W najnowszym (26/2018) numerze Przeglądu polecamy

W najnowszym (26/2018) numerze Przeglądu polecamy

W poniedziałek, 25 czerwca, w kioskach 26. numer tygodnika PRZEGLĄD. Polecamy w nim: TEMAT Z OKŁADKI Sukces, który boli PiS W czerwcowe popołudnie 1978 r. przerwano programy radiowe i telewizyjne i spiker odczytał komunikat: „27 czerwca 1978 r. o godz. 17.27 czasu warszawskiego w Związku Radzieckim wysłano w przestrzeń okołoziemską statek kosmiczny Sojuz-30 z Piotrem Klimukiem i Mirosławem Hermaszewskim na pokładzie”. Polak w kosmosie! To musiało robić wrażenie nawet na tych, którzy niespecjalnie interesowali się lotami kosmicznymi. Klimuk i Hermaszewski wrócili na Ziemię 5 lipca. Budzili ogromne, naturalne zainteresowanie. Przez dwa tygodnie odbyli swoiste tournée po Polsce. Wszędzie witały ich tłumy Polaków ciekawych spotkania z ludźmi, którzy sięgnęli gwiazd. W następnych latach Hermaszewski zajmował coraz wyższe stanowiska w wojskach lotniczych. Był symbolem Polski Ludowej, Polacy go cenili, więc zrozumiałe, że ekipa gen. Jaruzelskiego uznała, że powinien znaleźć się w składzie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Dla oficera decyzja szefa MON była rozkazem. Z tego powodu w 2006 r. PiS obniżyło mu emeryturę generalską, w roku 2018 chciało go zdegradować. Dlaczego pierwszy i jedyny Polak w kosmosie stał się i jest nadal obiektem ataków PiS i propagatorów obecnej polityki historycznej? Odpowiedź jest prosta, Hermaszewski uosabia Polskę Ludową i jej drogę dziejową. Polskę, której nie było, jak mówi były bankster, dziś na posadzie premiera. Polskę awansu cywilizacyjnego i społecznego. WYWIAD Polska małych miast: zwijamy się Na liderów kreują się 30-latkowie, którzy dziś są nastawieni nacjonalistycznie, konserwatywnie. Przy pewnej inteligencji młodych pisowców lokalna scena polityczna po wyborach może być bardziej upartyjniona – ostrzega prof. Wojciech Łukowski. – Nastąpi większa ideologizacja lokalnej przestrzeni. Pomniki jednego rodzaju, święta jednego rodzaju, nazwy ulic jednego rodzaju. To już trwa! Od pewnego czasu obserwuję wypłukiwanie lokalnych społeczności z miejscowego kolorytu. Mieszkańcy mniejszych miast dużą część swojej tożsamości budowali na pamięci o lokalnych działaczach, osobach dla tej społeczności zasłużonych. Teraz ta część tradycji przestaje być ważna. My jesteśmy częścią wielkiego narodu! Jesteśmy małym miasteczkiem, ale jesteśmy w Polsce. To jedyna oś tożsamościowa. A ten lokalny aspekt, historyczno-tożsamościowy, gdzieś tam zostaje wypłukany. Skąd się wzięło 20 tysięcy róż Zazwyczaj patrzymy na roślinę tu i teraz, nie myśląc, że przecież każdy gatunek ma swoją historię. Proszę sobie wyobrazić, że dziś na świecie jest ponad 20 tys. odmian róż i co roku pojawiają się nowe – zwraca uwagę Dorota Szubierajska, kurator działu roślin ozdobnych i rosarium w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego. – Świadoma hodowla nowych odmian miała swój początek dopiero w XVIII w. Polskie róże nie mają zbyt długiej historii, głównie z powodu trudnego okresu wojennego i międzywojennego. Mamy jednak sukcesy, niewątpliwie najpiękniejszą odmianą stworzoną w roku 1980 przez polskiego hodowcę Stanisława Żyłę jest róża Chopin o dużych, pełnych, śmietankowo-białych kwiatach. Róża ta zdobywała laury na wielu międzynarodowych konkursach różanych, sadzona jest w wielu rosariach na świecie, zdobi wytworne rezydencje, na przykład w Castel Gandolfo. Obecnie w europejskim rejestrze odmian roślin ozdobnych jest 45 róż z polskim rodowodem. KRAJ Państwowy folwark geologiczny Prof. Mariusz Orion Jędrysek, wiceminister środowiska, główny geolog kraju, utrudnia funkcjonowanie podległego mu Państwowego Instytutu Geologicznego. Zagraża to bezpieczeństwu państwa. Prof. Jędrysek chce w miejsce Państwowego Instytutu Geologicznego stworzyć Polską Agencję Geologiczną. Ma to być sposób na ukrycie zaniechań, nieudolności i błędów popełnionych w ciągu przeszło dwuipółletniego zarządzania polską polityką surowcową. Pomysł powołania PAG spotyka się z ogólną krytyką. Specjaliści podkreślają, że nigdzie na świecie służba geologiczna nie może tworzyć spółek prowadzących poszukiwania i eksploatację surowców ani kupować w nich udziałów czy udzielać pożyczek przedsiębiorcom (mogłaby to natomiast robić PAG). Powoduje to bowiem zagrożenia korupcyjne, zwłaszcza że dyrektor PAG ma być praktycznie nieusuwalny. Służba geologiczna powinna być niezależnym ekspertem, interes przedsiębiorstw może zaś wpływać na jej działania merytoryczne. Krzywda Monarchów 11 czerwca na podwórko Marii i Mariusza Monarchów z Zamościa koło Bydgoszczy wjechały wielkie koparki i spycharki, żeby zacząć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2018, 26/2018

Kategorie: Kraj