Przełom w okulistyce – terapia laserem poprawia widzenie u osób ze zwyrodnieniem plamki żółtej (AMD) Prof. Krystyna Czechowicz-Janicka – dyrektor medyczny Instytutu Oka w Warszawie Pani profesor, co to jest plamka żółta? – Plamka żółta jest najważniejszą częścią siatkówki oka. Znajduje się na niej duże skupisko receptorów odbierających światło, a to pozwala nam widzieć z bliska, zauważać szczegóły obrazu, możemy m.in. dzięki temu czytać oraz rozróżniać barwy. Kiedy zaczyna się choroba AMD, czyli zwyrodnienie plamki? – Z wiekiem komórki światłoczułe stają się coraz mniej wrażliwe na światło, wobec czego ludzie starsi gorzej widzą wieczorem i przy słabszym oświetleniu. Natomiast choroba AMD zaczyna się, kiedy w tej najważniejszej części oka zaczynają się gromadzić produkty przemiany materii, zwane druzami. Badając dno oka, okulista stwierdza, że w plamce pojawiają się żółte grudki. To początek AMD. Czy można wyróżnić jakieś stadia tej choroby? – Wyróżniamy wczesną i późną postać AMD. Pierwsza, zwana suchą, charakteryzuje się tylko występowaniem tych grudek, czyli druzów, co powoduje niezbyt dobre widzenie liter, znikające plamki, wykrzywianie się linii. Na przykład gdy patrzymy na filiżankę, widzimy, że jej brzeg nie jest równy, ale zaczyna się wyginać. Jednak na tego typu symptomy przeważnie nie zwraca się uwagi. Dopiero gdy nasi pacjenci budzą się rano i widzą plamę zamiast obrazu, biegną do okulisty. A to już jest niestety późna postać AMD – wysiękowa, inaczej wilgotna. Jakie zmiany w oku zachodzą podczas choroby? – W suchej postaci AMD żółte grudki uciskają sąsiednie komórki odbierające światło i to prowadzi do zaburzeń widzenia. Natomiast w postaci wilgotnej AMD druzy uciskają naczynia i dochodzi do przesączania osocza krwi oraz wylewów. Płyn gromadzi się w centrum siatkówki i dlatego widzimy nie centralnie, tylko na obrzeżach. Z czasem warstwy siatkówki zaczynają się rozdzielać, aż dochodzi do kompletnego rozwarstwienia siatkówki i ślepoty. Jak pomóc takiemu pacjentowi? – Jest to ciężka postać AMD wysiękowego i jak najszybciej powinniśmy ją leczyć. Jednak do lat 80. ubiegłego wieku nie mieliśmy żadnej metody terapeutycznej. Próbowaliśmy jedynie tradycyjnymi laserami zapobiec całkowitemu rozwarstwieniu siatkówki. Usiłowaliśmy zlepiać warstwy siatkówki laserem i metodą koagulacji, ale udawało się to robić tylko na obwodzie i tam, czyli po bokach, można było utrzymać widzenie. Tego typu zabiegi umożliwiały choremu poruszanie się po domu, ale o widzeniu z bliska i czytaniu nie było mowy. Dużym przełomem było wynalezienie zastrzyków, prawda? – Żyjemy coraz dłużej i w związku z tym zwiększa się liczba osób z degeneracją plamki żółtej, WHO uznała ją za chorobę społeczną, szacuje się, że na AMD cierpi obecnie 70 mln ludzi na świecie, w 2020 r. liczba chorych ma wzrosnąć do 100 mln. Dlatego zaczęto intensywnie szukać metody terapeutycznej i w końcu wymyślono zastrzyki, które zatrzymują proces chorobowy. Stosuje się je w wysiękowej postaci AMD już od 2006 r. W 2013 r. ruszył program, który daje możliwość nieodpłatnego korzystania z tej metody w placówkach, które mają kontrakty z NFZ. Natomiast nie było dotąd wczesnej terapii AMD, jej suchej postaci. Co więc robiło się dotychczas? – Nic, czekało, czuwało, zapisywało suplementy diety. Oglądaliśmy dno oka, widzieliśmy te druzy i patrzyliśmy, czy nie doszło do odwarstwienia, wylewu czy nagromadzenia płynu. A jak się uchwyciło ten moment, trzeba było jak najszybciej zrobić zastrzyk. Ale utraty części wzroku już się nie odwróci, bo w tym miejscu, gdzie się rozwarstwia siatkówka, powstaje blizna i na zawsze zmniejsza to pole widzenia. Dlatego marzeniem każdego lekarza było uchwycenie pierwszych objawów AMD mokrego, aby dzięki zastrzykom zatrzymać proces choroby na jak najwcześniejszym etapie i tym samym uratować jak największy obszar widzenia. Pomagał nam w tym nieprawdopodobny postęp w diagnostyce, dziś możemy zobaczyć i włókna nerwowe, i poszczególne komórki, a dzięki temu początek zmian na siatkówce – te żółte, starcze grudki zwane druzami. Niestety, do 2014 r. nie umieliśmy leczyć suchej postaci AMD. Bo w tym roku pojawiły się nowe możliwości. – Tak! Oto mamy w Polsce laser nanosekundowy 2RT, dzięki któremu możemy
Udostępnij:
- Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
- Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
- Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
- Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
- Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp
- Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail
- Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety









