2011

Powrót na stronę główną
Kultura

Rynek sztuki, sztuka rynku

Pieniądze włożone w zakup obrazów mogą po roku przynieść nawet 30-procentowy zysk Na rynku sztuki mamy co najmniej trzy strony: artystów, którzy tworzą produkty – dzieła sztuki, handlarzy, którzy zajmują się gromadzeniem i sprzedażą tych dzieł, oraz kupujących, którzy mają albo zadanie, albo hobby kolekcjonerskie lub traktują sztukę jako dobrą lokatę kapitału. Jest to raczej bezpieczna forma inwestowania. Wzrost na tym rynku notuje się zarówno w czasach stabilizacji gospodarczej, jak i niepokojów finansowych. Krzysztof Maruszewski,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Byłem w tym czołgu

Bardziej baliśmy się rosyjskiej interwencji niż „Solidarności” Gen. rez. Waldemar Skrzypczak Rozmawia Robert Walenciak Jakie stanowisko zajmował pan jesienią i zimą 1981 r.? – Byłem dowódcą plutonu czołgów w 5. kompanii 16. pułku czołgów 8. dywizji. Pułk stacjonował w Słupsku. W sierpniu 1981 r., po poligonie, cała kompania wyjechała na likwidację wiatrołomów. Do 11 grudnia mieszkaliśmy w lesie, w namiotach, żołnierze wycinali drzewa połamane przez wiatr. Nie mieliśmy telewizji, żadna prasa do nas nie docierała.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Inwazja była gotowa

Widziane ze Sztabu Generalnego: wojska rosyjskie czekały tylko na rozkaz Z wielu źródeł wynika, że zagrożeniu bezpieczeństwa wewnętrznego państwa towarzyszyło zagrożenie interwencją wojsk radzieckich i innych państw Układu Warszawskiego związane z doktryną Breżniewa. Wynikało ono zwłaszcza z przekonania przywódców ZSRR, Czechosłowacji i NRD o zagrożeniu interesów radzieckich i Układu w całości „kontrrewolucją” w Polsce. Wydarzenia w naszym kraju zostały przyjęte w ZSRR jako zagrożenie dla socjalizmu, „wspólnoty socjalistycznej” i trwałości Układu Warszawskiego. Po fiasku pierwszej rundy rokowań

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Wyższa konieczność – rozmowa z gen. Wojciechem Jaruzelskim

Stan wojenny był operacją polityczną zabezpieczaną wojskowo W tych dniach na rynku księgarskim pojawiła się najnowsza książka gen. Wojciecha Jaruzelskiego „Starsi o 30 lat”, w której powraca on do wydarzeń związanych ze stanem wojennym. Lata 1980-1981 są też dla autora punktem wyjścia do wielu rozdziałów odnoszących się do mentalności i zachowań Polaków i tego, co miało miejsce w ostatnim 30-leciu. „Starsi o 30 lat” to niezwykle ciekawa lektura, pozwalająca bliżej poznać Generała, jego zapatrywania na minione lata i rodaków.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Kto będzie leczył Słowaków?

W kilkunastu słowackich szpitalach z powodu protestu lekarzy wprowadzono stan wyjątkowy. Pracy odmówiło prawie 2 tys. medyków Sytuacja jest dramatyczna, panuje chaos. Słowacki rząd skierował do polskich i czeskich władz prośbę o wsparcie w zapewnieniu opieki medycznej. Do pomocz chorym Słowakom szykują się też szpitale austriackie. Od 29 listopada na Słowacji trwa stan wyjątkowy. Ta sytuacja obowiązuje nie na terenie całego kraju, ale w wybranych szpitalach. Władza w najbardziej zagrożonych placówkach ma prawo nakazać lekarzom

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zdrowie

Znaleźli haka na raka

Polscy naukowcy opracowali pierwsze na świecie dokładne testy genetyczne na nowotwory prostaty i jelita grubego Polska firma INNO-GENE SA wraz z zespołem lekarzy z Uniwersytetu Medycznego i Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu opracowała technologię, która pozwoli przeprowadzić wyjątkowo dokładne badania genetyczne, umożliwiające wczesną diagnostykę raka prostaty (gruczołu krokowego) i raka jelita grubego. To pierwsze na świecie tak dokładne testy w kierunku tych chorób. Już w grudniu będą dostępne dla chorych w naszym kraju. Wprowadzeniem badania

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Kto karmi książkowego potwora

Wydawcy i internauci protestują przeciwko praktykom wielkich sieci sprzedaży książek „Rynek wydawniczy w Polsce dotyka wiele poważnych problemów i patologii. Skutki są opłakane – mamy do czynienia z dyktatem wysokich cen, ograniczeniem dostępu do dóbr kultury oraz perspektywą upadku wielu zasłużonych wydawnictw”, piszą w „Liście otwartym miłośników książki, kierowanym do księgarzy, dystrybutorów, wydawców oraz wszystkich organizacji działających na rynku wydawniczym w Polsce” Sławomir Krempa, redaktor naczelny wortalu literackiego Granice.pl, i Grzegorz Raczek, redaktor naczelny

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy przyszłość Unii Europejskiej to federacja i wspólny rząd?

Wojciech Olejniczak, europoseł SLD Przyszłość Unii to coraz większa integracja. Słowa ministra spraw zagranicznych wyraziły słuszną ideę, bo dla nas jako kraju rozwijającego się korzystne jest tworzenie wspólnych polityk i wspólnych instytucji. Nam potrzebna jest gwarancja stabilizacji. Takie tezy lewica stawia i stawiała od wielu lat. Korzyści widać w praktyce, np. we wspólnej polityce socjalnej, podatkowej. Dlaczego mielibyśmy się tego obawiać, kiedy to u nas są niższe niż w Unii standardy? Dążymy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Egipski znak zapytania

W Egipcie pewne są stan wyjątkowy, wszechwładza armii oraz zwycięstwo wyborcze ugrupowania Braci Muzułmanów. Cała reszta to wielka niewiadoma Po obaleniu Hosniego Mubaraka wydawało się, że wszystko jest możliwe. Dziś wielu Egipcjan uważa, że runęła tylko fasada reżimu, podczas gdy władza pozostała tam, gdzie była – w rękach oficerów. Kolejne miesiące utwierdzają ich w tym przekonaniu. Najwyższa Rada Sił Zbrojnych ma problem z realizacją lutowych obietnic. Nie zniesiono stanu wyjątkowego, sądy wojskowe w najlepsze sądzą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Będąc młodym lekarzem…

O specjalizacji lekarskiej, której nie można dokończyć w Polsce Unia Europejska obiecuje mieszkańcom migrującym wewnątrz niej brak urzędniczych barier. – To puste obietnice – twierdzi Cyprian Świętaszczyk, grudziądzki lekarz, który chciał w Polsce dokończyć specjalizację rozpoczętą w Niemczech. Na pytanie, czy wróciłby, gdyby wiedział, jakie rafy czekają go w Polsce po powrocie z emigracji, dr Świętaszczyk nie namyśla się długo: – Nie wróciłbym. Przynajmniej do momentu ukończenia specjalizacji. I odradzam ten krok wszystkim młodym lekarzom. Dlaczego emigracja? Cyprian Świętaszczyk,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.