Laboratorium kompromisu

Laboratorium kompromisu

Warszawa 07.1988. Posiedzenie Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady Państwa PRL Wojciechu Jaruzelskim. Nz. m.in. Jaruzelski wita profesora ekonomii Czesława Bobrowskiego, rektor Uniwersytetu Warszawskiego Grzegorz Białkowski (P), działacz społeczny Marek Kotański (L w głębi). meg PAP/Zbigniew Matuszewski Dokładny dzień wydarzenia nieustalony.

Rada Konsultacyjna przy gen. Jaruzelskim torowała drogę do Okrągłego Stołu Rada ta jest eksperymentem historycznym i wydaje mi się, że do tego eksperymentu należy podejść bardzo ostrożnie. Około 70% to ludzie bezpartyjni, reprezentujący bardzo różne środowiska. Dlatego mówiło się, że będzie ona kuźnią kultury politycznej. Autorytet rady to zatem nie suma autorytetów jej członków, tylko sposób jej działania. Dlatego powinna ją cechować pewna mądrość, odpowiedzialność, ale też spokój – powiedział Wojciech Jaruzelski 6 grudnia 1986 r. w Belwederze na otwarcie inauguracyjnego spotkania Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady Państwa, którym był wówczas. Zgodnie z założeniami Rada miała być pomocna przy rozwiązywaniu takich problemów jak: polityka społeczna, priorytety w podziale dochodu narodowego, godzenie sprzecznych interesów grupowych, ekonomiczna racja stanu przy opiece społecznej, strategia inwestycji państwowych, budowa mieszkań, ekologia, problemy demograficzne, decentralizacja i moralna kondycja społeczeństwa. Wszystkie narady – oświadczył gen. Jaruzelski – powinny się odbywać w duchu jedności, bez podziału na „my” i „wy”, „członkowie partii” i „bezpartyjni”. Bez Wałęsy Po 13 grudnia 1981 r. rozważano w obozie władzy otwarcie się na środowiska umiarkowanej opozycji. Wykluczano jednak możliwość rozmów z kierownictwem zdelegalizowanej Solidarności, w tym z Lechem Wałęsą. Dał temu wyraz gen. Czesław Kiszczak w rozmowie z abp. Bronisławem Dąbrowskim i ks. Alojzym Orszulikiem w październiku 1983 r.: – Jesteśmy gotowi rozmawiać z Kościołem. Macie przecież także rozsądnych ludzi, takich jak Siła-Nowicki, Olszewski, Wielowieyski, Chrzanowski, gdyby ci chcieli się zaangażować. Pomysł powołania ciała będącego forum dialogu władz z różnymi środowiskami społecznymi, w tym z opozycją, pojawił się podczas X Zjazdu PZPR (29 czerwca-3 lipca 1986 r.). Możliwość taką stwarzała sytuacja w ZSRR, gdzie Michaił Gorbaczow po objęciu władzy w marcu 1985 r. rozpoczął proces pierestrojki. Radziecki przywódca był gościem zjazdu i nie ukrywał, że liczy na polską wersję pierestrojki. Decydując się na podjęcie dialogu z częścią opozycji, ekipa Jaruzelskiego wychodziła przed szereg pozostałych państw bloku. Pierwszym krokiem było ogłoszenie amnestii dla więźniów politycznych, czyli, jak ich wtedy oficjalnie nazywano, niekryminalnych. Stało się to 17 lipca 1986 r. Amnestia objęła 115 osób – 41 skazanych i 74 tymczasowo aresztowanych. Wobec ponad 100 dalszych osób umorzono postępowania. Rozmowy w sprawie powołania Społecznej Rady Konsultacyjnej rozpoczęły się w październiku 1986 r. 10 października doszło do spotkania gen. Czesława Kiszczaka z przedstawicielami środowisk katolickich: Julianem Auleytnerem, Krzysztofem Kozłowskim, Krzysztofem Skubiszewskim, Andrzejem Święcickim, Jerzym Turowiczem, Andrzejem Wielowieyskim i Januszem Zabłockim. Na spotkaniu tym ustalono, że episkopat nie będzie nikogo zgłaszał do Rady Konsultacyjnej, wskaże jedynie, do jakich osób ma zaufanie. Natomiast 18 października Kazimierz Barcikowski i Stanisław Ciosek – reprezentując Komitet Centralny PZPR i władze PRL – spotkali się ze Święcickim, Turowiczem i Wielowieyskim. Na spotkaniu tym dyskutowano m.in. o ewentualnym udziale w radzie Lecha Wałęsy. Sam Wałęsa nie wykluczał podjęcia dialogu. Z jego inicjatywy 29 września 1986 r. została utworzona Tymczasowa Rada NSZZ Solidarność w składzie: Bogdan Borusewicz, Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk, Tadeusz Jedynak, Bogdan Lis, Janusz Pałubicki i Józef Pinior. Wałęsa napisał wtedy w oświadczeniu: „Nie chcemy konspirować. Trzeba wypracować i uzgodnić nowy model działalności, jawnej i legalnej”. Natomiast Bronisław Geremek stwierdził wprost, że Tymczasowa Rada Solidarności będzie mogła podejmować negocjacje z władzami. 10 października Wałęsa i jego najbliżsi współpracownicy zaapelowali do Białego Domu o zniesienie sankcji ekonomicznych, które USA nałożyły na PRL w reakcji na wprowadzenie stanu wojennego. Był to sygnał, że są gotowi do szukania porozumienia z władzami. W tym czasie doradcy gen. Jaruzelskiego wysunęli pomysł włączenia Wałęsy do Społecznej Rady Konsultacyjnej. Jednak ostatecznie władze nie zdecydowały się na ten krok. Rząd i episkopat 28 listopada 1986 r. na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, na którym dyskutowano o powołaniu Rady Konsultacyjnej. Reprezentujący episkopat abp Bronisław Dąbrowski wyraził pełne poparcie dla tej inicjatywy. Już tydzień później, podczas posiedzenia Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, gen. Jaruzelski poinformował

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 01/2022, 2022

Kategorie: Historia