Nieśmiałe i odczuwające

Nieśmiałe i odczuwające

Fot. AFP/East News

Ośmiornice są najinteligentniejszymi bezkręgowcami na naszej planecie Podobnie jak 95% gatunków zwierząt, w tym owadów i pająków, ośmiornice są bezkręgowcami. Bez dwóch zdań są też najinteligentniejszymi bezkręgowcami na naszej planecie. W 2009 r. biolodzy morscy Julian K. Finn, Tom Tregenza i Mark D. Norman ogłosili pierwszą tego rodzaju konkluzję: ośmiornice gatunku Amphioctopus marginatus żyjące u wybrzeży Celebesu i Bali noszą łupiny orzechów kokosowych, aby budować z nich schronienie. Czterokrotnie widziano je z połówkami kokosa, jak przenoszą je na odległość co najmniej 20 metrów. Nie można powiedzieć, że zwierzęta przepłynęły te 20 metrów, ponieważ skorupy były nieporęczne i wymagały sporego nakładu sił, więc ośmiornice szły po dnie morskim dziwnym, sztywnym krokiem. Finn i współautorzy ukuli termin „chodzenie na szczudłach”, aby opisać ten szczególny ruch. Głośno się roześmiałam, kiedy po raz pierwszy to zobaczyłam. Przypominało to chód szympansów obładowanych owocami – noszących je nie tylko na rękach, ale ponawtykanych między uda a pachwiny – albo ludzi, którzy dryfują z prawa na lewo, gdy dźwigają ciężki ładunek. Korzyści ośmiornicy są najwyraźniej warte wysiłku: na filmie wyraźnie widać, że umieją wślizgnąć się do jednej połówki leżącej na piaszczystym dnie oceanu i przykryć z wierzchu drugą, aby przygotować sobie przytulny, schludny schron. Albo mogą częściowo wkopać skorupy i zamieszkać w błyskawicznej jaskini. Te ośmiornice, kiedy noszą ze sobą skorupy kokosa, spoglądają w przyszłość: zapewniają sobie większe bezpieczeństwo i komfort. To jasne, że myślą o tym, co robią, i strategicznie wykorzystują przedmioty znajdowane na swoich siedliskach dlatego, że ludzie zmienili ocean (…). Niezależnie od tego, czy żyją na wolności czy w niewoli, ośmiornice rozwiązują problemy strategicznie; w niewoli zwracają baczną uwagę na to, co ludzie robią im lub dla nich. Jak powiedziała mi badaczka ośmiornic Jean Boal, one „z całą pewnością rozróżniają miły personel, który je karmi (wtedy wychodzą z kryjówek i zbliżają się), od irytującego personelu, który czyści ich zbiorniki odmularką (wzburzają wodę, strzelają sepią i/lub śluzem). A zatem także komunikują się z nami. A już na pewno zachowują się tak, jakby kierowały nimi intencje i emocje”. Dobrostan ośmiornic jest zagrożony w znacznie poważniejszym stopniu niż ten, który powoduje wkurzający personel. W Korei, jak pokazuje film National Geographic, jedzenie żywych ośmiornic jest w pewnych kręgach bardzo popularne. Biorąc pod uwagę źródło, narracja dokumentu jest dziwnie nienaukowa: po pierwsze błędnie opisuje „nabrzmiałą głowę” ośmiornicy (w rzeczywistości jest to ciało), a następnie podkreśla „świdrujące oczy” zwierzęcia i fakt, że pewni ludzie uważają je za „brzydkie i obrzydliwe”. W dalszej części filmu widzimy młodą kobietę z wijącym się w jej ustach ramieniem ośmiornicy, a później klientów restauracji, którym podawane są ośmiornice, wciąż poruszające się, na białych talerzach. Jedzenie żywych ośmiornic w Korei uważa się za sposób na zapewnienie sobie siły i wytrzymałości – o ile obiad nie stanie komuś w gardle, jako że ośmiornica może się przyssać przyssawkami do języka. Co zresztą już się zdarzało: pożeracze żywych ośmiornic zadławiają się na śmierć, zatem ci, którzy opanowali tę umiejętność, są chwaleni za odwagę. Bloger Michael Johnstone opowiada o swojej wizycie z przyjaciółmi na targu świeżych ryb i owoców morza Noryangjin w Seulu. Celem było spróbowanie sannakji, potrawy z dopiero co zabitej ośmiornicy, od której odcięto ramiona. Oddzielone ramiona poruszają się jeszcze jakieś pół godziny, mówi Johnstone. Dlaczego chciał zjeść żywą ośmiornicę? Przekonuje, że był to test – który on i jego przyjaciele zdali – określający „zaangażowanie w kulturę koreańską i gotowość przyjęcia czegoś, co jest odpychające dla zachodniego podniebienia”. Zrozumienie biologii ośmiornicy wyjaśnia, dlaczego ramiona po śmierci zwierzęcia wciąż się ruszają. Jak pisze Katherine Harmon Courage (…), mózg ośmiornicy tak naprawdę znajduje się w wielu miejscach: „Właściwy mózg – pisze – owinięty jest wokół przełyku, a co więcej, spora część »mózgu« znajduje się w ramionach”. Kiedy obserwujemy swobodną, wodną choreografię płynącej ośmiornicy, w rzeczywistości patrzymy na gromadzenie informacji. Ośmiornica zwyczajna, wyjaśnia Courage, ma 240 podobnych do filiżanek przyssawek na każdym ramieniu, a każde ramię podczas swobodnego ruchu zbiera dane o smakach, ciśnieniu i pozycji: to naprawdę jest choreografia, ponieważ ośmiornica

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2018, 36/2018

Kategorie: Nauka