Oblicza polskiej pianistyki

Oblicza polskiej pianistyki

Festiwal w Słupsku potrafi przyciągnąć miłośników muzyki fortepianowej

Festiwal Pianistyki Polskiej w Słupsku w tym roku trwał od 9 do 13 września. Jest to najważniejsza krajowa impreza obrazująca stan i perspektywy tej dziedziny sztuki. Organizowana regularnie od 36 lat dopracowała się atrakcyjnych form przyciągających publiczność koncertową i fachowców – zarówno najbardziej doświadczonych znawców fortepianu, jak i pianistyczną młodzież. Nikt, kto liczył się w pianistyce polskiej, nie mógł więc ominąć słupskiego festiwalu. To tutaj wielu młodych po raz pierwszy zwróciło na siebie uwagę publiczności i krytyki.
Słupsk, jego mieszkańcy i następujące kolejno władze samorządowe, polubił już wrześniowe święto muzyczne, czego dowodem jest park Jerzego Waldorffa, jednego z twórców festiwalu, jak i jedyny w Polsce pomnik Karola Szymanowskiego, który polską twórczość pianistyczną śladem Chopina znów wyprowadził w świat. W związku ze 120. rocznicą urodzin i 65. rocznicą śmierci tego kompozytora każdy z koncertów Estrady Młodych zawierał też kompozycje autora „Harnasi”.
Jan Popis, od kilku lat dyrektor artystyczny FPP, zaprosił do Słupska zarówno uznanych mistrzów klawiatury – Klarę Langer-Danecką, Jerzego Godziszewskiego i Andrzeja Tatarskiego – jak i artystów młodszych, których kariera rozwija się pomyślnie: Pawła Kubicę, Rafała Łuszczewskiego, Dariusza Terefenkę. Natomiast w dziale Estrada Młodych można było usłyszeć szóstkę początkujących pianistów, o których będzie się mówić (oby jak najwięcej) w latach przyszłych. Dla młodzieży pianistycznej przygotowano też toczący się równolegle z festiwalem kurs interpretacji muzycznej prowadzony przez Andrzeja Jasińskiego, Katarzynę Popową-Zydroń i Andrzeja Tatarskiego.
Ważnym wydarzeniem było pierwsze światowe wykonanie napisanego przez Norberta Kuźnika na specjalne zamówienie słupskiego festiwalu nowego polskiego Koncertu fortepianowego, który brawurowo wykonał Paweł Kubica z towarzyszeniem Słupskiej Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją Bohdana Jarmołowicza.
Wszystkie koncerty i recitale poprzedzone są zawsze interesującym i fachowym słowem wstępnym pomagającym zrozumieć prezentowaną muzykę i poznać arkana pianistycznego warsztatu. Wydarzeniem właśnie z tej dziedziny była prowadzona na żywo przez Józefa Kańskiego rozmowa z Klarą Langer-Danecką o jej profesorze, jednym z najwybitniejszych pianistów niemieckich XX w., Wilhelmie Kempffie. Nasza artystka miała możliwość wyjazdu na kursy mistrzowskie w okresie okupacji, za co niestety zapłaciła po wojnie znacznym ograniczeniem wyjazdów zagranicznych. Niezaplanowanym komentarzem do jej biografii były zsynchronizowane z festiwalem projekcje „Pianisty”, filmu pokazującego, że mistrzowska umiejętność gry na fortepianie mogła nawet w czasach terroru i zagłady uratować życie.

Wydanie: 2002, 38/2002

Kategorie: Kultura

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy