Listy od czytelników nr 14/2024

Listy od czytelników nr 14/2024

Chude lata Prezes przed komisją śledczą dał przykład Polakom, że w sądzie nie trzeba składać przysięgi, bo się nie chce, bo się nie pamięta, ale może jutro się przypomni… Można żądać swobodnej wypowiedzi, można nie składać zeznań, można, można, można… Naród się uczy i wracamy do powiedzonka: „I co mi, k… zrobisz?”. Teraz policjantowi nie trzeba się legitymować, a jeżeli już, to w uzasadnionych sytuacjach itd. Wszystko jest względne. Zygmunt Białka   Spod katechezy pod kanonadę Roman Kurkiewicz to jeden z niewielu publicystów PRZEGLĄDU, którzy pozostali wierni lewicowej wizji relacji międzynarodowych z czasów, gdy lewica była jeszcze antywojenna i antyimperialistyczna. Wiktor Bielec Tam, gdzie zaczyna się wojna, szybko znikają pacyfiści. Ale to takie wołanie na puszczy. A przecież żadna wojna nie wybuchnie, jeżeli nie będzie się to opłacało większości uczestników. |Michał Łuksa Zastanawiam się, czy bezwzględne prawo nakazujące politykom i ich rodzinom udział w wojnie na pierwszej linii frontu nie doprowadziłoby do pokoju na świecie. Wiem, że mogę tylko pomarzyć. Anna Guzowska   Obrona reduty Glapińskiego Redaktor naczelny zarzuca Adamowi Glapińskiemu „zniszczenie niezależności banku centralnego”. Ja pamiętam „niezależny bank centralny” Leszka Balcerowicza. Niezależny od sytuacji gospodarczej i potrzeb społeczeństwa. Jakoś wolę bank niezależny od neoliberalnych dogmatów. A odpór, jaki Adam Glapiński dał mediom głównego nurtu naciskającym na podnoszenie stóp procentowych, dowodzi, że bank był niezależny. No ale odsetek, które stracili na obligacjach, ci naciskający nie wybaczą mu nigdy. Zdzisław Nowak   Niewygodny bohater polskiej wolności Artykuł o Kuroniu powinien być dla redakcji PRZEGLĄDU pretekstem do poważnej dyskusji o tym, czemu właściwie ma służyć ten tygodnik. Skoro znajduję na jego łamach teksty, jakie mogłyby pójść w tuzinie mediów głównego nurtu, to dla kogo właściwie jest ta gazeta? Albo PRZEGLĄD będzie miał jakieś własne, oryginalne przesłanie, albo może nie warto się męczyć? August Grabski Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 14/2024, 2024

Kategorie: Aktualne, Od czytelników