Tag "Donald Trump"

Powrót na stronę główną
Publicystyka

Ślepa miłość do Ameryki

Polska zredukowała się do roli wasala USA Po kilkumiesięcznym zakazie wstępu do Białego Domu, wywołanym międzynarodowym skandalem wokół nowelizacji ustawy o IPN, Andrzej Duda zostanie znowu dopuszczony przed oblicze Donalda Trumpa. Prócz wyrzucenia kolejnych miliardów na zakup sprzętu wojskowego i gazu nie można wiele się spodziewać po rytualnej pielgrzymce wasalnej, ale przy tej okazji warto poddać ocenie stan relacji Polska-USA. Najważniejszy sojusznik Ameryki Dziennikarze najbardziej się ekscytują niezałatwioną od lat sprawą wiz

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Unię rozwalamy, a w NATO mamy coraz słabszą pozycję

Państwo średniej wielkości, a taka jest Polska, w przypadku chaosu nie jest w stanie się obronić Jerzy Maria Nowak – były dyplomata z 50-letnim stażem, m.in. ambasador przy NATO, obecnie profesor Akademii Finansów i Biznesu Vistula i wiceprezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego. Czy Polska jest bezpieczna? – Polska staje się coraz mniej bezpieczna. Dlatego że świat staje się coraz mniej bezpieczny i Europa staje się coraz mniej bezpieczna. Zaczyna w niej przeważać element chaosu,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Po Helsinkach

Od dawna nie wymaga się od dziennikarzy i politologów rzeczowych komentarzy do tego, co się dzieje, ale po konferencji prasowej prezydentów Rosji i Ameryki w Helsinkach stanowczo przesadzili z nagromadzeniem złości i niedorzeczności w swoich komentarzach. Skoro Donald Trump (nie jest on moim ulubieńcem) już od wyborów jest przez media oraz liberałów i neokonserwatystów atakowany w sposób najpodlejszy, jaki można sobie wyobrazić w kraju cywilizowanym, a nawet niecywilizowanym, zarzucających mu głównie zmowę z Rosjanami, to łatwo było przewidzieć, w jakie delirium złości popadną jego wrogowie, gdy on nawiąże

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Po spotkaniu Trumpa z Putinem

Spotkanie prezydentów Rosji i Ameryki zawsze jest wielkim wydarzeniem, bacznie obserwowanym przez polityków i dziennikarzy na całym świecie. Ostatnie spotkanie Trumpa i Putina było szczególne, bo doszło do niego, gdy stosunki amerykańsko-rosyjskie są niezwykle napięte, najgorsze od czasów zimnej wojny. Co więcej, doszło do niego bezpośrednio po szczycie NATO, gdzie Trump ostro oceniał przywódców państw Unii Europejskiej, atakował Niemcy za to, że domagają się od Paktu Północnoatlantyckiego, a faktycznie od Ameryki, obrony przed Rosją, a równocześnie kupują od Rosji ropę i gaz,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

USA: coraz więcej bogaczy, coraz więcej biedoty

Ponad 40 mln Amerykanów żyje w ubóstwie, a ponad 5 mln w nędzy jak w Trzecim Świecie Donald Trump odziedziczył względną koniunkturę gospodarczą w Stanach Zjednoczonych po swoim poprzedniku Baracku Obamie. Publicznie jednak chwali się, że to jego polityka przyczyniła się do stabilnego rozwoju gospodarki i niskiego bezrobocia, wynoszącego w maju tego roku 3,8%. Prezydent przemilcza natomiast fakt, że w tym samym czasie wzrosła liczba Amerykanów żyjących w ubóstwie, co pokazuje opublikowany 21 czerwca raport

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Ropa, religia, narody, interesy

Bliski Wschód przypomina wielopiętrowy labirynt sprzecznych interesów Krzysztof Płomiński – jest emerytowanym dyplomatą, ambasadorem ad personam, byłym dyrektorem Departamentu Afryki i Bliskiego Wschodu w MSZ. Pracował na placówkach w Libii i Jordanii, pełnił funkcję ambasadora RP w Iraku (1990-1996) i był pierwszym polskim ambasadorem w Arabii Saudyjskiej (2000-2004). W przygotowaniu do druku znajduje się jego książka „Arabia Incognita. Raport polskiego ambasadora”. Jest absolwentem Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych. Odznaczony Krzyżem Oficerskim

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Granica piekła

Oddzielanie dzieci od rodziców na granicy Meksyku i USA spełnia warunki zbrodni przeciwko ludzkości Kiedy Dayana Paula była dzieckiem, wraz z matką nielegalnie przedostała się do USA z Republiki Dominikańskiej. Po zatrzymaniu rozdzielono je na długie lata. „Rozłączenie z matką było dla mnie olbrzymią traumą”, mówiła 34-letnia obecnie kobieta dziennikarzom „New Herald”. Teraz podobny los może dotknąć dzieci odebrane rodzicom przy przekraczaniu granicy między Meksykiem i USA. Co najmniej 10 niemowląt w takiej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Samozaoranie jako pomysł polityczny

Kiedyś będziemy się dziwić, że żyliśmy w czasach, kiedy wicepremier polskiego rządu słyszał krzyki zamrożonych zarodków, a nie słyszał prawdziwego wołania dzieci osadzonych w klatkach, oderwanych od rodziców tylko dlatego, że ci nielegalnie przekroczyli granicę USA – żeby lepiej żyć, ciężko pracując. Kiedyś będziemy się dziwić, że ten sam człowiek z tytułem doktorskim mógł być ministrem w rządzie, który przeznacza o wiele większe sumy na IPN, instytucję formalizującą kłamstwa historyczne, niż na Polską Akademię Nauk. I jeszcze dorzuca

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Amerykanie jak u siebie

Jeśli nie wiecie, co to są „interesy specjalne”, porozmawiajcie z ludźmi władzy. Oczywiście z byłymi. Bo aktualnie rządzący zaniemówią. Przecież nikt sprawny na umyśle nie przyzna się do takich oto rozmów z Amerykanami: to będzie nasze i to też, a to chcemy kupić. Ekipę PiS to wkurza, ale wiedzą, że ich protesty są daremne. Widzą przecież, jak najwyżsi rangą politycy strzelają obcasami przed jankesami. I jeśli jeszcze coś pisowców wkurza, to amerykański parasol nad TVN. I bezczelność żądań jego amerykańskich właścicieli. A czego się spodziewali po sponsorach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Nie dla nich USA

Dobrodziej Trump ostatni dowód swojej łaskawości dla Polaków dał prezydentowi Dudzie w Davos. Było to pozwolenie, by Duda mógł przez chwilę potrzymać rękę męża Melanii. Później była jeszcze połajanka za IPN. I powrót do żebrania o wizy amerykańskie. Nie udało się ich wyżebrać nawet bohaterom telenowel. I do USA nie poleciała ekipa grająca w spektaklu „Truciciel”. Polonia w Chicago i Nowym Jorku nie zobaczyła więc na żywo Małgorzaty Foremniak i Cezarego Żaka. Ciekawi nas, czy za niewystawioną wizę też ich skasowali.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.