Tag "elity"
Kapitalizm w czarnej dziurze
Świat jako obóz pracy Prof. Tadeusz Klementewicz – profesor nauk społecznych w Zakładzie Teorii Polityki i Myśli Politycznej Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW, członek kolegium redakcyjnego „Colloquia Communia”. Autor m.in.: „Stawka większa niż rynek. U źródeł stagnacji kapitalizmu bez granic”, „Kapitalizm na rozdrożu. Obłęd zysku czy odpowiedzialny rozwój”. Polska na mapie świata… – …to półperyferie, przynajmniej w europejskim systemie gospodarczym. I te półperyferie chcą się wybić. – Historycznie patrząc, mieliśmy
Czy ekipa Ziobry to czołówka nowych elit PiS?
Czy ekipa Ziobry to czołówka nowych elit PiS? Agata Szczęśniak, OKO.press Zbigniew Ziobro przygotowuje się do wojen przyszłości. Dlatego buduje wokół siebie zwartą grupę – dobrze wyposażoną, lojalną i mocno osadzoną w kilku środowiskach. Gromadzą pieniądze, obsadzając spółki skarbu państwa, a potem załatwiają wyborcom dotacje, budują relację klientelistyczną. Grupa Ziobry nastawia się też na to, że w przyszłości konflikt, przynajmniej w kwestiach kulturowych i związanych z prawami człowieka, rozegra się między jakąś
Jesteś bogaty, pracuj więcej
W USA klasa wyższa pracuje ciężej niż średnia. To coś dotąd niespotykanego. Współczesne nierówności opierają się na nowym modelu Prof. Daniel Markovits – wykładowca na Uniwersytecie Yale, autor głośnej w ostatnich miesiącach w USA książki „The Meritocracy Trap” Przedstawia pan Stany Zjednoczone jako merytokrację, czyli państwo, w którym status danej osoby zależy od jej umiejętności i wyników. Wydaje się, że to uczciwy system – każdy może dojść na szczyt, jeśli tylko wystarczająco ciężko pracuje. Tak jest
Kończmy z reprywatyzacją
Tak powinna powiedzieć lewica. Nic nikomu już się nie należy. Także Kościołowi katolickiemu i gminom żydowskim Prof. Jacek Raciborski Nowa lewica to coś rzeczywiście nowego? A może zwykły face lifting? – Organizacyjnie wygląda to na nowy twór. Ale operuje on w przestrzeni, która od dawna ma swoją strukturę. I całe szczęście, że tak jest! Bo od razu widzimy, że ta formacja odwołuje się do rzeczywiście istniejących grupowych tożsamości, do ludzi o identyfikacjach lewicowych. Czy takie poglądy ma duża grupa wyborców? – Tu jest problem i ryzyko. Myślę, że zostało
Polityczne wzloty, upadki, nadzieje i rozczarowania roku 2019
Rok 2019 minął jak z bicza strzelił. Wiele się działo. I wiele się zmieniało. Zaczęło się wszystko od wyborów do Parlamentu Europejskiego i pomysłu, że naprzeciw PiS stanie zjednoczona opozycja, od lewicy po PSL i prawicową część PO. W praktyce wyglądało to tak, że naprzeciw Jarosława Kaczyńskiego stanął Grzegorz Schetyna i już było wiadomo, że sukcesu opozycja mieć nie będzie. Ale oprócz tych dwóch brygad pancernych mieliśmy w wyborach Wiosnę Roberta Biedronia – jego autorski projekt, który z niczego
Dzieje inteligenta wyklętego
Traktuję swoją biografię intymną jako materiał pisarski Maciej Hen – autor powieści „Deutsch dla średnio zaawansowanych” Świętował pan Dzień Niepodległości? – Tak, siedziałem w domu i zajmowałem się swoimi sprawami, organizowałem 18. urodziny córki. Poza tym pracowałem trochę nad konspektem powieści „Dni z Kallimachem”. Na pewno nie brałem udziału w żadnych uroczystościach czy marszach. Jednym z haseł największej imprezy z okazji 11 Listopada – Marszu Niepodległości – było „Dumni z pochodzenia”.
Ciemny lud to kupił
Autorzy i wydawcy prawicowych mediów myślą o swoich czytelnikach i odbiorcach tak samo źle jak „liberalne elity III RP”, jeśli nie gorzej Stawiam się rano w „zrepolonizowanym” przez rząd Polskim Radiu. Tradycyjnie legitymuję się przy wejściu, widząc przed sobą plecy pędzącego publicysty prawicy. „Przepraszam, a jak ten pan się nazywa? Może pan wie…”, pyta mnie pracowniczka ochrony pilnująca wejścia do państwowej rozgłośni. Mówię, że owszem, i podaję nazwisko mojego współrozmówcy w programie, który za chwilę zaczniemy.
Dobrobyt dla swoich
Życie kandydatów przed wyborami toczy się między występami w telewizji i innych mediach a wizytami na bazarach i targowiskach. Aż strach pomyśleć, o czym by kandydaci opowiadali, gdyby nie przynoszone z bazaru ludowe mądrości. Pod hasłem: „A mnie ludzie powiedzieli, że…”. Za mądre te wizyty nie są, bo kto na co dzień nie kupuje na bazarach, nie ma tam też czego szukać w kampanii. Wszystko razi sztucznością. Rezygnując z tych desperackich wizyt, uniknęliby przynajmniej kpin. Wiara, że opinie handlarzy to Polska w pigułce, jest równie sensowna jak przekonanie,
Polacy ciągle chcą być na weselu
Nikt nie ma takiego dotarcia do prowincji jak muzycy disco polo Monika Borys – kulturoznawczyni, autorka książki „Polski Bajer. Disco polo i lata 90.” Naprawdę nazywasz się Monika Borys czy to pseudonim na potrzeby książki? – Nie ty pierwszy zadajesz to pytanie, naprawdę nazywam się Monika Borys, ale nie jestem autorką hitu „Co ty, królu złoty”. To czysty przypadek. Ale książka nie jest już przypadkiem. Choć to pozycja naukowa, widać w niej sympatię do disco polo. – Owszem,
Przespaliśmy naszą szansę
Tragiczne efekty nieprzemyślanej reformy edukacji i działania minister Anny Zalewskiej będziemy odczuwać jeszcze długo Dr Jarema Drozdowicz – Zakład Edukacji Wielokulturowej i Badań nad Nierównościami Społecznymi Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Po ostatniej reformie edukacji notuje się spory wzrost liczby placówek niepublicznych. Jakie może to mieć skutki? – Odpływ uczniów z placówek publicznych jest dziś zjawiskiem bezsprzecznie narastającym. Od czasu wprowadzenia reformy edukacji liczba uczniów w szkołach niepublicznych wzrosła w Polsce









