Tag "junta"

Powrót na stronę główną
Historia

Zbrodnia junty Pinocheta

Dokonany 50 lat temu zamach stanu w Chile został zainspirowany przez USA i przeprowadzony z zakulisowym wsparciem CIA 11 września 1973 r. światowa opinia publiczna została zaskoczona wiadomością o wojskowym zamachu stanu w Chile. Z dzisiejszej perspektywy nie był to tylko kolejny przewrót w Ameryce Łacińskiej, ale jedno z kluczowych wydarzeń drugiej połowy XX w. To w rządzonym w latach 1973-1990 przez juntę gen. Augusta Pinocheta Chile powstał poligon dla neoliberalizmu gospodarczego. To tam „Chicago Boys”, czyli uczniowie Miltona

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Episkopat i dyktatura

Dzisiaj Kościół katolicki jest w Chile co najwyżej kustoszem dawnego imperium polityczno-gospodarczego Mateusz Mazzini – latynoamerykanista, socjolog, reporter. Stały współpracownik „Przeglądu”, „Gazety Wyborczej” i „Polityki”. Publikuje również w „Washington Post”, „El País”, „Foreign Affairs”, „Foreign Policy”. Nominowany do Nagrody Grand Press. Absolwent University of Oxford, badacz wizytujący na University College London. Wykładowca Collegium Civitas. Angelo Sodano przyjeżdża do kraju szarego, przepełnionego złowrogą ciszą, straumatyzowanego systemowym terrorem dyktatury.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Nie świętowali rocznicy

Jak na kraj, w którym ciągle coś świętujemy, rocznica tego wydarzenia przeszła jakoś bez echa. Nie było fanfar. Rozmów z bohaterami. A nawet wywiadu w wolnych mediach, za które w Polsce robi amerykańska telewizja. A przecież w styczniu 1999 r. kraj oniemiał. Do Londynu wybrali się wówczas poseł ZChN Michał Kamiński, działacz ZChN Marek Jurek i redaktor naczelny „Życia” Tomasz Wołek. Z prywatną wizytą do osadzonego w strzeżonej przez policję willi Augusta Pinocheta. Wręczyli mu ryngraf z Matką Boską jako wyraz

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

Nikt nie chce być neoliberałem

Redaktor Piotr Miączyński w tekście „Pół Polski żyje na minusie” w „Gazecie Wyborczej” (8 grudnia 2021) napisał, że nie wie, co to jest neoliberalizm. Wcześniej podobnie mówili Łukasz Pawłowski z „Kultury Liberalnej” (bardzo mnie tym zaskoczył, ceniłem bowiem dotąd jego wiedzę) oraz Wojciech Maziarski i Witold Gadomski z „Wyborczej”. To dziwne. Wszyscy wszak reprezentują w publicystyce neoliberalne podejście (najmniej może Pawłowski, umiarkowany liberał), ale jednocześnie twierdzą, że nie wiedzą, czym jest neoliberalizm (?). Byliby oni zatem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Laboratorium kompromisu

Rada Konsultacyjna przy gen. Jaruzelskim torowała drogę do Okrągłego Stołu Rada ta jest eksperymentem historycznym i wydaje mi się, że do tego eksperymentu należy podejść bardzo ostrożnie. Około 70% to ludzie bezpartyjni, reprezentujący bardzo różne środowiska. Dlatego mówiło się, że będzie ona kuźnią kultury politycznej. Autorytet rady to zatem nie suma autorytetów jej członków, tylko sposób jej działania. Dlatego powinna ją cechować pewna mądrość, odpowiedzialność, ale też spokój – powiedział Wojciech Jaruzelski 6

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Birma: junta i wielka polityka

Szef armii gen. Min Aung Hlaing miał do wyboru – albo iść na emeryturę, albo zrobić zamach. Wybrał to drugie Prof. Bogdan Góralczyk – politolog, sinolog Na naszych oczach załamał się eksperyment płynnego przejścia od dyktatury wojskowej do demokracji, myślę o Birmie, oficjalnie nazywanej Republiką Związku Mjanmy. I cóż, Birma znów zapadnie się w czarną dziurę? – Wiele niestety na to wskazuje. Rozmawiamy ponad półtora miesiąca po wojskowym zamachu stanu i jest już ok. 250 ofiar śmiertelnych.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Matki z placu Majowego

Argentyńska junta przemieniła swoich wrogów w desaparecidos – ludzi bez tożsamości, ani żywych, ani martwych, tylko zaginionych, nieistniejących Niech pani tam nie idzie, bo tam są terroryści – pamiętam, jak krzyczała za mną dobrze ubrana kobieta, gdy próbowałam przedostać się przez kordon policyjny na plac Majowy w Buenos Aires. Biały obelisk, nazywany Piramidą Majową, na którym wyryto datę wyzwolenia spod dominacji hiszpańskiej: 25 maja 1810 r. (stąd plac bierze nazwę), był zasłonięty przez tysiące zdjęć desaparecidos

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

45 lat z Pinochetem

Choć od zamachu stanu minęło niemal pół wieku, upiory dyktatury wciąż rządzą Chile Korespondencja z Santiago – Gdyby nie Pinochet, Chile nie byłoby krajem, którym jest teraz – mówi jeszcze w samolocie José Pedro, 56-letni biznesmen, który na fotelu obok wypełnia deklarację celną przed wylądowaniem we wciąż chłodnym o tej porze roku Santiago. Z jego słowami trudno polemizować, jednak tylko do momentu, kiedy znów podnosi głowę znad kartki, by dokończyć myśl: – Wiesz, w Chile żyje się dzisiaj

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Argentyna pyta, gdzie jest Santiago Maldonado

Sprawa 28-latka przypomina zaginięcia z okresu dyktatury wojskowej Sprawa ma głęboki wymiar społeczny i polityczny – twierdzi laureat Pokojowej Nagrody Nobla Adolfo Pérez Esquivel. – Mapucze są obiektem ostrych represji ze strony tego rządu i poprzednich. Dzisiaj mamy do czynienia z zaginionym, który nie jest Mapuczem – to Santiago Maldonado. Chcemy go zobaczyć, tymczasem rząd wykręca się od odpowiedzialności. Słowo zaginiony kojarzy się Argentyńczykom z najczarniejszym okresem ich historii, dyktaturą wojskową lat 1976-1983 oraz 30

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Chrząszcze, Pinochet i literatura

Wyrastałem w mieście o prawicowej tendencji, w czasach, gdy nie wolno było mówić o polityce Diego Vargas Gaete – chilijski pisarz, stypendysta Ministerstwa Kultury swojego kraju oraz Fundacji Pabla Nerudy. Na naszym rynku niedawno ukazała się nakładem Czytelnika powieść „Chrząszcze na wyginięciu”. Stowarzyszenie Krytyków Sztuki w Chile uznało ją za najlepszą powieść 2016 r. Chrząszcze pewnego gatunku (Ceroglossus magellanicus, znane jako peorro) w sytuacji zagrożenia wydzielają odór – tak pan pisze w swojej powieści. Powalania wroga

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.