Tag "chłopi"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

Pszczoły, niepokalane poczęcie i ekskomunika

Jak ks. Dzierżoń jako pierwszy na świecie opisał dzieworództwo u pszczół Wojujący racjonaliści walczący z Kościołem podkreślają niedorzeczność zajścia w ciążę przez dziewicę. Podobnie jednak jak wielu speców od prawa naturalnego błędnie odwołują się tu do natury. Dzieworództwo nie tylko jest możliwe, ale nawet dość powszechne. Lecz gdy w 1845 r. młody ksiądz na łamach pisma naukowego jako pierwszy na świecie opisał dzieworództwo u pszczół, świat był w szoku. Ale po kolei. Jan Dzierżoń urodził się w chłopskiej rodzinie. Zdolny chłopski syn mógł

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Karnawał polski

Noc sylwestrowa, gdy żegna się stary rok, a wita nowy, rozpoczyna karnawał. Będzie on trwał aż do Środy Popielcowej, od której rozpocznie się Wielki Post. Ten podział roku wynika z kalendarza chrześcijańskiego. Przeciętny Kowalski nie bardzo zdaje sobie z tego sprawę. Wie, że w sylwestra powinien się odbyć bal, a okres zabaw kończy się zapustami. I tak w tłusty czwartek obżera się pączkami, a w kolejnym tygodniu we wtorek idzie z żoną „na śledziówkę” do znajomych albo na wódkę z kolegami. Potem jest Popielec.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Piewcy niepodległości

Odradzającej się w 1918 r. Polsce towarzyszyły ideały wolności, równości, demokratyzacji życia społecznego W listopadzie 1918 r. Rzeczpospolita wracała na mapę świata. Olbrzymia w tym zasługa lewicy niepodległościowej spod znaku Polskiej Partii Socjalistycznej, która wówczas nakreśliła plan odbudowy i przebudowy społecznej państwa polskiego, zachowując jego demokratyczną strukturę. Prawica od lat stara się zawłaszczyć Święto Niepodległości i stać się depozytariuszem pamięci polskiego patriotyzmu. Wbrew faktom i prawdzie historycznej. Rewolucyjna fala Koniec I wojny

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Fakty i mity o rewolucjach

W armii carskiej 119 generałów miało polskie korzenie Prof. Andrzej Andrusiewicz – historyk, politolog i socjolog. Specjalizuje się w dziejach Rosji i stosunków polsko-rosyjskich. Autor ponad 20 publikacji książkowych dotyczących historii Rosji, szczególnie okresu wielkiej smuty, oraz wielu biografii carów, m.in. Iwana Groźnego, Piotra Wielkiego, Katarzyny II, a także Aleksandra Kiereńskiego. PRZEGLĄD wydał jego książkę „Buntownicy i marzyciele. O rewolucji rosyjskiej, rewolucjonistach i terrorystach”. Skąd się wzięli rewolucjoniści? – Rewolucji nie można

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Puszenie się

Niemal każdego dnia trzeba o honor walczyć, a przynajmniej baczyć, czy ktoś nie dokonuje na niego zamachu Czas wakacji pozwala na oderwanie się od dawno oswojonych przestrzeni. Sprzyja to poprawie samopoczucia. Wakacyjny wyjazd oznacza jednocześnie porzucenie na chwilę swoich kręgów towarzyskich, „konfrontację” z nieznanymi wcześniej współobywatelami. Daje to do myślenia. Zmusza do zastanowienia się nad nami, czyli społeczeństwem o chłopskich korzeniach z silnym i stale utrzymującym się wpływem obyczajowości szlacheckiej. Na urlopy najczęściej udajemy się samochodem, a w związku z tym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Na granicy słowa

Dążę zawsze do maksymalnej prostoty zdania. Staram się nie marnować słów Wiesław Myśliwski, autor wielu nagradzanych książek, dwukrotnie wyróżniony Nagrodą Literacką Nike, w marcu obchodził 90. urodziny. Ad multos annos, Drogi Jubilacie! „Traktat o łuskaniu fasoli” – książkę w moim odczuciu wybitną – napisał pan, czerpiąc z ducha mowy. Skąd decyzja, żeby szukać inspiracji w języku mówionym, skoro – zawsze to pan podkreślał – mowę i pismo dzieli przepaść? –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Na granicy bez zmian

Skala problemów, z którymi dziś walczymy, jest światowa – mówią na Podlasiu „Dziewczynka Dyam i chłopiec Daro. Kilkanaście godzin temu dzieci wyszły z więzienia – po ponad czterech miesiącach. Będą teraz w ośrodku otwartym, oczywiście z rodzicami. Bardzo mnie to cieszy”, pisze w mediach społecznościowych Kamil Syller, prawnik i aktywista z Podlasia. „Pogranicznicy nie nosili ich jesienią na rękach, jak noszą teraz ukraińskie dzieci. Kilku trepów w przepoconych mundurach przepchnęło Daro i Dyam przez drut żyletkowy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Szela na placu Defilad

Mężczyźni objaśniający nam świat, kto was pytał? Kobiety już się na to nie godzą Monika Strzępka – reżyserka, od 1 września 2022 r. dyrektorka Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy Mało kto wierzył, że wygra pani konkurs na dyrektorkę Teatru Dramatycznego. – Ale wiele osób bardzo na tę wygraną liczyło. Wszystko odbywało się w wielkim napięciu. To napięcie budowało się gdzieś pomiędzy brakiem wiary w zmianę a tlącą się nadzieją, że zwycięstwo takiego programu odbuduje poczucie sprawczości i może

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Chłopskie korzenie

Niedawna śmierć Józefa Tejchmy przeszła niemal niezauważenie. Nie pierwszy raz obserwuję przemilczanie zgonów wybitnych przedstawicieli dawnego ustroju. Przed siedmiu laty tylko dlatego, że byłem w Warszawie, trafiłem w stołecznym dzienniku na nekrolog Artura Starewicza. Ubiegłoroczną śmierć Edwarda Babiucha mało kto odnotował. Po zgonie Stanisława Kani coś tu i ówdzie napisano, ale ostrożnie, by zanadto nie pochwalić „komucha”. Właściwie tylko odejście Wojciecha Jaruzelskiego i Stanisława Kociołka spotkało się z rozgłosem. Ale to był jedynie upust nienawiści. Czarno-białe widzenie przeszłości

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Historia i Polacy: zapis uzależnienia

Mniej polityki, która dzieli, więcej o życiu codziennym, kulturze, społeczeństwie Kiedy zaproszono mnie do wypowiedzenia się w sprawie historii „tu i teraz”, znów uświadomiłem sobie, ile to już razy po 1989 r. historycy toczyli takie dysputy z kolegami po fachu, politykami i dziennikarzami. I jak niewiele z tych dyskusji wynikało. Padały strzeliste słowa, buzowały emocje, a coraz większa część zawodowych historyków przekonywała się, że slogan-tytuł: „Warto rozmawiać” nie jest bynajmniej zaproszeniem do rzeczowej debaty, ale coraz częściej rozpoczyna

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.