…czyli najbardziej niesamowite, makabryczne, niewiarygodne, zaskakujące i głupie wydarzenia minionych 12 miesięcy Pacyfistka roku Ilona Staler, była włoska parlamentarzystka i gwiazda porno, zwana Ciccioliną. W październiku 50-letnia dama oświadczyła: „Jeśli prezydent Iraku, Saddam Husajn, wypełni rezolucję ONZ, wówczas oddam mu się cała. Uczynię to z zamkniętymi oczyma i zatykając nos. Poświęcę się dla pokoju”. Cicciolina złożyła Saddamowi podobną ofertę już w 1990 r., przed wojną o Kuwejt, ale dyktator nie skorzystał. Urlopowicz roku Prezydent Stanów Zjednoczonych, George W. Bush. Jak poinformował w sierpniu dziennik „Washington Post”, amerykański przywódca ponad 40% swej kadencji spędził na urlopach i w różnego rodzaju miejscowościach wypoczynkowych. Do tego znalazł czas, aby prowadzić wojnę z terroryzmem i przewodzić wolnemu światu. Mr. President, jak pan to robi? Przedszkolaki roku Hasały we wrześniu w belgijskim przedszkolu w Waterschei, bawiąc się w pogrzeb. Według gazety „Het Laatste Nieuws”, zakopały swego pięcioletniego kolegę w piaskownicy tak gruntownie i dogłębnie, że konieczny okazał się prawdziwy pogrzeb. Nie możemy pominąć także anonimowej pięcioletniej dziewczynki z przedszkola Melrose w Harrisburgu (USA), która uszczęśliwiła w klasie swego rówieśnika seksem oralnym. Władze podjęły śledztwo, ale nikogo nie mogą ukarać, bo uczestnicy zabawy są stanowczo zbyt nieletni. Rzecznik magistratu, Randy King, stwierdził w listopadzie: „Musimy się dowiedzieć, gdzie maluchy tego się nauczyły. Niekoniecznie przecież z telewizji”. Ratownik roku Na ten tytuł zasłużył premier Włoch, Silvio Berlusconi. We wrześniu wysłał łodzie zwane pedalos, czyli duże rowery wodne, w celu wyłowienia ciał nielegalnych imigrantów z Afryki, którzy utonęli u wybrzeży Sycylii. Krytykowany w parlamencie szef rządu oświadczył: „Do zbierania zwłok pedalos nadają się znakomicie. Nie słyszałem, aby były jakieś skargi”. Opozycja uznała ten dowcip za „godny pijanego chuligana”, zaś organ Stolicy Apostolskiej, „L’Osservatore Romano”, pisał o „niestosownym i makabrycznym” wyrażeniu, bowiem „nie godzi się żartować ze zmarłych”. Wyznawcy roku Należeli do chrześcijańskiej sekty Johane Masowe Chishanu w Zimbabwe. W październiku zgodnie ze swym zwyczajem urządzili w miejscowości Chitungwiza nabożeństwo pod gołym niebem, lekceważąc ostrzeżenie, że nadciąga niezwykle gwałtowna, nawet jak na porę deszczową, burza z piorunami. Nie pomogły pieśni ani modły, kilka gromów uderzyło w sam środek zgromadzenia. Ośmiu dorosłych i dwoje dzieci zginęło, ponad 60 wyznawców zostało rannych. Kosmita roku Peter Douglas Kapohe Lambert z Palmerston North w Nowej Zelandii, który, postawiony w czerwcu przed sądem apelacyjnym za jazdę po pijanemu oświadczył: „Nie jestem ludzką istotą, lecz kosmitą, a więc zgodnie z prawem o komunikacji naziemnej nie mogę być sądzony”. Sędzia Ron Young stwierdził zimno: „Oskarżony głosi, że nie jest człowiekiem, ale to ewidentna nieprawda”, i podtrzymał wyrok. Wampir roku 45-letnia Kelli Pratt z Modesto w Kalifornii, która w październiku tak dotkliwie pogryzła swego małżonka, Arthura, że nieszczęśnik sześć dni później skonał w szpitalu. 65-letni, ciężko chory na cukrzycę i często poruszający się na wózku inwalidzkim mężczyzna rozsierdził swą małżonkę, bowiem nie zgodził się na seks. Jak pisze dziennik „San Francisco Chronicle”, policjant, który aresztował szalejącą kobietę, opowiadał: „Kiedy rejestrowaliśmy przesłuchanie kamerą wideo, miss Pratt nie chciała się umyć, a więc na filmie ma zakrwawione usta i zęby i wygląda jak wampir”. Winowajca roku Tawfiq Fukra, Arab z izraelskim paszportem, który w listopadzie przyznał się do próby porwania samolotu lecącego z Tel Awiwu do Istambułu. W wywiadzie dla izraelskiej gazety „Haaretz” powiedział później, że jest niewinny, a przyznanie się do winy podpisał tylko dlatego, że tureccy policjanci zagrozili, że go wykastrują. Teraz wiemy, dlaczego ujęci ludzie Osamy bin Ladena przyznają się do wszystkiego. Geografowie roku Młodzi Amerykanie w wieku od 18 do 24 lat. Jak wykazały badania, przeprowadzone w listopadzie przez National Geographic Society, tylko 13% spośród nich potrafi pokazać na mapie Irak, kraj otwierający obecnie listę wrogów USA. Jeśli prezydent Bush wznieci wojnę z Saddamem Husajnem, może w końcu się nauczą. Egzorcysta roku 54-letni Sachiko Eto z Japonii, skazany w maju na śmierć przez sąd w mieście Fukushima. Podczas obrzędów wypędzania złych duchów Eto zatłukł pałeczkami od bębnów sześć
Tagi:
Marek Karolkiewicz









