Tag "katastrofa klimatyczna"

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Kto to wszystko wygrywa?

Po każdych wyborach, referendach i innych formach zbiorowego wyrażenia opinii, stanowiska, które jest wprost policzalne, następują analizy, rozkminy, przemyślonka, wszak po coś te głosowania są, coś z nich winno wynikać, czegoś można się nauczyć, cokolwiek zrozumieć, przygotować się na przyszłość. To oczywiście skrajnie optymistyczna wersja. Przeważnie nic istotnego z tego wałkowania wyników przecież nie wynika.

To kto wygrał te wybory europejskie? Platforma, PiS, Tusk, Kaczyński, Konfa? Polska, Europa? Lepiej widać, kto przegrał: Trzecia Droga, Lewica, Jacek Kurski (to akurat cieszy). Ale właściwie dlaczego? Mamy tylko przybliżone modele interpretacyjne, które nakładają się na siebie, zniekształcając obraz całości, i pojedyncze, anegdotyczne historyjki; w skali społeczeństwa to nie działa. Pół roku tuskowych rządów przynosi oczekiwaną, wypatrywaną od dekady mijankę dwóch zmór politycznych polskiej sceny – PiS i Platformy? Potworna polaryzacja, której bynajmniej nie złagodziły „epokowe” wyniki jesiennych wyborów, podtrzymuje klincz dwóch najmocniejszych zawodników, a nogę w drzwi, zgodnie z europejskimi i światowymi trendami, wkłada skrajna, antyunijna prawica konfederacka. Ale już dawno nas przecież nie dziwi, że do koryta obfitości pchają się ludzie pod hasłami nienawiści do samego koryta. Oczekiwanie od polityków, a także od klasy wyborczej, że będzie spójna i konsekwentna, to dzisiaj jakaś perwersja umysłowa. Nic nie łączy się z niczym, nic z niczego nie wynika, nic za niczym nie stoi – ludzkie poglądy rozbijają się półprzytomnie po scenie jak wolne elektrony. Co ma z tego Polska, Europa? Niewiele albo jeszcze mniej, ale co za problem? Tak już jest, trzeba z tym się pogodzić.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Marzenia o zemście

Chodziłem po operacji na czterech nogach, potem na trzech, już chodzę na dwóch. Ale niemrawo. Strach, że mi tak zostanie. Po operacji biodra zupełnie rozregulował mi się organizm – jakby już wcześniej nie był ułomny. Wielkanoc i niemal upalnie. Spacer po lesie w poczuciu, że taka pogoda to piękny kamuflaż katastrofy klimatycznej, która wydaje się nieunikniona. Tradycyjne potrawy wielkanocne, ale nic świętości, moje dzieci też popadły nie wiadomo kiedy w walczący ateizm. A mnie wiara wydaje się coraz bardziej zdumiewającą baśnią i coraz

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Uwertura piekła

Tragiczne w skutkach pożary w Chile to dopiero preludium tego, co czeka półkulę południową Kłęby dymu przykrywające horyzont, pomarańczowa poświata widoczna z odległości setek kilometrów. Zwęglone wraki samochodów zaparkowanych na ulicach i przed centrami handlowymi. Spalony ogród botaniczny i miejskie parki, a nawet ciała ofiar pośpiesznie przykryte plandekami i pozostawione na ulicy. Tak na fotografiach Javiera Torresa z Agence France-Presse, opublikowanych m.in. w „New York Timesie”, wyglądały okolice Valparaíso i miasteczko Viña del Mar, które traktowane są jako letnia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Na ratunek nieuprzywilejowanym

Lekarze bez Granic działają w ponad 70 krajach, a ich pomoc jest zawsze bezpłatna – Skupiamy się na osobach, które w danym momencie znajdują się w zagrożeniu i potrzebują wsparcia, bez względu na to, jakiego są wyznania, pochodzenia czy przekonań politycznych. Obecnie prowadzimy m.in. działania w Strefie Gazy. Często jesteśmy tam, gdzie pomocy humanitarnej jest mało lub nie ma innych organizacji, które mogą przekazać światu, co się dzieje w danym regionie. Pomagamy w miejscach, w których trwają zapomniane konflikty, np. na Haiti,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura Wywiady

Nasza planeta to tykająca bomba

Za to dzisiejsza młodzież jest dużo mądrzejsza od nas, w niej cała nadzieja Piotr Biedroń – reżyser filmu „W nich cała nadzieja” Kiedy zainteresowałeś się tematem kryzysu klimatycznego? – Wszystko zaczęło się od mojego krótkiego filmu „PM 2.5”, który opowiadał o smogu w Krakowie. Nigdy nie byłem ekologiem, temat był mi daleki, ale film został zaproszony na wiele międzynarodowych festiwali. Panowała na nich taka zasada, że twórcy zapraszają siebie nawzajem na swoje filmy. Pochodziłem na różne projekcje,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura Wywiady

Uśmiech losu jest zawsze szczerbaty

Warto czerpać z bogactwa kulturowego ludzi, którzy trochę od nas się różnią Andrzej Jakimowski – reżyser filmu „Uśmiech losu” Podobno coraz trudniej zastać pana w Warszawie. – Rzeczywiście, mieszkam na dalekiej wsi w Przesmyku Suwalskim. Blisko rosyjskiej granicy, pod Gołdapią. W cieniu iskanderów, że tak powiem. Zakochałem się w tamtych rejonach, kiedy robiłem „Zmruż oczy”, i tak zostało. Do Warszawy przyjeżdżam załatwiać różne sprawy. W równym stopniu, co warszawiakiem, czuję się mieszkańcem Warmii i Mazur, a właściwie Wzgórz

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Zagrożenia starego mózgu

Starsze części naszego mózgu nadal skrywają prymitywne zachowania i wszyscy żyjemy z takim dziedzictwem Ludzie są zwierzętami, wywodzącymi się od niezliczonych pokoleń innych zwierząt. Każdemu z naszych przodków udało się mieć przynajmniej jednego potomka, który również miał potomka i tak dalej. Nasz rodowód sięga miliardów lat wstecz i przez cały ten okres największym sukcesem – a może nawet jedynym – było preferencyjne przekazywanie swoich genów kolejnemu pokoleniu. Mózgi były przydatne tylko wówczas,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Pożegnanie z władzą

Listopad sobie przypomniał, jak okropnym jest miesiącem, wszędzie zwłoki liści, pada ciemny deszcz, dnia tylko ociupinka. A jednak codziennie budzę się z promienną myślą: „PiS przegrało wybory”. Są ogromne oczekiwania elektoratu wobec opozycji, by po przejęciu władzy działała szybko i zdecydowanie. I aby koalicjanci się nie kłócili. Telewizja reżimowa zaklina rzeczywistość, woła: kłócą się, nie mogą się dogadać, a nie mówiliśmy, że tak będzie?! Prezes przewidział! Mateusz Morawiecki łasi się do PSL, oferuje nawet Kosiniakowi-Kamyszowi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Utopia i koszmar w jednym

Kalifornia miała być zwiastunem lepszego jutra Ameryki. Tymczasem sypie się od środka Z jednej strony robotaxi, autonomiczne samochody prowadzone przez algorytm, z drugiej – epidemia bezdomności w samym centrum San Francisco (na zdjęciu). Pozycja jednego z liderów zielonej transformacji energetycznej w Stanach Zjednoczonych, a równocześnie permanentny kryzys wodny i zawłaszczanie zasobów przez wielkie holdingi spożywcze czy korporacyjnych farmerów. Opowieść o politycznej ziemi obiecanej, gdzie każdy może wyjść z cienia i dojść do pozycji władzy, zderzająca się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Bogdanka – od ściany do ściany

W polskim górnictwie i energetyce wiele musi się zmienić, by wszystko zostało po staremu By ratować polskie kopalnie, rząd Prawa i Sprawiedliwości najpierw z entuzjazmem realizował pomysł Platformy Obywatelskiej łączenia ich z grupami energetycznymi, a teraz – znów by je ratować – równie entuzjastycznie planuje przeniesienie ich do nowego tworu, Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Tak historia transformacji polskiego górnictwa i energetyki zatoczyła koło (zapewne nie po raz ostatni). Dlaczego? Pod koniec 2015 r. Grupa Enea za 1,46 mld zł

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.