Lokomotywa uczelni

Lokomotywa uczelni

Prof. Romuald Tylenda, astronom, Uniwersytet Mikołaja Kopernika Dla wielu osób niebo ma moc magiczną, ale astronomia to dziedzina nauk ścisłych, poszerzenie fizyki. Astronomia posługuje się aparatem matematycznym, a ostatnio z uwagi na pewne zjawiska molekularne dostrzega również zagadnienia chemiczne. Maturzyści, którzy chcą studiować astronomię, najczęściej mają różne motywacje poparte młodzieńczymi fascynacjami i zainteresowaniami hobbystycznymi. Niektórzy w liceach działali w kołach naukowych, budowali instrumenty do obserwacji, startowali w różnych konkursach, ale jeśli na pierwszych dwóch latach studiów nie przyłożą się do zajęć z matematyki i fizyki, mogą mieć kłopoty. To jednak nie jest romantyczna nauka, gdy przez całe noce spogląda się w niebo. Codzienność zawodowego astronoma jest szara, ale oczywiście motywacja do pracy powinna być silna. Dla wielu argumentem za podjęciem studiów astronomicznych w Toruniu jest osoba Mikołaja Kopernika. Właściwie wszystko, co wiąże się z astronomią, nosi jego imię. Nawet powstanie uniwersytetu w tym mieście ma związek z twórcą „De revolutionibus”, choć dziś z samego dzieła Kopernika nie można już czerpać natchnień. Niewątpliwie w niektórych dziedzinach astronomii ośrodek toruński ma mocną pozycję. Nie ma jednak naukowca, który obejmowałby swymi zainteresowaniami wszystkie zagadnienia wchodzące w zakres badań w dziedzinie astronomii. Różnych odgałęzień, a więc i kierunków przyszłej pracy zawodowej może być bardzo dużo. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 15/2005, 2005

Kategorie: Kraj