Tag "Adam Michnik"

Powrót na stronę główną
Andrzej Szahaj Felietony

„Gazeta Wyborcza” i kapitalizm

Czytam „Gazetę Wyborczą” od początku jej istnienia. Z wieloma tekstami publikowanymi na jej łamach się zgadzałem, z wieloma nie, tzw. linia programowa „Gazety” raz podobała mi się bardziej, a raz mniej. Opublikowałem w niej jednak kilka tekstów publicystycznych. Wszystko to piszę, aby uprzedzić możliwe oskarżenia o to, że jej dzisiejsze kłopoty mnie cieszą. Tak nie jest. Kłopoty owe dają natomiast do myślenia. Pokazują bowiem, jak faktycznie wygląda relacja pomiędzy kapitalizmem a wartościami, które nie pasują

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Na prawdę o transformacji nigdy za późno

Faktycznie nie było alternatywy dla przejścia do rynku, ale istniały odmienne ścieżki polityki gospodarczej i szczegółowych reform strukturalnych Ludziom żyłoby się dużo lepiej, a nasz udział w światowej gospodarce byłby znacznie większy, gdyby nie błędy koncepcyjne i wykonawcze początku i końca pierwszej dekady transformacji – tzw. terapii szokowej i zbytecznego przechłodzenia gospodarki, kiedy po przejęciu władzy przez AWS tempo wzrostu szybko i radykalnie zostało zdołowane bez mała do zera. Te i inne błędy były do uniknięcia, ale niezdrowy radykalizm wziął

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Ekscesywność

„Ekscesywny” – to ulubione słowo Romana Graczyka. Używane wszakże bez troski o jego prawdziwe znaczenie. Jednak w sensie Graczykowym książka „Demiurg. Biografia Adama Michnika” jest ekscesywna niewątpliwie. Jak zawsze u tego autora występują tu bowiem amatorszczyzna, brak zaplecza historycznego i kulturowego oraz brak warsztatu. Te ułomności niszczą książkę w zarodku. Bo gdyby nie one, nie przykładałby Graczyk takiej wagi do relacji składanych po latach, niemających zatem wartości źródłowej, nie cytowałby „za kimś” (nagminną formułą jest tu „cyt. za”),

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Prof. Walicki o generale Jaruzelskim

Odpowiedzialność Generała i małość polityków prawicy W „Dziennikach” prof. Andrzeja Walickiego znalazło się niemało zapisków odnoszących się do gen. Wojciecha Jaruzelskiego, do podjętej przez niego decyzji o stanie wojennym, do okresu jego rządów i do życia po rezygnacji z prezydentury. Poniższy tekst jest fragmentem zapisków, które znalazły się w rozdziale „Generał” w wydanej przez PRZEGLĄD książce „PRL i skok do neoliberalizmu. Jaruzelski. Solidarność. Zdrada elit” pod redakcją Joanny Schiller-Walickiej i Pawła Dybicza.   10 XI 2006 Po lekturze książki Generała

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Mrzemy i talibaniejemy

A może mrzemy, BO talibaniejemy? Że mrzemy – to po prostu fakt. Nadmiarowe zgony z powodu COVID-19 liczymy w tysiącach miesięcznie; zmarło ponad 60 tys. osób, to jakby z mapy zniknął Ełk – no, nie tyle Ełk, ile wszyscy jego mieszkańcy. W kościołach obostrzenia nie są przestrzegane, właściwie należałoby powiedzieć, że są systemowo i nagminnie łamane, naruszane, nierespektowane. I co? I nico. Czasem, od wielkiego dzwonu, wpadnie jakiś symboliczny mandacik, 20 zł, a jak funkcjonariusz niezdyscyplinowany, to potrafi i 50 złociszy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Była taka partia…

Unia Demokratyczna powstała z połączenia dwóch najważniejszych nurtów opozycji demokratycznej w PRL: lewicy laickiej i lewicy katolickiej Tragiczna śmierć Jana Lityńskiego na chwilę przypomniała Polakom, że istniała kiedyś taka partia jak Unia Wolności, której był on wybitnym parlamentarzystą. O Unii pamięta się bowiem właściwie tylko przy okazji kolejnych pogrzebów: w zeszłym roku – Henryka Wujca i Józefy Hennelowej, a wcześniej – Tadeusza Mazowieckiego, Bronisława Geremka, Jacka Kuronia… Nieufność prawicy Aż trudno w to uwierzyć, jeśli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Wojciech Kuczok

Suche źródła

Eksperci w sutannach orzekli, że prawdziwy katolik nie może sięgać po szczepionki „stworzone na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów”. Nóż się w kieszeni otwiera, ale sięgnąć po niego nie sposób, bo ręce opadają. Nie umilkły jeszcze echa wywiadu, którego udzielił swojej gazecie Adam Michnik, a który w aurze opaczności został w mojej bańce napiętnowany za rozgrzeszanie Kościoła jako instytucji koniecznej do utrzymania w ryzach ludu. Jak tak będą ten lud dyscyplinować, to on się nie ostanie – Bóg chroni przed zarażeniem na mszy, a w razie czego szczepienia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Solidarnie z Michnikiem

Paść ofiarą ataku jakiegoś dewianta zdarza się nie tylko osobom publicznym. Mamy w Polsce coraz więcej takich zachowań. Ale jeśli na Adama Michnika napada w pociągu polityk PiS, to duży problem mają przede wszystkim ci, którzy wprowadzili Dominika Tarczyńskiego do Sejmu, a później do Parlamentu Europejskiego. Myślę tu o prezesie Kaczyńskim. Zna on przecież liczne chamskie wybryki i rynsztokowe ataki Tarczyńskiego na ludzi z obozu krytykującego politykę PiS. Kaczyński to widzi, ale nie reaguje. Mimo że Tarczyński w bliskim otoczeniu prezesa hańbi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Dusze „dobrej zmiany”

Nareszcie ochłonęliśmy po laudacji, jaką wygłosił Piotr Zaremba na cześć „Człowieka Wolności”. Wiadomo kogo, bo nagrodę odebrał osobiście. I dobrze, bo zasług dla wolności jeszcze Polacy u prezesa Kaczyńskiego nie zdążyli odkryć. Laudacja Zaremby też tego nie ułatwiła, bo Zaremba mówił głównie o Michniku, który akurat z wolnością nam się kojarzy. I to bardzo. Od Zaremby dowiedzieliśmy się też, że największym sukcesem w życiu Kaczyńskiego były zwycięskie boje z Adamem Michnikiem. Boje o rząd dusz. Zaczęliśmy więc szukać tych dusz,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.