Tag "Iwona Konarska"
Kłopoty bez dotykania
Pociąg był przepełniony ociężałym, poświątecznym tłumem. Niektórzy jeszcze w myślach przeżuwali i odświętny obiad, i złote myśli rodziny. Teraz do głowy przychodziły najlepsze odpowiedzi w rodzaju: “Tak się ciocia mną zamartwia, a trzeba było wujka pilnować, jak…”; “Mariola mnie zostawiła? Lepiej być zostawionym niż okradzionym przez kochanka”; “Marta się nie uczy? Są dzieci, które mają talent”. Mężczyzna pod oknem już pouczał księgową, jak kiepsko przygotowała przekręt. Siedzący obok krótko obcięty
Polak głodny to zły
Ślady socjalizmu, marzenia o Zachodzie, bieda lat 50., fascynacja owocami morza – 45 lat “Kuchni polskiej” to opowieść o nas samych Los “Kuchni polskiej” zadecydował się w KC PZPR. W 1954 r. zgłosiła się tam Halina Kulzowa-Hawliczkowa, przebojowa Ślązaczka, wielbicielka tłustej kuchni górników, co na wiele lat zaciążyło nad jej przyszłym dziełem. Przekonała towarzyszy, że socjalistyczne jedzenie może być estetyczne i smaczne. Poza tym w KC ktoś doznał iluminacji, że chwalić ustrój można
Myślały, że ich nie ruszą
Na pielęgniarki spada coraz więcej ciosów, jakby policjanci czuli obojętność tłumu i przyzwolenie władzy Pierwsze zwarcie z policją. – Biją po nogach – mówi Władysława Kruszyńska, pielęgniarka z Włocławka. – Takich przypadków było kilkanaście. Kobiety najpierw były wystraszone, ale teraz wiedzą, że trzeba zrobić obdukcję i złożyć zażalenie. Jest coraz więcej pobitych, ale pielęgniarka nie Lepper. Nie narobi krzyku na całą Polskę. – Najgorzej, jak któraś upadnie – dodaje blondynka. – Byłam
Laureaci ludzkiej solidarności
Busole 2000 – uroczyście wręczyliśmy nagrody “Przeglądu” Zespół “Przeglądu”, w pierwszą rocznicę powstania tygodnika, przyznał swoje nagrody – Busole. Uhonorowaliśmy ludzi, którzy, naszym zdaniem, są wzorem do naśladowania, wskazują innym właściwą drogę, wierni są wyznawanym ideałom, pokazują, że warto żyć godnie, że warto pomagać potrzebującym. Którzy tworzą lepszą polską rzeczywistość. Pierwszymi laureatami naszych nagród zostali – prof. Karol Modzelewski, Barbara Labuda, Tadeusz Różewicz, siostra Małgorzata Chmielewska i prof. Henryk Skarżyński. Frekwencja
Nie odpędzaj czułości
ZAKAZANE MYŚLI KOBIET Najdłuższy, przedświąteczny tydzień. Mężczyźni pracują i uczęszczają na wigilijne spotkania pracowników. Kobiety pracują, uczęszczają i sprzątają. Bo tak oczekiwana demokracja wyzwoliła tylko jedną płeć. Ta druga winna skupić się na polityce prorodzinnej, bezrobociu, zasiłkach. W tym tygodniu wyostrzają nam się uczucia. Czasem z trudem przypominamy sobie serdeczność, czasem po prostu uśmiechamy się do kolorowych choinek, bo od lat towarzyszy nam miłość. Czasem ktoś dał mi za mało pocałunków, czasem ja w pośpiechu odpędzałam czułość.
Pogoń za wybaczeniem
Nie dotknęli tych pieniędzy. A jednak zmieniły wszystko – Dlaczego tego jest tak dużo? Dlaczego? Dlaczego nie możemy tego wziąć? – Ewa płakała i wyrzucała z siebie wściekłe pytania. Jacek milczał. Gdyby tych pieniędzy było mniej – 10, 20, no 30 tysięcy, mogliby je zatrzymać, ale 200 tysięcy było sumą niebezpieczną. Straszną. Pieniądze wysypywały się z półotwartej walizki. Zachęcająco zsunęły się na dywan. Paczka upadła aż pod choinkę. Dzisiaj Wigilia. Ta myśl była zepchnięta w głąb
Zakochani w ciastkach
Wielkie ciacha, z bitą śmietaną kupują samotne kobiety, makowce – rodziny, zamożni – olbrzymie, jak ich pałace, torty. Nastolatki chcą pączka Marlena Szymaś właśnie skończyła 20 lat. Jest spokojna, zamknięta w sobie. W domu nie piecze, bo ma marny, przypalający piekarnik. Po pracy siada przed telewizorem ze skromnym wafelkiem “Grześ”. Przed tymi świętami, jak wszyscy dobrzy cukiernicy, pracuje do oporu. W ostatniej chwili kupi piernik. – Żeby być dobrym w moim zawodzie wcale
Kasy chorych i rząd wysłać na dziki ląd
Dotychczas pielęgniarki strajkowały przeciwko komuś. Najpierw siedziały pod resortem pracy (są pracownikami), potem je odesłano do zdrowia (są od chorób), następnie do dyrektora szpitala (są od jego operacji). Czasem wyżebrały parę groszy i ochoczo wracały do kroplówek. Tegoroczny strajk początkowo rozwijał się według starego scenariusza, głodówka pod drzwiami dyrektora, czarne koszulki, flagi w oknach. Ale później, gdy minister zachwycony, że nic nie musi, że wystarczy odesłać pielęgniarki do diabła, obiecać zmiany systemowe, czyli nic, wtedy lokalne strajki przekształciły się
Nędza zostawiła chorych
Strajkujące na schodach pielęgniarki zderzają się z biedą chorych Na intensywnej opiece kardiologicznej została jedna głodująca pielęgniarka i lekarz na dyżurze. Dadzą radę. Dramat zacząłby się, gdyby zasłabła ta jedyna pielęgniarka lub gdyby wszystkie odeszły z pracy. Parę godzin wytrzymają. – Złamały tabu. Poszły za daleko. Nic nie będzie takie jak przed zostawieniem pacjentów. Nie mogą się cofnąć – mówią kardiolodzy z oddziału intensywnej opieki kardiologicznej warszawskiego szpitala grochowskiego. Tu jest wszystko – okupacja, strajk,
Wiek zżera damski mózg
ZAKAZANE MYŚLI KOBIET Trybunał Konstytucyjny po raz kolejny zajął się problemem stanu umysłowego starszych pań. Stwierdził, że pracodawca nie może wysłać na emeryturę kobiety–urzędnika mianowanego tylko dlatego, że skończyła 60 lat. Po wyroku Trybunału trzeba ją o to spytać, bo może jeszcze jest w stanie służyć ojczyźnie. I zarobić. Temat powraca. Już wcześniej, wiosną 2000 r. Trybunał zapewnił, że niesłuszne jest stwierdzenie o słabości umysłowej nauczycielki po 60. Karta Nauczyciela próbowała dać przywileje mężczyznom, którym pozwoliła uczyć matematyki









