Tag "filmy"

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

„Legiony” – wielka kasa i dużo picu

Jak wydać 27 mln zł na film tak kiepski, że widzowie płaczą ze wstydu, że dali się nabrać? Sekretu nie ma tu żadnego. Wystarczy poznać nazwisko producenta filmu „Legiony”. A to, co Maciej Pawlicki opowiada o swoim „dziele”, przebija kabaret. Można współczuć reżyserowi Dariuszowi Gajewskiemu, który firmuje decyzje Pawlickiego. I nie byłoby o czym pisać, gdyby nie namolna promocja „Legionów” w tygodniku „Sieci”. Michał Karnowski tak słodzi Pawlickiemu: „jestem filmem zachwycony”, „miałem łzy w oczach”. Pytania, ile na tym filmie zarobił

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

SZOŁKEJS

„Solid Gold” w roli dziadka z Wehrmachtu

W rocznicę bitwy pod Grunwaldem zaczęło się starcie dwóch mocarzy polskiego kina: Jacka Bromskiego i Patryka Vegi. Jeszcze nie doszło do zwarcia i nie ma krwi, ale już zalatuje potem z jednego z obozów. Vega zrobił film „Polityka”, a Kaczyński zauważył, przeglądając fotosy, że jest podobny do aktora Andrzeja Grabowskiego, który tam gra. Prezes nabrał podejrzeń, że szykuje się jakaś świecka wersja „Kleru”, ale cóż może począć zwykły poseł w takiej sytuacji? Nic nie może. Tak też się stało. Ktoś

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Zdrada kleru

Bóg mi świadkiem, że nie chodzę do kina na polskie filmy, a jeśli czasem oglądam jakiś w telewizji przez trzy minuty, mam poczucie, że powinienem się z tego wyspowiadać, czego jednak nie robię, bom niepraktykujący. Polscy filmowcy są przekonani, że nic nie jest bardziej ekspresyjne niż plugawe słownictwo. Prasa przekonuje, że film „Kler” jest wielkim wydarzeniem narodowym, postanowiłem tym razem być z narodem. Film należy do tych dzieł polskiej sztuki, które do treści namolnie powtarzanych przez gazety dodają ruchome

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Kino chce zmienić Polskę

Reżyserzy skupiali się na lokalności – powrócili Kaszubi i Lachowie, odżyły zapomniane legendy i mity Korespondencja z 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Polscy twórcy byli w tym roku wyjątkowo zgodni. Zarówno uznani mistrzowie, jak i młodzi reżyserzy jakby się umówili i w swoich filmach zastanawiali się nad skomplikowaną tożsamością Polaka. Z ekranów gdyńskich kin padły pytania, co to właściwie znaczy nim być, a w filmowych rzeczywistościach skupiano się na lokalności – powrócili Kaszubi i Lachowie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Kobiety na korcie są ciekawsze

Najbardziej toksyczne relacje w świecie tenisa zdarzają się między młodymi dziewczynami a ich ojcami Łukasz Grzegorzek – reżyser filmowy „Córka trenera” to opowieść o młodych, aspirujących tenisistach, ale obaj wiemy, że to także twoja historia. Jak trafiłeś na kort? – Zaczynałem w dzieciństwie, jak wszyscy przyszli zawodowcy. A dokładnie w wieku pięciu lat. Jako ośmiolatek regularnie trenowałem na korcie, natomiast kilka lat później podporządkowałem całe życie tenisowi. Wtedy też zacząłem odnosić pierwsze

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Macierzyństwo definiuje nas jako kobiety

To konserwatywny gorset, który często nie pozwala na życie w zgodzie ze sobą Agnieszka Smoczyńska – reżyserka filmu „Fuga” Ukończyła Wydział Reżyserii Filmowej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, a także Szkołę Wajdy. Jej początki to krótkometrażowe dokumenty, ale prawdziwy rozgłos przyniosły jej „Córki dancingu”. Film zdobył nagrody na festiwalach w Nashville, Chicago, Wilnie, Sofii i Porto, a także Nagrodę Specjalną Jury na Sundance. „Fuga” miała premierę na tegorocznym canneńskim Tygodniu Krytyki. * * * „Fuga” to film stworzony

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Kino przynosi ulgę

Kobiety potrafią robić ciekawsze filmy niż faceci – mówi reżyserka Anna Kazejak. – Jesteśmy zazwyczaj bardziej połamane i odważniejsze W młodości nie marzyłam o robieniu filmów. Ale dziś mam w sobie taką potrzebę. Nie potrafię tego do końca wytłumaczyć. Rozglądam się wokół i różne rzeczy mnie bolą. A kino przynosi ulgę, ma wartość terapeutyczną. I to nie kwestia wybujałego ego. Nie muszę eksponować siebie. Życie jest ciekawe, drugi człowiek jest ciekawy, historie są ciekawe – mówi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Kochaj albo rzuć

„Zimna wojna” wchodzi do kin od Nowej Zelandii po Alaskę. Jeżeli tam wiedzą coś o Polsce, to właśnie z takich filmów. Pytanie, co wiedzą Paweł Pawlikowski (rocznik 1957) to „chłopak z Mokotowa”, ale też emigrant – od 14. roku życia. Przy tym jeden z nielicznych reżyserów w skali świata o tak czytelnym charakterze pisma i laureat Oscara. Naprawdę więc nie musi się podlizywać żadnej publiczności, z polską włącznie. Jako wybitny artysta ma kredyt zaufania – jeżeli mówi o Polsce, to słuchają go z uwagą.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Dzieło oglądane w korku

Film z kina przechodzi do telefonu To nie molestowanie w Hollywood okaże się najważniejszym wydarzeniem filmowym roku. Inwazja wypożyczalni internetowych sprawi, że świat zacznie oglądać filmy zupełnie inaczej niż dotąd. O sprawie zrobiło się głośno tego roku w Cannes, gdy do głównego konkursu dopuszczono film „Okja” wyprodukowany przez firmę Netflix. Projekcję po kilku minutach przerwano z powodu krzyków oburzenia i gwizdów dochodzących z widowni. Poszło o to, że „Okja” w ogóle nie wejdzie do kin. Będzie wyłącznie do wypożyczenia w sieci. „To

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Wymazani i wstawiani

Kevin Spacey to ani pierwszy, ani ostatni aktor usunięty z filmu Kevin Spacey został najgłośniejszym aktorem tego roku. I to nie dlatego, że się pokaże w nowym filmie, wręcz przeciwnie. Reżyser Ridley Scott wyciął jego rolę ze „Wszystkich pieniędzy świata” i w miejsce Kevina wstawia właśnie Christophera Plummera. Wiadomo dlaczego – Spacey nie tylko przyznał się do wielokrotnego molestowania nieletnich, ale też oświadczył, że „resztę życia pragnie spędzić jako gej”. Gdyby został w filmie, o Oscarach można by zapomnieć,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.