Tag "Jacek Pałkiewicz"
Wojna u progu
Albo zareagujemy właściwie, albo pogrzebiemy swoje szanse na przeżycie Kryzys wojenny może dotknąć każdego. W domu, w dalekiej podróży, gdziekolwiek. Zwykle zaskakuje nas w najbardziej nieodpowiednim momencie. Bo oczywiście żaden moment nie jest odpowiedni. Albo zareagujemy wówczas właściwie, albo pogrzebiemy swoje szanse na przetrwanie. Człowiek, który znalazł się na terenie działań wojennych – czy chwilę potem na obszarze okupowanym – musi wykazać się zdolnością do przewartościowania paradygmatów decyzyjnych. Wszystko, co w czasach pokoju wydaje się klarowne, oczywiste i naturalne,
Żyjąc na krawędzi
Pięć dekad porywającej wędrówki Jacka Pałkiewicza Jacek Pałkiewicz: Znakomity podróżnik, dziennikarz, odkrywca źródła Amazonki, synonim przełamywania barier, twierdzi, że życie daje każdemu tyle, ile sam ma odwagę sobie wziąć, a on nie zamierza zrezygnować z niczego, co mu się należy Jeszcze zupełnie niedawno podróżowanie stanowiło doniosły element mojego życia. Potem nagle wszystko zastygło, zabrakło samolotów, kontroli paszportowych i celnych, jet lagu. Przymusowa izolacja w domu stała się utrapieniem. Ustawiczną peregrynację zastąpiła
Dotkliwa klęska
Wiosną 2017 r. wygłosiłem serię prelekcji w Szanghaju. Jedną z nich zorganizowała firma Zhongtai Lighting, lider w sektorze świetlnych aranżacji miast, hoteli, wnętrz galerii sztuki czy świątecznych iluminacji centrów handlowych. Jej prezes Cheng Ke Pei sprawił, że okazała sala, w której występowałem, była wypełniona po brzegi przez słuchaczy ponad 20 narodowości. Obecnych było ośmiu konsulów generalnych. Nie zabrakło także polskiego dyplomaty, Piotra Nowotniaka. Nieoczekiwanie moja osoba wzbudziła zainteresowanie szanghajskich mediów. (…)
Dubaj – zagłębie prostytucji
Muzułmanki z Syrii i Tunezji są w średniej cenie, ale już Iranki czy Libanki należą do najdroższych Będziemy zwiedzać Dubaj by night. (…) Kiedy pół godziny później wsiadam z Izmirem do dwukolorowej taksówki, mój przyjaciel jest, co rzadko mu się zdarza, po cywilnemu. (…) – Życie nocne, co? – zerka spod oka nieprzyjemnie podejrzliwie. – A ty, Jacku, chcesz tego doświadczyć czy poobserwować? Nie mogę powstrzymać się od szerokiego uśmiechu. – Wiesz, jak to jest z nami, dziennikarzami –
Jak nie zrobiłem pewnego zdjęcia
Jeśli ktoś kocha chaos, zniszczenie, śmierć i bezprawie, zapraszam do stolicy Somalii Asyż, 15 marca 2008 r. Wiosna wystrzeliła w Europie nierówno. Choć w ogrodzie mojego domu w Bassano del Grappa nad ranem snuł się jeszcze przymrozek, to już 400 km na południe, w Asyżu, dnie rozświetlało coraz cieplejsze słońce. Na wieczorną przechadzkę zabieram jednak płaszcz, nie mam bowiem pojęcia, o której wrócę. Tajemniczy telefon, który odebrałem przed godziną, oderwał mnie od biesiadowania z przyjaciółmi mieszkającymi w ścisłym centrum
Światła Szanghaju
Szanghaj został uznany za nową ziemię obiecaną. Spośród 500 największych globalnych koncernów pojawiło się tu prawie 400 Pamiętam, że niewiele ponad 20 lat temu w dzielnicy Pudong po prawej stronie rzeki Huangpu był jedynie port rybacki pośród pól ryżowych. Teraz rozciąga się tam szanghajski Manhattan, pulsujące serce chińskiego biznesu – zniewalające futurystyczne widowisko. Wyrosła tu setka niebotycznych, 50-, 60-piętrowych drapaczy chmur, wyższych i bardziej fantazyjnych od amerykańskiego pierwowzoru.
Dubajski żagiel
Na każdy z 202 apartamentów siedmiogwiazdkowego hotelu Burj Al Arab przypada ośmiu pracowników Dubaj, awangardowa metropolia będąca połączeniem muzułmańskiej i arabskiej tradycji z ultranowoczesnymi technologiami, powstał na naszych oczach. Kolosalne projekty, szalone inwestycje i futurystyczna, unikatowa architektura zmieniły pustynny emirat wielkości Warszawy w pępek współczesnego świata i handlową potęgę. Miasto, które postawiło na nieruchomości, finanse i turystykę, nieustannie inwestuje w swoją renomę, walcząc o miano jednego z ciekawszych celów turystycznych na świecie. W 2014 r. odwiedziło je 13
Biegun zimna
SYBERIA PAŁKIEWICZA Tajemnicza, intrygująca kraina syberyjska, w której niepodzielnie królują ostry klimat i surowa przyroda, zawsze przyciągała uwagę Jacka Pałkiewicza. Jego wyprawy docierały w najdalsze zakątki tej planety. Dzięki bezwzględnej determinacji osiągnął na reniferowych zaprzęgach, w skrajnie wrogich człowiekowi warunkach, światowy biegun zimna, gdzie temperatura spada do minus 72 stopni. Wydaną kilka lat temu relację z tej londonowskiej przygody uzupełnił nowym materiałem o chlubnych polskich kartach w dziejach odkrywania i badań zauralskich ziem,
Szlakiem polskich badaczy Syberii
Jacek Pałkiewicz obala mit syberyjskiego zesłańca skazanego na katorgę Zakończona niedawno wyprawa znanego podróżnika Jacka Pałkiewicza „Szlakiem polskich badaczy Syberii” (zob. www.syberia2013.com) przybliżyła Rosjanom współczesną Polskę, jednocześnie pokazując Polakom Syberię XXI w. Przypomniała o doniosłych zasługach na polu badawczym i naukowo-odkrywczym zesłańców politycznych, elity intelektualnej i patriotycznej. Jan Czerski, Aleksander Czekanowski, Benedykt Dybowski czy Karol Bohdanowicz pozostawili po sobie trwałe ślady uwiecznione m.in. w nazwach geograficznych. Uczestnicy wyprawy spotkali
Okazja czyni złodzieja
Wykorzystuję ludzką głupotę. Obrabiam tak, jak mi poszkodowany pozwala. A pozwala na wiele Okazjonalni złodziejaszkowie i zawodowi włamywacze Złodzieje mieszkaniowi dzielą się na dwie kategorie. Pierwszą stanowią stosunkowo niegroźni, korzystający z okazji drobni złodziejaszkowie. Nieporównywalnie groźniejszą grupą są włamywacze, którzy starannie się przygotowują do włamania. To zwykle są fachowcy. W szczegóły tego tematu wprowadzał mnie „Cynamon”. Jest w średnim wieku, ma krępą posturę i od ćwierć wieku siedzi w interesie. Dobry psycholog i świetny obserwator. (…) Rzadko