowane w procesie uzdatniania wody pitnej przez 1,2 tys. francuskich stacji uzdatniania, a także np. jako żwirek dla kotów. Już od XIX w. wykorzystywane były jako znakomity nawóz. Dotychczas wydobywano ok. 100 tys. m sześc. rocznie, ale już w tym roku ograniczono się do 45 tys. Wielka Brytania śmietnikiem Europy 22,6 mln ton – tyle śmieci trafiło na wysypiska z brytyjskich gospodarstw domowych w 2005 r. – stwierdziło Local Government Association – Stowarzyszenie Administracji Lokalnej. To tyle, ile produkuje łącznie 18 najmniej śmiecących państw Europy – przy dwa razy większej liczbie mieszkańców. Choć angielska góra śmieci jest wciąż najwyższa, trzeba przyznać, że i tak zmniejszyła się o 4,2 mln ton od 2004 r. Władze planują ograniczyć ją do 15,8 mln w 2010 r. i 12,2 mln w 2020. Według LGA przy obecnym tempie produkcji odpadków za jakieś dziewięć lat w kraju









