Srebrniki Michała Kamińskiego

Srebrniki Michała Kamińskiego

Michał Kamiński, PiS-owski europoseł, brylował na sobotnim wiecu partyjnym pod Pałacem Kultury. Najpierw zgodnie z deklaracją, że „jad nienawiści, który od ponad roku liderzy Platformy Obywatelskiej sączą w polski naród, jest jadem, który nas nie zatruł”, w Janie Rokicie dopatrzył się po chrześcijańsku Pokemona. Potem zaś postanowił dać świadectwo prawdzie i stwierdził, że telewizje zaniżają liczbę uczestników PiS-owskiego spędu. „Widać – perorował – że niektórzy potrafią liczyć tylko do 33… srebrników”. No cóż, panie Kamiński, z tym liczeniem to u pana też nie za bardzo, bo srebrników było tylko 30. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2006, 42/2006

Kategorie: Przebłyski