Jesienna fala protestów: pocztowcy pod biurem Sasina

Jesienna fala protestów: pocztowcy pod biurem Sasina

Jesień protestów trwa. Tym razem na ulice Warszawy wyszli pracownicy Poczty Polskiej. Pojawili się pod siedzibą zarządu spółki, resortem aktywów państwowych Jacka Sasina i przed centralą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Żądali przede wszystkim podwyżek.

– Ponad 60%. pracowników zarabia 2800 złotych brutto. Ja bym chciał, żeby pracownicy Poczty zarabiali przynajmniej po te 4 tys. złotych – powiedział w Radiu ZET szef Związku Zawodowego Pracowników Poczty Sławomir Redmer. Jak mówi, drugą kwestią jest transport. – Bardzo wielu naszych pracowników używa w pracy prywatnych samochodów, oczywiście w celach służbowych. Otrzymują za to ekwiwalent, ale stawki nie zmieniają się od wielu lat. A paliwo jest po 6 zł – powiedział Sławomir Redmer.

Poczta Polska zatrudnia na co dzień ok. 70 tys. pracowników. I chociaż protest był planowany od dawna, szalę goryczy przelało powołanie Łukasza Nowakowskiego, byłego funkcjonariuszem Służby Ochrony Państwa i osobistego ochroniarza Jacka Sasina, na wicedyrektora odpowiedzialnego za bezpieczeństwo w Poczcie Polskiej. Jak informuje Onet, na takim stanowisku pensja wynosi ok. 14 tys. zł miesięcznie plus premie i dodatki.

Sasin i Nowakowski znają się nie tylko służbowo – w sierpniu polecieli razem do Madrytu na wakacje. Wyjazd był ukrywany przed opinią publiczną, jednak sprawa się wydała. Po tym wydarzeniu Nowakowski odszedł z SOP, ale jak widać szybko „znalazł” nową posadę.

Tymczasem, jak mówi Sławomir Redmer, pracownicy Poczty Polskiej są niesamowicie sfrustrowani i za niskie zarobki obwiniają zarząd podległy Sasinowi. – Jak w 2013 roku Poczta Polska wykazała pierwszy raz 10 mln straty na usługach powszechnych, to tych pieniędzy nie dostała do dzisiaj. Mamy dużą sieć, która jest nierentowna, ale nasi pracownicy muszą siedzieć w urzędach, listonosze muszą mieć gotowość doręczania – powiedział Sławomir Redmer.

„Jeśli we wtorek nie dojdzie do porozumienia z zarządem państwowej spółki w sprawie wzrostu wynagrodzeń, to ruszą przygotowania do referendum strajkowego” – ogłosiła pocztowa Solidarność.

 

fot. materiały prasowe Poczty Polskiej 

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy