Pieszy poczeka

Pieszy poczeka

Modyfikację skrytykowała również radca prawny Elżbieta Kosińska-Kozak. Na zlecenie Biura Prawnego Klubu Parlamentarnego PO opracowała analizę, z której jasno wynika, że obowiązek uwzględnienia odległości i prędkości pojazdów został już zawarty w przyjętej przez Polskę Konwencji o ruchu drogowym oraz w ustawie Prawo o ruchu drogowym, nad nowelizacją której posłowie właśnie pracowali. W skrócie: dodanie tego zapisu było zbędne.

Parlamentarzyści nie szanują słabszych?

Im bliżej było jednak końca kadencji Sejmu, tym bardziej Ministerstwo Infrastruktury było zainteresowane przegłosowaniem nowelizacji ustawy. W Sejmie doszło do tego 25 września br. Nowe przepisy miały wejść w życie 1 stycznia 2017 r. Do tego czasu prowadzona miała być intensywna kampania informacyjno-edukacyjna. Zadowolenia nie kryli funkcjonariusze drogówki. – Gdybyśmy wszyscy stosowali się do proponowanego rozwiązania, zmalałaby liczba potrąceń pieszych, którzy nagle wtargnęli pod nadjeżdżający samochód – mówił na antenie TVP Info mł. insp. Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Tymczasem wolta przyszła z najmniej oczekiwanej strony. W Senacie wniosek o odrzucenie ustawy zgłosił Aleksander Pociej z PO. – Doszliśmy do wniosku, że ustawa, która miała poprawić bezpieczeństwo pieszych, przyniesie odwrotny skutek – mówił. Poparło go 38 senatorów, przeciw było 37. Wstrzymało się dwóch. Senator Pociej komentował później, że surowszymi przepisami niesubordynowanych kierowców nie da się zmienić. Piesi powinni po prostu bać się aut, bo to może uratować im życie.

Taka argumentacja przemówiła do posłów z Komisji Infrastruktury, którzy poparli wniosek Senatu o odrzucenie projektu w całości. Podczas drugiego głosowania w Sejmie do większości bezwzględnej, umożliwiającej odrzucenie sprzeciwu senatorów, zabrakło trzech głosów. – Wciąż nie myślimy, że wszyscy są równi. Senatorowie zagłosowali, jakby reprezentowali tych kierowców, którzy nie szanują słabszych – nie kryła rozgoryczenia posłanka Bublewicz.

Strony: 1 2 3 4

Wydanie: 2015, 43/2015

Kategorie: Kraj

Komentarze

  1. Juliusz z Danii
    Juliusz z Danii 3 listopada, 2015, 06:51

    Jakim cudem Polska – zdziczaly nierzadko kraj – dostala sie do Unii…???

    Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy