Tag "Bartosz Głębocki"

Powrót na stronę główną
Świat

Ukraina między Rosją a… światem

W Moskwie wierzą, że pomarańczowa rewolucja to „robota Polaków” W polityce umiejętność dokonania szybkiej wolty w poglądach albo ocenie sytuacji liczy się często bardziej niż cokolwiek innego. Jednak wypowiedź doradcy prezydenta Władimira Putina, Andrieja Iłłarionowa, w której ten dostojnik Kremla publicznie oświadczył, że „zwycięstwo Wiktora Juszczenki w wyborach prezydenckich na Ukrainie pomoże Rosji pozbyć się kompleksu imperialnego wobec byłych republik radzieckich”, zaskoczyła nawet wytrawnych tzw. kremlinologów. Oto bowiem jeden z współpracowników Putina

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Czy Ukraina się podzieli?

Wschód, który woli Janukowycza, wypracowuje 80% ukraińskiego PKB i nie chce, by pełnia władzy znalazła się w rękach Juszczenki Szkoda, że Stalin nie wydzielił w czasach ZSRR Republiki Galicyjskiej [obejmującej tereny zachodniej Ukrainy – przyp. BG], wtedy prawdziwa Ukraina stałaby murem przy Rosji – powiedział kilka dni temu w Moskwie rosyjski deputowany. Nie tylko zresztą w rosyjskiej Dumie, ale także wśród moskiewskich intelektualistów i zwyczajnych ludzi rozwój wydarzeń na Ukrainie wywołuje zmienne nastroje i emocje. Jak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Dwie twarze Wiktora Juszczenki

Kiedyś bał się o życie, teraz – po próbie otrucia – już się nie boi Kim jest polityk, który stał się dzisiaj dla świata symbolem ukraińskiej demokracji i upartego dążenia do celu? W samym Kijowie wielu ludzi powtarza, że nie poznaje Wiktora Juszczenki, przy czym jest to nie tyle aluzja do zmienionej chorobą twarzy lidera opozycji, ile zdziwienie, jak człowiek, któremu nawet polityczni sojusznicy mieli za złe, że zbyt często się cofał przed polityczną konfrontacją, przekształcił

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Spór o reformy Putina

Rosja idzie ku dyktaturze, straszą przeciwnicy Kremla. Centralizacja władzy ma demokratyzacji Rosji pomóc, odpowiadają sojusznicy prezydenta W jakim kierunku podąża Rosja po tragedii w Biesłanie? Nie tylko w wielu polskich gazetach (co Rosjanie mają nam za złe), ale także szerzej w wielu miejscach na świecie, który wcześniej jakby mniej już interesował się Rosją, ta erupcja czeczeńskiego hiperterroryzmu wywołała i wywołuje pytania o przyszłość i państwa, i demokracji rosyjskiej. Kiedy kilka dni po wrześniowych wydarzeniach w Biesłanie Władimir Putin zapowiedział dalsze wzmacnianie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Armia dla Hu Jintao

Czwarte pokolenie liderów Chin przejęło pełną kontrolę nad armią Rewolucja po raz pierwszy w najnowszej chińskiej historii przeprowadzona nie tylko bez przelewu krwi i politycznych wstrząsów, ale dosłownie w białych rękawiczkach. W taki sposób znawcy Państwa Środka komentują wydarzenia ostatnich dni w Pekinie, gdzie na posiedzeniu plenum Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin dość nieoczekiwanie z przewodniczenia tzw. Centralnej Komisji Wojskowej zrezygnował 77-letni Jiang Zemin, a jego miejsce zajął obecny prezydent kraju 61-letni Hu Jintao. Pozornie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Kuczma pokazał Unii figę

Ukraińskie elity najlepiej czują się w postradzieckiej mętnej wodzie Czy Ukraina zdradziła Zachód? Takie pytania – nie tylko w Polsce – wywołały ubiegłotygodniowe doniesienia z Krymu, gdzie prezydenci Ukrainy i Rosji, Leonid Kuczma i Władimir Putin, na rozmaite sposoby demonstrowali nie tylko przyjacielską zażyłość, lecz także… agresywne wypowiedzi pod adresem Unii Europejskiej i NATO. Rosyjski przywódca oświadczył m.in., że „zachodnia agentura próbuje przeszkodzić w integracji Ukrainy i Federacji Rosyjskiej”, a Kuczma ze swojej strony podkreślał, że „państwa zachodnie nie są zainteresowane, by Ukraina

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Czy Jukos zbankrutuje?

Kreml chce albo zniszczyć naftowego giganta, albo odkupić go za psie pieniądze W starej Rosji bojarzy wiedzieli, że z carem się nie wojuje. W Moskwie od wielu miesięcy taką uwagą okraszane są wszystkie dyskusje na temat sytuacji koncernu naftowego Jukos i aresztowania, jeszcze jesienią 2003 r., jego głównego akcjonariusza, Michaiła Chodorkowskiego. W ostatnich dniach komentarze nie pozostawiają już wątpliwości. Najpierw zablokowanie kont firmy, potem wtargnięcie do siedziby koncernu jednostek policji z antyterrorystycznego OMON-u, a wreszcie nałożenie przez władze rosyjskie na Jukos

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Chińczycy dostrzegli Polskę

Nowy przywódca ChRL, Hu Jintao, to lider prawdziwego mocarstwa Jak wygląda nasz kraj z perspektywy Państwa Środka na progu XXI w.? Dobrze ilustruje to anegdota z pobytu w jednym z najpiękniejszych chińskich miast, Hangzhou, gdzie miejscowy polityk narzekał, że mieszka w najmniejszej prowincji ChRL, która ma raptem… 40 mln mieszkańców, więc czasami trudno ją dostrzec z perspektywy politycznego Pekinu, władającego – bagatela – 1,2 mld obywateli. Polska liczy jeszcze mniej mieszkańców, bo nieco ponad 38 mln.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Ile władzy traci Schröder?

Oficjalnie odszedł ze stanowiska szefa SPD, by skoncentrować się na kierowaniu niemieckim rządem Dowód lisiego sprytu czy pierwszy krok w stronę pełnej politycznej porażki? Niemiecki kanclerz Gerhard Schröder dał w ciągu ostatnich 10 dni swoim rodakom, a zwłaszcza politykom i mediom, temat do zaciekłych dyskusji. Kiedy w piątek, 6 lutego, ogłosił rezygnację z funkcji przewodniczącego Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, większość jego rodaków była tym całkowicie zaskoczona. „Naprawdę oddaje władzę nad partią, żeby lepiej zarządzać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Rosja chce Władimira Wielkiego

Wybory 2003 do Dumy to ostateczny rozbrat z Rosją a la Borys Jelcyn Rosjanie lubią symbole i gotowi są wyciągać daleko idące wnioski ze zbiegów okoliczności. Może dlatego, kiedy w nocy z soboty na wyborczą w Rosji niedzielę 7 grudnia Władimirowi Putinowi jego ukochana suczka, labradorka Koni, wydała na świat ośmioro szczeniąt – sześć czarnych i dwa jasne, jak skwapliwie poinformowały wszystkie stacje radiowe i telewizje – tysiące Rosjan uznało to za szczęśliwy znak dla ich prezydenta,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.